Na Podzamczu Muzeum w Elblągu dobiegają końca wielomiesięczne przygotowania do jednej z największych i najważniejszych wystaw ostatnich lat.
Wystawę pt. "Życie codzienne w mieście hanzeatyckim" na podstawie trwających od wielu lat badań archeologicznych elbląskiego Starego Miasta przygotowuje wraz ze swoim współpracownikami szefowa badań i Pracowni Archeologii Miast - Grażyna Nawrolska.
Elbląska starówka, którą II wojna światowa niemal w całości zmiotła z powierzchni ziemi, uważana jest za największy archeologiczny poligon w Europie. Nigdzie bowiem w tak dużym zakresie nie badano pozostałości miast sprzed wieków. Finansowane przez kolejne władze Elbląga wykopaliska trwają od ponad 20 lat. Każdy rok przynosi kolejne cenne znaleziska i nową wiedzę o tym, jak niegdyś budowano domy i jak rozwijało się duże portowe miasto.
O skali badań świadczy ogromna liczba wykopanych przedmiotów. Jak szacuje Grażyna Nawrolska, do dziś archeolodzy znaleźli kilkaset tysięcy śladów życia i pracy dawnych mieszkańców Elbląga. Na ponad 300 metrach kwadratowych będzie można zobaczyć około 2 tysięcy przedmiotów, w większości nigdy dotąd nie pokazywanych. Część z nich będzie eksponowana tradycyjnie - w chronionych alarmami gablotach - przygotowano jednak także aranżacje, które - jak podkreśla Grażyna Nawrolska - dużo bardziej przemawiają do wyobraźni widzów.
Na Podzamczu znajdą się przedmioty, które obrazują rozmaite dziedziny życia dawnych elblążan. Będzie rekonstrukcja średniowiecznej kuchni z naczyniami, stołem i paleniskiem, prezentacja zastawy stołowej z późniejszych epok, będą przedmioty związane z higieną, aranżacja dziecięcego pokoju, instrumenty muzyczne, monety, skarbonki czy elementy broni. Będzie także można zajrzeć do warsztatu rogowiarskiego czy rybackiego.
- To próba odtworzenia tamtego świata – uważa Grażyna Nawrolska. - Przedmioty, jakie znaleźliśmy, zostały kiedyś przez swoich właścicieli skazane na zatracenie, zapomnienie - były wyrzucane do śmietników i latryn, choć nieraz były zupełnie dobre. My po kilkuset latach chcemy je przywrócić do życia i jednocześnie przywrócić pamięć o tamtych ludziach.
Wystawa prezentująca życie codzienne w mieście Hanzy zostanie otwarta w najbliższy piątek o godz. 17 i czynna będzie do końca roku, tak, aby - jak podkreślają organizatorzy - mogli ją obejrzeć wszyscy zainteresowani dorośli oraz młodzież. Później ekspozycja ma być pokazywana w Polsce i za granicą. Warto pamiętać też o tym, że w piwnicach Podzamcza mieści się stała wystawa skarbów Starego Miasta.
- Obie prezentacje będą istnieć równolegle, będzie więc można porównać je, popatrzeć i zastanowić się, co dobrego znowu nam los przyniósł – zachęca elbląska archeolog.
Elbląska starówka, którą II wojna światowa niemal w całości zmiotła z powierzchni ziemi, uważana jest za największy archeologiczny poligon w Europie. Nigdzie bowiem w tak dużym zakresie nie badano pozostałości miast sprzed wieków. Finansowane przez kolejne władze Elbląga wykopaliska trwają od ponad 20 lat. Każdy rok przynosi kolejne cenne znaleziska i nową wiedzę o tym, jak niegdyś budowano domy i jak rozwijało się duże portowe miasto.
O skali badań świadczy ogromna liczba wykopanych przedmiotów. Jak szacuje Grażyna Nawrolska, do dziś archeolodzy znaleźli kilkaset tysięcy śladów życia i pracy dawnych mieszkańców Elbląga. Na ponad 300 metrach kwadratowych będzie można zobaczyć około 2 tysięcy przedmiotów, w większości nigdy dotąd nie pokazywanych. Część z nich będzie eksponowana tradycyjnie - w chronionych alarmami gablotach - przygotowano jednak także aranżacje, które - jak podkreśla Grażyna Nawrolska - dużo bardziej przemawiają do wyobraźni widzów.
Na Podzamczu znajdą się przedmioty, które obrazują rozmaite dziedziny życia dawnych elblążan. Będzie rekonstrukcja średniowiecznej kuchni z naczyniami, stołem i paleniskiem, prezentacja zastawy stołowej z późniejszych epok, będą przedmioty związane z higieną, aranżacja dziecięcego pokoju, instrumenty muzyczne, monety, skarbonki czy elementy broni. Będzie także można zajrzeć do warsztatu rogowiarskiego czy rybackiego.
- To próba odtworzenia tamtego świata – uważa Grażyna Nawrolska. - Przedmioty, jakie znaleźliśmy, zostały kiedyś przez swoich właścicieli skazane na zatracenie, zapomnienie - były wyrzucane do śmietników i latryn, choć nieraz były zupełnie dobre. My po kilkuset latach chcemy je przywrócić do życia i jednocześnie przywrócić pamięć o tamtych ludziach.
Wystawa prezentująca życie codzienne w mieście Hanzy zostanie otwarta w najbliższy piątek o godz. 17 i czynna będzie do końca roku, tak, aby - jak podkreślają organizatorzy - mogli ją obejrzeć wszyscy zainteresowani dorośli oraz młodzież. Później ekspozycja ma być pokazywana w Polsce i za granicą. Warto pamiętać też o tym, że w piwnicach Podzamcza mieści się stała wystawa skarbów Starego Miasta.
- Obie prezentacje będą istnieć równolegle, będzie więc można porównać je, popatrzeć i zastanowić się, co dobrego znowu nam los przyniósł – zachęca elbląska archeolog.
AJ