Lubi czarny kolor, ma dwa psy, Gustawa i Teklę i codziennie wstaje o godz. 8. Poetka. Z Julią Szychowiak będzie rozmawiać Anna Wierzchucka podczas spotkania w Bibliotece Elbląskiej 23 września o godzinie 16 w ramach V Festiwalu Literatury Wielorzecze.
Wielorzecze to weekend literacki. I w tym roku nie zabraknie ciekawych spotkań z wyjątkowymi ludźmi. Julia Szychowiak z Warszawy to poetka młodego pokolenia. Kontrowersyjna, ale z poczuciem humoru. O tym, jaka jest autorka popularnej w ostatnim czasie książki „Całe życie z moim ojcem”, przekonamy się już za dwa tygodnie.
Jak zaczęła się twoja przygoda z poezją i dlaczego akurat z nią?
Pozazdrościłam mojej mamie, poetce. Nie wiem, czy zaczęłabym pisać wiersze, gdyby moja mama nie pisała. Dlatego poezja, bo poezja jest dla mnie najciekawszą próbą porozumienia się ze światem i sobą samym. Czasem nie rozumiem swoich wierszy, podobnie jak własnych czynów, czasami lubię udawać, że siebie nie rozumiem.
Przeczytałam, że "Poezja Julii Szychowiak najciekawsza jest jednak tam, gdzie prócz eksploracji własnej duszy pojawia się w niej pewien naddatek poetyckiego rozumienia świata". Możesz to jakoś (sensownie) wyjaśnić?
Nie potrafię tego wyjaśnić nawet bezsensownie. Nie jestem dobra w komentowaniu własnej twórczości, zostawiam to innym. Nie polemizuję z tym.
W Polsce jest coraz więcej młodych ludzi piszących poezję. Jest ktoś, po kogo chętnie sięgasz?
No, najchętniej sięgam po książki Bohdana Zadury, Krystyny Miłobędzkiej, czy Wojciecha Bonowicza. Ich zdania do mnie trafiają i zostają. Zdania innych jakoś mniej.
Julia Szychowiak (1986). Autorka trzech książek poetyckich: Po sobie (2007), Wspólny język (2009), Intro (2014). W 2016 ukazała się jej debiutancka książka prozatorska p.t. Całe życie z moim ojcem. Jej wiersze były tłumaczone na język angielski, hiszpański i słoweński.
Projekt V Festiwalu Literatury Wielorzecze jest realizowany przez Stowarzyszenie „Alternatywni” przy współudziale finansowym samorządu Miasta Elbląg, Fundacji PZU, Fundacji „Potrafisz Polsko”.
Patronat Honorowy nad Festiwalem objęli marszałek województwa warmińsko-mazurskiego Gustaw Marek Brzezin oraz prezydent Miasta Elbląg Witold Wróblewski.
Jak zaczęła się twoja przygoda z poezją i dlaczego akurat z nią?
Pozazdrościłam mojej mamie, poetce. Nie wiem, czy zaczęłabym pisać wiersze, gdyby moja mama nie pisała. Dlatego poezja, bo poezja jest dla mnie najciekawszą próbą porozumienia się ze światem i sobą samym. Czasem nie rozumiem swoich wierszy, podobnie jak własnych czynów, czasami lubię udawać, że siebie nie rozumiem.
Przeczytałam, że "Poezja Julii Szychowiak najciekawsza jest jednak tam, gdzie prócz eksploracji własnej duszy pojawia się w niej pewien naddatek poetyckiego rozumienia świata". Możesz to jakoś (sensownie) wyjaśnić?
Nie potrafię tego wyjaśnić nawet bezsensownie. Nie jestem dobra w komentowaniu własnej twórczości, zostawiam to innym. Nie polemizuję z tym.
W Polsce jest coraz więcej młodych ludzi piszących poezję. Jest ktoś, po kogo chętnie sięgasz?
No, najchętniej sięgam po książki Bohdana Zadury, Krystyny Miłobędzkiej, czy Wojciecha Bonowicza. Ich zdania do mnie trafiają i zostają. Zdania innych jakoś mniej.
Julia Szychowiak (1986). Autorka trzech książek poetyckich: Po sobie (2007), Wspólny język (2009), Intro (2014). W 2016 ukazała się jej debiutancka książka prozatorska p.t. Całe życie z moim ojcem. Jej wiersze były tłumaczone na język angielski, hiszpański i słoweński.
Projekt V Festiwalu Literatury Wielorzecze jest realizowany przez Stowarzyszenie „Alternatywni” przy współudziale finansowym samorządu Miasta Elbląg, Fundacji PZU, Fundacji „Potrafisz Polsko”.
Patronat Honorowy nad Festiwalem objęli marszałek województwa warmińsko-mazurskiego Gustaw Marek Brzezin oraz prezydent Miasta Elbląg Witold Wróblewski.
Patronat medialny nad Wielorzeczem sprawuje Elbląska Gazeta Internetowa portEL.pl
Kamila Łyłka-Kosińska, Stowarzyszenie Alternatywni