UWAGA!

----

Grudzień 1970 na dużym ekranie

 Elbląg, Grudzień 1970 na dużym ekranie

Zapraszamy na seans specjalny cyklu „Elbląg na dużym ekranie”, który zorganizowany zostanie w najbliższą środę, 17 grudnia o godzinie 17:30 w kinie Światowid - informuje Juliusz Marek.

Tematem spotkania będą tragiczne wydarzenia sprzed 55 lat, o których opowie dr hab. Tomasz Gliniecki. Wyświetlony zostanie film pt.: „Czarny czwartek. Janek Wiśniewski padł” w reżyserii Antoniego Krauze z 2011 roku. To fabularna rekonstrukcja tragedii Grudnia '70 na Wybrzeżu. Film opowiada o robotniczym proteście w Gdyni – brutalnie stłumionym przez władze PRL – i legendarnym symbolu oporu – Janku Wiśniewskim.

Janek Wiśniewski, a tak naprawdę 18-letni Elblążanin – Zbigniew Godlewski, 17 grudnia 1970r. został zabity przez milicję, gdy rano z tłumem robotników wysiadł z kolejki SKM na przystanku Gdynia Stocznia i do pracy. Jego ciało, ułożone na drzwiach ponieśli robotnicy w dramatycznym pochodzie przez miasto.

Film, którego scenariusz oparto na faktach, świadectwach i balladzie „Janek Wiśniewski padł”, która stała się hymnem Solidarności, pokazuje losy zwykłych ludzi. W rolach głównych występują: Marcin Walewski, Wojciech Pszoniak, Piotr Fronczewski oraz Marta Honzatko. Reżyser Antoni Krauze wiernie oddał atmosferę tamtych dni, łącząc archiwalne materiały z rekonstrukcjami. Zdjęcia kręcono w autentycznych miejscach – na ulicach Gdyni i Gdańska.

Na seans, w środę 17.12. o godzinie 17:30 w Sali Kameralnej kina „Światowid” zaprasza organizator – Elbląskie Stowarzyszenie Osób Represjonowanych oraz Centrum Spotkań Europejskich Światowid. Partnerami projektu są Elbląskie Towarzystwo Kulturalne, Stowarzyszenie Polskie Telewizje Lokalne i Regionalne w Elblągu oraz Polskie Towarzystwo Historyczne, oddział w Elblągu. Patronem medialnym jest Elbląska Gazeta Internetowa „Portel”. Wstęp wolny.

Juliusz Marek

A moim zdaniem...

Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Godlewski zginął od strzałów wojska, nie zapominajmy, że to LWP odpowiada za większość ofiar śmiertelnych Grudnia 1970.Co nie oznacza, że milicja nie masakrowała ludzi.
  • @Pinek - Tu już nie ma znaczenia czy wojsko czy policja bo razem trzymali się rozkazu a brak jego wykonania był wyrokiem dla nich. Wiem że byli z przymusu zmuszeni wykonywać rozkaz ale wielu jest takich do dziś ci by zakatowali na śmierć a co wówczas. Masakra i tyle.
  • A ówczesni dowodzący i wydajacy rozkazy OGNIA dzis generałowie eksperci maja sie dobrze i w tym okresie cichuutko siedzą w swoich norach.
  • @Pinek - Nie wszyscy byli Piotrowski, dostali rozkaz do wykonania... podobnie jak na wojnie ! Pamiętam tamte czasy bo i już w 1983 sam byłem w wojsku i wiem jaki był przekaz i mentalność zastraszania. Dziś ci co przespali stan wojenny, ciepłe kluchy robią siebie kombatantami a lud głupi wszystko kupi i idzie za nimi..... Trzeba odróżnić sadystę od żołnierza i policjanta. Nie wolno mierzyć wszystkich jedną miarą.
  • Ludzie czuli władzę, czuli się wyżsi że mogą zabijać, gdyby nie chcieli zabić strzelali by tak by nie trafić...
  • Z wyższych dowódców Wojska Polskiego, w tym w stopniu generała, uczestniczących w wydarzeniach grudniowych 1970 roku obecnie żaden nie żyje. W 2020 roku zmarł ostatni z nich generał Edward Łańcucki, który w tamtym czasie dowodził 16 Dywizją Pancerną w Elblągu uczestniczącą w akcjach w Trójmieście. To właśnie zołnierze z tej jednostki między innymi zabezpieczali w dniu 17 grudnia Stocznię w Gdyni. W popularnych opracowaniach o grudniu' 70,ale także i wikipedii funkcjonuje nieprawdziwa informacja, że generał Jaruzelski wydał rozkaz o użyciu wojska do działań ulicznych. Będąc wtedy Ministrem Obrony Narodowej właśnie on odmówił aktywnego udziału wojska. Wyraził jedynie gotowość jednostek do zabezpieczenia istotnych obiektów. Decyzją Biura Politycznego PZPR został on zawieszony w swoich obowiązkach, a jego funkcję przejął wiceminister MON generał Grzegorz Korczyński, prywatnie szwagier Władysława Gomułki. Również nieprawdziwą informacją jest ta, jakoby wtedy Jaruzelski był członkiem Biura Politycznego. W grudniu 1970 z funkcji partyjnych był on zastępcą członka Komitetu Centralnego PZPR. Do Biura Politycznego został powołany w czasie Nadzwyczajnego Zjazdu PZPR w listopadzie 1971 roku.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    11
    0
    Wachmajster Sasulski(2025-12-15)
  • I tacy byli co strzelali tak by nie trafić ale to nie takie proste jak kat stoi nad tobą z lufą wymierzoną w twoją głowę ! Dziś ci co tu piszą pierwsi by uciekli zostawiając własną matkę.
  • Najważniejsze, że elbląski bohater - poseł PiS Krasulski, który był w tedy w wojsku w Elblągu, odmówił wyjazdu do Gdańska przeciwko strajkującym i pewnie poszedł spać...
  • piękne czasy. a później powstało porozumienie centrum, solidarność i rozkradziono polskę.
  • Pamiętajcie że to Komuniści zgotowali tą tragedie. A najgorsze to że cały czas Elblążanie pozwalają na to że rządzą w Elblągu komuniści i post komuniści cała plejada KOalicji 13 grudnia od lat 90 z malutkim 2letnim epizodem. w końcu trzeba odsunąć ich od władzy miasta oraz kraju. TO jak słabo rozwija się Elbląg uważam że komuniści specjalnie za karę za grudzień 70.gnębią Elblążan. Kompletnie się nic w mieście się nie dzieję żadnych inwestycji nawet ten mikro basen gdyby nie władza centralna za zjednoczonej prawicy to nigdy ten basen by nie powstał bo miasto za władzy PO i PSL wolało by tą ziemie sprzedać pod jakiś super market.
  • Bylam dzisiaj na grobie Rebinina, Godlewskiego i Sawicza. U Godlewskiego ogarnelam grib, wyrzucilam stare znicze i kwiaty zgniłe. U Rebinina znicze się pąlą.
  • Tak tak. Coś podobnego. Na szczęście są filmy z tamtego okresu i widać co robili ci żołnierze i "policjanci". Niestety jest teraz mnóstwo prób zmiany spojrzenia, zatuszowania, usprawiedliwienia itd.
Reklama