Przy al. Tysiąclecia nie powstanie wielorodzinny budynek o 9 kondygnacjach. Uchwała w sprawie lokalizacji tej inwestycji została zdjęta z porządku dzisiejszych obrad Rady Miejskiej. Jak poinformował prezydent Elbląga, inwestor wycofał swój wcześniejszy wniosek. Sam inwestor stwierdził w rozmowie z naszą redakcją, że do tej sprawy będzie chciał wrócić.
Teren, na których miał powstać budynek, miasto sprzedało w 2007 roku jednemu z inwestorów pod hotel. Takie przeznaczenie tej działki zakłada zresztą miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Deweloper TJM Development kupił grunt od poprzedniego właściciela i na podstawie tzw. lex deweloper chciał tutaj postawić budynek mieszkalny o 9 kondygnacjach, w którym miało powstać od 40 do 60 mieszkań oraz 55 miejsc parkingowych. Wystąpił do władz Elbląga o zgodę na lokalizację inwestycji i jeszcze na cztery dni przed sesją Rady Miejskiej w projekcie uchwały informowano o zgodzie samorządu. Głosowanie miało się odbyć 26 listopada.
Sytuacja zmieniła się po ostatniej komisji gospodarki miasta, na której wiceprezydent Janusz Nowak poinformował, że zgody jednak nie będzie, co będzie też uwzględnione w nowym projekcie uchwały w tej sprawie.
- Jaki my sygnał dajemy inwestorom? W ciągu kilku dni władze miasta zmieniają zdanie. Dlaczego w ogóle doszło do przygotowania projekty uchwały w sprawie zgody na lokalizację, skoro zgody – jak się okazało – nie ma? - pytał dzisiaj na sesji radny Piotr Opaczewski.
Na sesji okazało się, że uchwała nie będzie w ogóle procedowana, bo jak poinformował prezydent Witold Wróblewski, inwestor w środę wycofał swój wniosek. - Nie spotkałem się z tym inwestorem, proszę nie sugerować, że było inaczej – odpowiedział prezydent Witold Wróblewski. - Mamy plan zagospodarowania przestrzennego, które powinniśmy się trzymać i ten teren powinniśmy pozostawić pod hotel, tym bardziej że jest to jedyna działka w centrum miasta pod taki cel poza Starym Miastem. Będzie kończony kanał przez Mierzeję i powinniśmy być przygotowani na inwestorów, którzy będą chcieli takie hotelowe inwestycje u nas realizować.
- Obowiązkiem prezydenta zgodnie z ustawą jest przeprowadzić całą procedurę po wniosku inwestora i przygotować uchwałę, czy będzie realizowana. Inwestor jednak wycofał wniosek i sprawa jest bezprzedmiotowa. Może zmieniły się jego plany, nie możemy gdybać – stwierdził wiceprezydent Janusz Nowak.
- Chciałbym ostudzić nastroje. Osobiście cieszę się, że inwestor wycofał tę propozycje. Problemem śródmieścia jest brak miejsc parkingowych. Na tej działce jest obecnie półdziki parking, gdzie parkuje około 100 samochodów. W projekcie dewelopera było tyle miejsc, ile mieszkań. Problemy z parkowaniem w śródmieściu by się nam zwielokrotniły. Zobaczymy, co inwestor zrobi, ale dobrze chyba się stało, że wycofał wniosek – stwierdził radny Cezary Balbuza, przewodniczący komisji gospodarki miasta.
W rozmowie z naszą redakcją deweloper przyznał, że do sprawy lokalizacji tej mieszkaniowej inwestycji będzie chciał jeszcze wrócić i po zakończeniu pandemii koronawirusa złożyć ponowny wniosek. Jak dodał, będzie chciał przekonać prezydenta i poszczególne komisje rady, by ta inwestycja mogła przy al. Tysiąclecia powstać.