UWAGA!

Dwanaście miesięcy elbląskiej kultury (subiektywne podsumowanie 2021)

 Elbląg, Elbląski Święto Muzyki 2021.
Elbląski Święto Muzyki 2021. Fot. Anna Dembińska (arch. portEl.pl)

Kolejny rok w elbląskiej kulturze za nami, kolejny raz na to, jak ten rok wyglądał, bez wątpienia miał wpływ koronawirus, jednak w mniejszym stopniu niż w 2020 r. Tym razem odbyły się choćby większe miejskie imprezy, mniej wydarzeń musiało przejść na formę online. O wszystkim, co się działo, nie napiszemy, ale o niektórych wydarzeniach na pewno warto przypomnieć.

Rok w galerii sztuki

Jeśli chodzi o Galerię EL, nie sposób nie wspomnieć o XXXI edycji Salonu Elbląskiego. Swoje prace zaprezentowało niemal 40 artystów z różnym stażem, nie brakowało debiutantów.

- Prezentowanie prac na Salonie Elbląskim to dla mnie duże wyróżnienie. Jest to także wydarzenie, które jednoczy elbląskich artystów. Twórcy często wyjeżdżają z Elbląga, a tutaj mają okazję powrócić do korzeni – mówiła Anna Gawron, która swoje prace na Salonie Elbląskim wystawiała po raz trzeci.

Wśród innych wydarzeń organizowanych przez Galerię EL warto przypomnieć m.in. o "Idylliczności", cieszącej się dużym zainteresowaniem wystawie prac Katarzyny Smeji-Skulimowskiej, czy interesującej ekspozycji, jaką były "Elementaria" Alicji Panasiewicz i Adama Panasiewicza. Ta druga została wzbogacona o elementy kolekcji MMA z Hünfeld, pochodzącej ze zbiorów Gerarda Kwiatkowskiego. W minionym roku w galerii można było obejrzeć m. in. prace Janusza Hankowskiego czy Zbigniewa Książkiewicza. Było więc trochę okazji do wspomnienia tych artystów, którzy już odeszli, a którzy są zasłużeni dla GEL i dla całego lokalnego świata artystycznego. W październiku pokazano też testowo nowe rozwiązanie w galerii, czyli mapping – projekcję filmową dostosowaną do jej murów. Nie zapomnijmy, że jesienią kierowanie Galerią EL zakończyła Adrianna Ronżewska-Kotyńska, zastąpiła ją Emilia Orzechowska. Dodajmy, że na przestrzeni minionego roku drugą młodość zyskiwały elbląskie formy przestrzenne, zaczęto je też... digitalizować.

 

Książki i ludzie

W Bibliotece Elbląskiej nie brakowało spotkań autorskich, zarówno online, jak i w wersji stacjonarnej. W redakcji najbardziej zapadło nam w pamięć to z Mariuszem Szczygłem.

- Bardzo wielu z moich rozmówców powiedziało mi: „Jak fajnie, że mogłem z panem posiedzieć godzinę, dwie i tak żeśmy doszli do tych wniosków.” Nie, to pani doszła do tych wniosków, ja tylko byłem akuszerem. Często w życiu codziennym zagłuszamy w sobie jakieś szlachetniejsze myśli. Jesteśmy skupieni na kredycie, zakupach, trosce o dzieci życie codzienne: kredyt, zakupy, dzieci. Musi być okazja i ktoś, kto te szlachetniejsze myśli wysłucha. Często nie tylko mi, ale i koleżankom reporterkom zdarzyło się, że ktoś nam podziękował za wysłuchanie – opowiadał podczas spotkania Mariusz Szczygieł.

Dużym zainteresowaniem jeśli chodzi o biblioteczne wydarzenia niezmiennie cieszy się kiermasz książek. Warto tu przypomnieć także o wszelkich działaniach związanych ze starodrukami, którymi dysponuje Biblioteka Elbląska. Wystawa „Świat natury w życiu i wyobraźni dawnych elblążan”, podobnie jak zeszłoroczna dotycząca druków medycznych, była dobrze zorganizowanym wydarzeniem, któremu towarzyszyło wydanie niewielkiego, ale eleganckiego albumu prezentującego starodruki. Ponownie plansze z nimi związane pojawiły się też na dziedzińcu biblioteki.

 

Historycznie i archeologicznie

Jeśli chodzi o elbląskie muzeum, nie sposób nie odnotować działań związanych z badaniami nad zamkiem krzyżackim, które odbywają się we współpracy z profesorem Fabianem Welcem.

- Chcielibyśmy też stworzyć wirtualną mapę, która będzie prawdopodobnie dostępna dla wszystkich na serwerze elbląskiego muzeum. Chodzi o to, żeby uświadomić mieszkańców Elbląga i turystów, jak, gdzie i co zachowało się z jednego z najważniejszych zabytków archeologicznych tej części Polski – mówił o badaniach prof. Welc. Prace odbywają się przy użyciu nowoczesnej technologii, kolejne ich etapy zapewne będą jeszcze realizowane, więc o elbląskim zamku pewnie będziemy wiedzieć coraz więcej. W minionym roku odbyły się też (ponownie) poszukiwania cmentarzyska z Truso w Janowie. Dawnych pochówków badacze niestety nie znaleźli, ale na pewno nie składają w tej sprawie broni (tudzież łopat, skanerów itp.). Może czegoś nowego o Truso dowiemy się w 2022?

Jeszcze jeden wątek muzealny chcemy tutaj przypomnieć, a jest nim idea utworzenia Elbląskiego Muzeum Techniki. To od lat postuluje Dariusz Babojć, entuzjasta urządzeń i maszyn związanych z historią miasta. Schichau, Komnick, Zamech – to nazwiska i nazwy, które z Elblągiem są nieodłącznie związane, a na przestrzeni tego roku Muzeum Archeologiczno-Historyczne wzbogaciło się o eksponaty związane z elbląskim przemysłem, m. in. 4-tonowy młot sprężarkowy z Elbląskiej Fabryki Urządzeń Kuziennych. Były też nowe wystawy, m. in. "W Tyglu sztuki" - poświęcona twórczości śp. Ryszarda Tomczyka.

 

45 lat elbląskiej sceny

Teatr im. Aleksandra Sewruka w minionym roku przekroczył 300. premierę, świętowano też 45 lat sceny w Elblągu. Okrągłą, 300. premierą było "Wesele" Wyspiańskiego, o której nasz redaktor naczelny pisał tak:

- Wystawić „Wesele” Stanisława Wyspiańskiego to nie lada sztuka. Nie tylko dlatego, że to trudny dramat, który w szkole wielu (łącznie ze mną) omijało szerokim łukiem, skupiając się na najważniejszych cytatach typu „miałeś chamie złoty róg, został ci się jeno sznur”, „Co tam panie w polityce? Chińczyki trzymają się mocno” (...). Reżyser elbląskiego „Wesela” i jednocześnie dyrektor teatru Mirosław Siedler postawił na wierne odtworzenie dramatu Wyspiańskiego, co – biorąc pod uwagę specyfikę sztuki (zwłaszcza język) – momentami może być trudne w odbiorze dla współczesnego widza, szczególnie gdy niektórym kwestiom bohaterów towarzyszą dość głośne dźwiękowe „efekty specjalne”. Ta wierność jednak się opłaciła, bo widzowie, oglądając „Wesele” w wersji sprzed 120 lat (wówczas odbyła się polska premiera), mają okazję przekonać się, jak niewiele na aktualności ten dramat stracił – podkreślał w swoim tekście Rafał Gruchalski.

Dodajmy, że elbląski teatr kolejny raz współorganizował wraz z Elbląskim Towarzystwem Kulturalnym Letni Salon Muzyczny. Z rzeczy bardziej przyziemnych – trwają zakrojone na szeroką skalę prace związane rozbudową, przebudową i remontem teatru, których efekty już są widoczne.

 

Nowy Światowid

Remonty i przebudowy zakończyły się już z kolei w Centrum Spotkań Europejskich "Światowid" - i rzeczywiście znacząco zmieniło ono swoje oblicze. W związku z przebudową w tej instytucji odbyła się w Elblągu Wojewódzka Inauguracja Roku Kulturalnego i trzeba powiedzieć, że była to impreza bardzo wojewódzka/olsztyńska, jednak nieszczególnie elbląska (poza lokalizacją, występem EOK-u czy wyróżnieniem dla TRUSO.TV).

W Światowidzie nieustannie odbywają się spotkania, warsztaty, festiwale, wernisaże, projekcje etc. Wydarzeń i różnych inicjatyw było dużo, nam zapadły w pamięć Elbląskie Repliki Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych i spotkanie z reżyserką "Zupy nic", Kingą Dębską. Przypomnijmy, że obraz powstawał częściowo także w naszym regionie. Jeśli chodzi o Centrum Spotkań Europejskich Światowid nie powstrzymamy się też przed niewielką autoreklamą – to we współpracy z tą instytucją odbyła się kolejna edycja portElowskiego Wielkiego Testu Wiedzy o Elblągu, to również w Światowidzie wystartował w 2021 roku Klub portEl.pl, w ramach którego odbyły się już – naszym zdaniem bardzo ciekawe - spotkania z Pawłem Olechnowiczem, byłym prezesem Grupy Lotos i gen. Waldemarem Skrzypczakiem, byłym dowódcą 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej

 

Rok z kameralistami

Szereg koncertów zagrała w tym roku Elbląska Orkiestra Kameralna, często występując z zaproszonymi artystami. Nam najbardziej zapadły w pamięć te związane z muzyką filmową: występ EOK-u z Hadrianem Tabęckim, czyli pierwszy koncert w odnowionej muszli koncertowej w Bażantarni. Drugim takim koncertem był "Love Songs": Ariel Ludwiczak, Karolina Leszko i Marcin Jajkiewicz z elbląskimi kameralistami wystąpili wspólnie podczas Elbląskiego Święta Chleba. Nie zapomnijmy, że EOK wraz ze swoją dyrektor, Karoliną Nowotczyńską i z Marcinem Zdunikiem nagrali w tym roku płytę. "Mozart. Symphonies & Duo" to hołd dla wiedeńskiego klasyka. Na płycie znalazła się m.in. „Symfonia koncertująca Es-dur KV 364”, która po raz pierwszy w historii została zarejestrowana w wersji na skrzypce, wiolonczelę i orkiestrę.

 

To i owo

  Elbląg, Wystawa modeli grupy Yavin.
Wystawa modeli grupy Yavin. Fot. Michał Skroboszewski (arch. portEl.pl)

Mimo pandemii – trochę się działo. W mijającym roku elblążanie pisali książki, nagrywali swoje utwory, przygotowywali wystawy swoich prac artystycznych. Miasto obchodziło jubileusz 500-lecia obrony przed Piekarczykiem, 70-lecie świętowała Warmińsko-Mazurska Biblioteka Pedagogiczna, 55-lecie Elbląskie Towarzystwo Kulturalne, które ponownie przyznało artystom stypendia kulturalne (Alicji Król, Jakubowi Grzelakowskiemu, Agacie Wysockiej - AG Carmen). Ponownie odbył się Festiwal Literatury Wielorzecze Stowarzyszenia Alternatywni. Sporo działań w minionym roku mają za sobą dzieci i młodzież z elbląskiego MDK.

W przeciwieństwie do 2020 r. zorganizowano w mieście większe imprezy, wymieńmy tutaj Elbląskie Święto Muzyki Stowarzyszenia Kulturalnego Co Jest? i Galerii EL (impreza wyraźnie znalazła uznanie wśród elblążan bo "doceniono" ją w ramach Budżetu Obywatelskiego), a także miejskie wydarzenia jak Dni Elbląga, Elbląskie Święto Chleba, Świąteczne Spotkania Elblążan... W czasie tych imprez elblążanie mieli okazję uczestniczyć w szeregu koncertów mniej i bardziej znanych wokalistów i zespołów. Skromniej zapowiada się już tegoroczny Sylwester, ale zeszłoroczny pokazał, że nawet większe obostrzenia pandemiczne nie przeszkodzą elblążanom świętować w jakiejś formie nadejścia nowego roku...

 

"Gwiezdne wojny" w Elblągu

Skoro to subiektywne podsumowanie roku w elbląskiej kulturze, to jako jego autor nie odmówię sobie wyróżnienia jeszcze jednego wydarzenia, które osobiście wydaje mi się wyjątkowym. Niezbyt często mamy okazję w naszym mieście zetknąć się z kulturą popularną w takiej formie, jaką zaoferowała wystawa gwiezdnowojennych modeli grupy Yavin. Przez wiele tygodni w Ratuszu Staromiejskim można było (bezpłatnie!) oglądać niezwykłe prace związane ze "Star Wars", których autorami są w znacznej mierze elblążanie. Chętnych na odwiedzenie wystawy nie brakowało, a przedstawienia gwiezdnowojennych postaci, statków, broni, zrobiła wrażenie na wielu odwiedzających. Z drugiej strony – wystawa tej rangi (jej twórcy ze swoimi pracami odwiedzają duże, zagraniczne konwenty i festiwale) mogłaby być lepiej rozreklamowana. A już na pewno z większym wyprzedzeniem. Mimo to pojawienie się takiej atrakcji w mieście trzeba zaliczyć na duży plus.

 

Można znaleźć coś dla siebie

O wszystkim napisać nie sposób, ale można chyba śmiało stwierdzić, że w lokalnej kulturze w tym roku działo się więcej niż w 2020 (bo i podejście do pandemii koronawirusa – zarówno "odgórne", rządowe i organizatorskie, jak i z punktu widzenia odbiorcy, zdążyło się zmienić). Co nam przyniesie kolejny rok? O tym z pewnością będziemy informować na portElu, w dziale Kultura, w zakładce Imprezy, a także w naszych facebookowych zapowiedziach przed weekendami, które przygotowuje nasza koleżanka Kasia Nikiciuk. Stąd gorąco zachęcamy do ich śledzenia, bo w Elblągu – wbrew opiniom niektórych mieszkańców – da się znaleźć na przestrzeni kolejnych tygodni roku coś dla siebie. Do zobaczenia na kolejnych koncertach, wystawach, warsztatach i innych wydarzeniach – już w 2022 r.

 

We wtorek podsumujemy 2021 rok w elbląskim sporcie, w środę - w polityce, a w czwartek - w gospodarce. Zapraszamy do własnych podsumowań w komentarzach.

Tomasz Bil

Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • To już jest normalne. Elbląska kultura to teatr, orkiestra kameralna, Swiatowid, muzeum i Galeria El. Instytucje profesjonalne i nieźle dofinansowane. Ani słowa o jeszcze jednej miejskiej instytucji kultury, jaką jest MOK - Młodzieżowy Ośrodek Kultury. Mało kto z mieszkańców wie co tam się dzieje, co się organizuje, co działa. MOK nigdy się przesadnie nie reklamował i nie chwalił, może poza zespołem Szalone Małolaty. Ale też nie był przedmiotem zainteresowania elbląskich mediów. A chętnie bym poczytał co ciekawego tam się teraz dzieje.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz Pokaż ten wątek
    4
    4
    Ja też tu mieszkam(2021-12-27)
  • Dziwne że ani słowa o tancerzach. Czyżby to nie była kultura a bardziej dziedzina sportowa?
  • Taniec towarzyski to ani sport ani kultura to rekreacja
  • Doczekaliśmy się, że te podsumowania pisane są obiektywnie i z życzliwością, której brakowalo paniom, które już na szczęście odeszły z gazety.
  • RobertKoliński Nie zaPOminajmy, że również w tym roku nadzorca POlityczny POrtelu zaczął bezczelnie cenzurować nie tylko już komentarze pod artykułami, ale również artykuły tematyczne, na których brak po Lewo płaczliwie użalała się re(d)akcja komentarzami swego naczelnego, ale któremu nie przeszkodziło to ocenzurować tekstu, który był za dobry i zbyt informatywny, na hiPOkryckie progi elbląskiej, liberalnej re(d)akcji, która koło "wolnych mediów"nawet nie przechodziła. Kłamliwe POmówienia o rzekomych pomówieniach zawartych w tekście i powoływanie się jeszcze przy tym na prawo prasowe, dopełniają obrazu tej elbląskiej farsy, humorystycznie zwanej - i tylko a wyłącznie przez siebie - "wolnymi mediami". Śmiech na sali i chichot urzędników z ul. Mysiej w Warszawie niosą się echem w okolicach re(d)akcji przy ul. 1 Maja w Elblągu. Tuszę, iż mocodawcy z biura poselsko-senatorskiego z redachtorów i kapitalistów-nadzorców, tych ciemiężców wolnego słowa, zapewne reakcyjnie dumni? #SocRev 🚩 #IdąBrunatni, #propaganda, #kłamstwo, #libki, #POPiS, #tusk, #rak Hashtagi: #TaxTheRich, #roszczeniowcy, #RasaPanow, #oligarchia
  • RobertKoliński - pisz proszę tak, by ludzie po studiach na UG też mogli zrozumieć.
  • @RobertKoliński - Za rządów Twoich komunistów to były dopiero wolne media to była wolność słowa poglądów kto jak kto ale zwolennicy komuny powinni milczeć w tej kwestii
  • On pisze żeby nikt nie zrozumiał jemu wystarczy aby wszyscy wiedzieli że cokolwiek pisze komunizm na tym polega że jednostka ma zakaz myślenia
  • RobertKoliński Ten - wyborny! - dżołk jest znacznie bardziej kąśliwy, niż większość moich komentarzy popełnionych w tym całym miesiącu, zaprawdę! xd Hashtagi: #IVwladza, #WolneMedia, #oligarchia, #tusk, #komedia
  • Redakcjo mieszkańcy od dłuższego czasu proszą o nie publikowanie komentarzy tego zakłamanego komunisty ludzie pełni nienawiści bez empatii do innych promujący komunizm czyli ustrój totalitarny ludzie którzy gloryfikują np Feliksa Dzierżyńskiego nie powinni być dopuszczani do debat publicznych
  • Teraz czekamy na kolejne 12 miesięcy propagandy portki pl na temat wirusa, który był, jest i będzie z nami na zawsze. Zanim zaczęli nim straszyć w mediach. Ciekawe co powiecie jak skończy się cała ta bajka. Pewnie to samo co nazisci „my tylko wykonywaliśmy rozkazy”
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    3
    PiesekLeszek(2021-12-27)
  • Nawet słowem o Jazzbląg 2021.
Reklama