Czarne Madonny, czyli kolekcja, którą zgromadził Cedric Carrington, zawisła wczoraj (15 kwietnia) w Centrum Sztuki Galerii EL. W ramach wernisażu online o zgromadzonych dziełach opowiadał właściciel zbiorów. Zobacz zdjęcia.
- Kolekcjonowanie wizerunków Czarnej Madonny to w zasadzie połączenie dwóch obszarów moich zainteresowań – podkreśla Cedric Carrington. - Kolekcjonuję dzieła sztuki afrokubańskiej, ponadto zgłębiam tajemnice związane z wizerunkami Czarnej Madonny.
Cedric Carrington pochodzi ze Stanów Zjednoczonych, wychowywał się w rodzinie katolickiej, od dziecka był zaangażowany w życie swojej parafii. Do jego pasji należy podróżowanie. Jego kolekcja miała swój początek w prezencie, który otrzymał od przyjaciela: podarował mu on figurkę Czarnej Madonny z Dzieciątkiem z lat 50' XX w. autorstwa Eugenio Pattarino. To wtedy Amerykanin zaczął szerzej interesować się tym motywem w sztuce.
- Dowiedziałem się, że najbardziej znany wizerunek Czarnej Madonny to obraz Matki Bożej Częstochowskiej – podkreśla Cedric Carrington. - Los tak chciał, że w roku 2019 trafiłem właśnie do Polski. Przeprowadziłem się do Elbląga, co było niezwykłym doświadczeniem duchowym i kulturowym: być tu, poznawać kulturę i dowiadywać się więcej na temat Czarnej Madonny. Przy najbliższej okazji pojechałem do Częstochowy, aby na własne oczy zobaczyć tę ikonę – zaznacza kolekcjoner, który do Polski trafił w ramach pełnionych przez siebie obowiązków jako oficera amerykańskiej armii.
- Przedstawiony tu zbiór przedstawia różne wizerunki Czarnej Madonny jakie trafiły do mojej kolekcji z różnych kultur, z różnych krajów w ciągu ostatnich 3-5 lat. Można wśród nich dostrzec wiele podobieństw, ale jedna rzecz z pewnością wysuwa się na pierwszy plan: Matka Boża, Czarna Madonna jest wszechogarniającą duchowością. To Matka Natura, zapewniająca urodzajne plony, pełna matczynej troski i współczucia – mówi Cedric Carrington.
W tym miejscu warto zaznaczyć, że zbiór kolekcjonera zawiera nie tylko chrześcijańskie interpretacje motywu Czarnej Madonny. Carrington podkreśla, że setki lat przed narodzeniem Chrystusa pojawiały się w różnych wierzeniach i dziełach motywy przedstawiające "pozytywną, ciemną, kobiecą energię reprezentującą ludzkość". Stąd w zbiorze znajdują się, oprócz typowo chrześcijańskich dzieł, realizacje postaci takich jak Izyda, Matka Ziemia czy Jemaja, wywodząca się z wierzeń w zachodniej Afryce. Więcej o nich wszystkich można dowiedzieć się z wernisażu, cały czas dostępnego na Facebooku Galerii EL.
Jakie wnioski wyciąga Cedric Carrington z przedstawień Czarnej Madonny, którymi interesuje się od lat?
- Dowiadujemy się, że niezależnie od koloru skóry, statusu czy rasy wszyscy jesteśmy kochani. Tego nas uczy Czarna Madonna w swojej pokorze: że wszyscy jesteśmy kochani – mówi kolekcjoner. Zaznacza, że do najbliższych mu, najważniejszych wizerunków w jego kolekcji należą wspomniane już figurka Pattarino i reprodukcja ikony z Jasnej Góry.
- Nie tylko dlatego, że jest tak rozpoznawalna, ale również dlatego, że to pierwsza tak znana ikona, którą miałem okazję widzieć na żywo i adorować osobiście.
Cedric Carrington przyznaje, że jego zbiory nabrały nowego wyrazu w Galerii EL. Związane z nimi elementy sakralne w interesujący sposób wpasowały się w przestrzeń dawnej dominikańskiej świątyni.
- Z pewnością odbiór jest zupełnie inny w tym miejscu niż w moim domu. Tutaj to wszystko wygląda bardziej dostojnie – zaznacza. Dodaje też, że widzi związek między swoimi zainteresowaniami a znalezieniem się w Polsce.
- Nie wierzę w przypadki, wierzę w przeznaczenie i wydaje mi się, że jeśli trafiłem do Polski, do Elbląga, to tak miało być. Zamierzam jak najlepiej wykorzystać ten czas – mówi.