Centrum miasta, dzielnica Śródmieście. Wkoło co krok można natknąć się na budowy i modernizacje dróg. Dlaczego więc ulica Nitschmanna swoim wyglądem przypomina trochę ser szwajcarski? Ścisłe centrum miasta powinno być jego wizytówką, a ulica Nitschamnna jakby zatrzymała się w czasie.
– Droga jest bardzo wyboista. Są na niej dziury, które drogowcy starają się kleić – skarży się jeden z właścicieli sklepu przy ulicy. – Niestety, ta metoda nie skutkuje, bo wystarczy chwilę poczekać i dziura znowu się pojawia. W tym samym miejscu.
Największym jednak problemem jest fakt, że nawet krawężniki są już na wysokości ulicy.
– Gdy trochę popada, od razu każdy przejeżdżający samochód oblewa mi witrynę sklepową – wyznaje inny handlowiec. – Ja już nie mam siły z tym walczyć. Często klienci są ochlapywani, gdy wychodzą z mojego sklepu. Mało tego, oblewane są też bloki mieszkalne.
Urząd Miasta na chwilę obecną wyklucza możliwość naprawienia tej drogi. „Ulica Nitschmanna nie jest uwzględniona w planach inwestycyjnych miasta. Szansą na kompleksową odnowę nawierzchni jest zgłoszenie jej przez mieszkańców do następnego Budżetu Obywatelskiego 2015. W obecnym stanie będą robione jedynie remonty cząstkowe tych miejsc, które zagrażają bezpośrednio bezpieczeństwu ruchu drogowego.”
Każdy z właścicieli i pracowników sklepów na wspomnienie progu zwalniającego najpierw się uśmiecha.
– Według mnie ten próg to nieporozumienie – wyznaje jeden z nich. – Po pierwsze, on jest chyba zepsuty, bo nie jest równy, a po drugie, ta ulica jest zbyt krótka i zbyt dziurawa, żeby ktokolwiek mógł się na niej rozpędzić.
Z odpowiedzi Urzędu Miejskiego wynika, że próg nikomu nie szkodzi, a może nawet pomóc. „Z analizy ilości zdarzeń drogowych wynika, że na przestrzeni ostatnich dwóch lat (tj. po otwarciu ulicy w kierunku ronda) poziom bezpieczeństwa tej ulicy utrzymuje się na tym samym poziomie. Co roku dochodzi tu do siemiu-ośmiu kolizji drogowych, co na tak krótki odcinek drogi jest dużym zagrożeniem. Dlatego istnieje realne zagrożenie, że w przypadku likwidacji progu ilość zdarzeń drogowych może jeszcze wzrosnąć. O potrzebie jego zachowania lub likwidacji zadecyduje poziom zagrożenia brd (bezpieczeństwa ruchu drogowego) za rok 2013, który będzie znany w I kwartale przyszłego roku.”
Handlowcy skarżą się także na zbyt małą ilość miejsc parkingowych oraz na panujący tu tłok.
– W godzinach szczytu większość elblążan skraca sobie tędy drogę do domu, więc koło 15-16 zaczynają robić się korki. Dodatkowo problem z zaparkowaniem odstrasza nam potencjalnych klientów.