To, że ktoś na niego choruje jest przypadkiem. Może się to przytrafić każdemu, bez względu na wiek, płeć czy status majątkowy. Liczy się szybka diagnoza oraz sprawne i ciągłe leczenie. Od początku tego roku na terenie Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego funkcjonuje Centrum Radioterapii i Usprawniania, które jest ważnym ogniwem w procesie leczenia raka. - To było nasze marzenie – powiedział o placówce Marek Pietruszka, dyrektor ds. lecznictwa w WSZ, podczas dzisiejszego (15 października), uroczystego otwarcia Centrum. Zobacz więcej zdjęć.
Jest jedną z trzech metod, obok chemioterapii i chirurgii, którą leczy się raka. Jej wysoka efektywność sprawia, że stosuje się ją, na różnym poziomie leczenia, u połowy pacjentów z nowotworem. Wcześniej elblążanie, którzy musieli skorzystać z radioterapii byli zmuszeni jeździć do Gdańska czy Olsztyna. Od stycznia tego roku mogą to robić w Elblągu, w Centrum Radioterapii i Usprawniania, które posiada zarówno Zakład Radioterapii, jak i Oddział Radioterapii.
- Pacjenci często leczą się przez sześć, siedem tygodni. To nie jest kwestia pojedynczego wyjazdu do Gdańska czy Olsztyna. To długotrwałe leczenie, wielu chorych spędzało czas w gdańskim lub olsztyńskim szpitalu, teraz mogą mieszkać w domu, w Elblągu i przychodzić do nas raz dziennie na krótkotrwały zabieg. Liczba aparatów do radioterapii w województwie pomorskim i warmińsko- mazurskim jest wciąż niska, druga sprawa to ogólna dostępność do leczenia radioterapią. W tej chwili mamy sześć urządzeń, trzy w Elblągu, trzy w Olsztynie. Technologicznie jesteśmy porównywalni – wyjaśnia Andrzej Badzio, dyrektor medyczny Ośrodka Radioterapii. - To, co jest cenne to fakt, że mamy trzy takie same urządzenia. Umożliwia to ciągłe leczenie pacjentów, w przypadku awarii czy przeglądu nie ma takiego problemu, że chorzy mają przerwę w leczeniu.
W Zakładzie Radioterapii znajdują się zatem m.in. trzy nowoczesne pracownie akceleratorów, gabinety lekarskie, modelarnia, pracownia tomografii, pomieszczenia planowania leczenia czy zakład fizyki medycznej, a także pracownia rezonansu magnetycznego. Dla tych, którzy muszą dojeżdżać przygotowano oddział, gdzie dostępne jest 50 łóżek ( 2- i 3- osobowe pokoje), istnieje również pokój gościnny.
Od stycznia tego roku z placówki skorzystało ok. 700 pacjentów, a budowa Centrum pochłonęła ok. 60 mln zł.
- Pacjenci często leczą się przez sześć, siedem tygodni. To nie jest kwestia pojedynczego wyjazdu do Gdańska czy Olsztyna. To długotrwałe leczenie, wielu chorych spędzało czas w gdańskim lub olsztyńskim szpitalu, teraz mogą mieszkać w domu, w Elblągu i przychodzić do nas raz dziennie na krótkotrwały zabieg. Liczba aparatów do radioterapii w województwie pomorskim i warmińsko- mazurskim jest wciąż niska, druga sprawa to ogólna dostępność do leczenia radioterapią. W tej chwili mamy sześć urządzeń, trzy w Elblągu, trzy w Olsztynie. Technologicznie jesteśmy porównywalni – wyjaśnia Andrzej Badzio, dyrektor medyczny Ośrodka Radioterapii. - To, co jest cenne to fakt, że mamy trzy takie same urządzenia. Umożliwia to ciągłe leczenie pacjentów, w przypadku awarii czy przeglądu nie ma takiego problemu, że chorzy mają przerwę w leczeniu.
W Zakładzie Radioterapii znajdują się zatem m.in. trzy nowoczesne pracownie akceleratorów, gabinety lekarskie, modelarnia, pracownia tomografii, pomieszczenia planowania leczenia czy zakład fizyki medycznej, a także pracownia rezonansu magnetycznego. Dla tych, którzy muszą dojeżdżać przygotowano oddział, gdzie dostępne jest 50 łóżek ( 2- i 3- osobowe pokoje), istnieje również pokój gościnny.
Od stycznia tego roku z placówki skorzystało ok. 700 pacjentów, a budowa Centrum pochłonęła ok. 60 mln zł.
mw