Kolego współczujący, ten wyjątkowo ciekawy program, masz na co dzień w TVP Kultura. Niestety panują w nim określone poglądy, zniknęli zeń konserwatywni publicyści i komentatorzy, że o o artystach nie wspomnę. A abonament płacą wszyscy.
Zauważam pewną różnicę między oglądaniem TV a uczestniczeniem na żywo w koncercie, spektaklu albo panelu dyskusyjnym. Nie twierdzę też, że udział w takich wydarzeniach "konserwatywnych publicystów i komentatorów, że o artystach nie wspomnę" jest wartością samą w sobie. Akurat Szczuki nie będę bronił, bo mnie irytuje, ale np. o zmianach we współczesnych miastach wolę rozmawiać z Filipem Springerem niż z "konserwatywnym publicystą". Teatry też mają być "konserwatywne"? Moralność Pani Dulskiej? Please. ..