UWAGA!

„Kolacja…” jubilatów

Podczas weekendu można w aurze dobrej zabawy spędzić czas w Teatrze. „Kolacja dla głupca” to wyjątkowo szlachetna komedia Francisa Vebera w reż. Ewy Marcinkówny. Żywe dialogi, zaskakujące pointy i gwarancja kunsztownej gry aktorskiej - zaprasza Tomasz Walczak. W dodatku grający w niej aktorzy - Mirosław Siedler i Lesław Ostaszkiewicz - obchodzą jubileusze 25-lecia pracy artystycznej.

Elbląski spektakl „Kolacji dla głupca” prezentowany był z sukcesem publiczności w Londynie oraz w Tarnopolu na Ukrainie.
     To współczesna komedia francuska, która swoją prapremierę miała w 1993 r. w paryskim Theatre de Variete i od razu okazała się artystycznym jak i frekwencyjnym sukcesem. Jej największe atuty to nakreślona wyrazistą kreską, misterna intryga i dowcipne dialogi, zza których wyłania się nieśmiało moralny podtekst. Atutem tego utworu jest także żywa akcja napisana z błyskotliwymi dialogami i zaskakującymi pointami, niepozbawiona jednak refleksji i zadumy nad dzisiejszym światem. Opowieść o koleżeńskiej zabawnej grze, której skutki okazują się poważne. Sztuka w dowcipny sposób krytykuje współczesne międzyludzkie zachowania. Oto bohater, przekonany o swojej inteligencji, żyjący wygodnie i dostatnio, dla umilenia sobie i kolegom wolnego czasu postanawia się zabawić kosztem kogoś, kogo uważa za głupka. Konfrontacja życiowego niedołęgi i człowieka sukcesu zawsze bywa źródłem wesołości - ludzie przecież uwielbiają śmiać się z tych, którzy są od nich gorsi. Tę zabawę prowadzi główny bohater „Kolacji”, uczestniczą w niej także jego przyjaciele. Co tydzień spotykają się w doborowym towarzystwie, aby szydzić z kolejnych głupków. Kto zaprosi głupszego, ten wygrywa. Nagle pojawia się głupiec, który... No właśnie, co się dzieje dalej? W role głównych bohaterów wcielają się: Lesław Ostaszkiewicz (Pierre) i Mirosław Siedler (Francois).
     Najbliższy spektakl będzie o tyle wyjątkowy, że połączony z jubileuszem 25-lecia pracy artystycznej. Takiego wydarzenia na elbląskiej scenie mają miejsce niezwykle rzadko. Zarówno Mirosław Siedler, jak i Lesław Ostaszkiewicz świętują 25-lecie debiutu scenicznego.
     Mirosław Siedler debiutował na deskach elbląskiej sceny w spektaklu dyplomowym, w którym brali udział studenci ostatniego roku łódzkiej filmówki wraz z aktorami elbląskimi. Było to przedstawienie „Romeo i Julia” Williama Szekspira w reż. Jana Machulskiego. Siedler wcielał się wówczas w postać Romeo. Po kilkunastu latach Mirosław Siedler trafił ponownie na elbląską scenę, najpierw jako dyrektor artystyczny (od grudnia 2002 r.), następnie wygrywając konkurs na stanowisko dyrektora naczelnego i artystycznego.
     Lesław Ostaszkiewicz w latach 1882-1986 pracował jako adept w Teatrze im. Stefana Jaracza w Olsztynie. W roku 1986 uzyskał dyplom aktora dramatu, zdając egzamin eksternistyczny. Od 1 września 1990 r. nieprzerwanie pracuje w Teatrze Dramatycznym w Elblągu. Jest laureatem wielu nagród, szczególnie ceni sobie te przyznawane przez publiczność.
oprac. PD

Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama