Tegoroczna sesja budżetowa w miniony czawrtek była jedną z najspokojniejszych w ciągu ostatnich kilku lat. Dyskusja była krótka, a głosowanie przebiegało zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami poszczególnych klubów.
I tak, za przyjęciem zaproponowanego przez Prezydenta Elbląga budżetu głosowało 14 osób, czyli wszyscy radni Klubu Lewica i Demokraci oraz Dobrego Samorządu i radni niezależni plus jeden radny z opozycji. Był nim Zdzisław Olszewski z Prawa i Sprawiedliwości, który uważa, że budżet został skonstruowany poprawnie i na miarę możliwości naszego miasta.
Przeciwko przyjęciu budżetu w zaproponowanym kształcie zagłosowało, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, ośmiu radnych Platformy Obywatelskiej i dwóch Prawa i Sprawiedliwości. Jeden radny PiS wstrzymał się od głosowania.
Opozycja, m.in. radni Platformy Obywatelskiej mieli wiele uwag do tegorocznego budżetu. Domagano się m.in. zwiększenia nakładów na promocję miasta czy przyspieszenia budowy mieszkań komunalnych, a przede wszystkich większego udziału radnych opozycji w pracy nad tworzeniem tego najważniejszego dokumentu finansowego miasta. Radni PiS-u, mimo że też mieli kilka uwag, m.in. w sprawie małych nakładów na inwestycje czy zbytniego wzrostu wynagrodzeń kadry kierowniczej w elbląskim ratuszu, nie wprowadzili dyscypliny głosowania w swoim klubie, udzielając tym samym Prezydentowi Elbląga kredytu zaufania.
Budżet Elbląga na 2007 rok wyniesie więc 376 mln zł przy planowanych wydatkach w wysokości prawie 389 mln zł. Deficyt wynoszący ponad 12 mln zł zostanie pokryty z pożyczek i kredytów.
Sam prezydent Słonina zapewnia, że tegoroczny budżet zabezpieczy normalne funkcjonowanie miasta, a nawet pozwoli na przygotowanie do realizacji kilku ważnych inwestycji. Chodzi m.in. o rozwój sieci światłowodowej czy budowę parku technologicznego na Modrzewinie.
O budżecie Elbląga na 2007 rok mówi prezydent Henryk Słonina:
Przeciwko przyjęciu budżetu w zaproponowanym kształcie zagłosowało, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, ośmiu radnych Platformy Obywatelskiej i dwóch Prawa i Sprawiedliwości. Jeden radny PiS wstrzymał się od głosowania.
Opozycja, m.in. radni Platformy Obywatelskiej mieli wiele uwag do tegorocznego budżetu. Domagano się m.in. zwiększenia nakładów na promocję miasta czy przyspieszenia budowy mieszkań komunalnych, a przede wszystkich większego udziału radnych opozycji w pracy nad tworzeniem tego najważniejszego dokumentu finansowego miasta. Radni PiS-u, mimo że też mieli kilka uwag, m.in. w sprawie małych nakładów na inwestycje czy zbytniego wzrostu wynagrodzeń kadry kierowniczej w elbląskim ratuszu, nie wprowadzili dyscypliny głosowania w swoim klubie, udzielając tym samym Prezydentowi Elbląga kredytu zaufania.
Budżet Elbląga na 2007 rok wyniesie więc 376 mln zł przy planowanych wydatkach w wysokości prawie 389 mln zł. Deficyt wynoszący ponad 12 mln zł zostanie pokryty z pożyczek i kredytów.
Sam prezydent Słonina zapewnia, że tegoroczny budżet zabezpieczy normalne funkcjonowanie miasta, a nawet pozwoli na przygotowanie do realizacji kilku ważnych inwestycji. Chodzi m.in. o rozwój sieci światłowodowej czy budowę parku technologicznego na Modrzewinie.
O budżecie Elbląga na 2007 rok mówi prezydent Henryk Słonina:
MH