UWAGA!

Muzyczna podróż do słonecznej Hiszpanii

 Elbląg, Muzyczna podróż do słonecznej Hiszpanii
(fot. Michał Skroboszewski)

W podróż do Hiszpanii zabrała wczoraj (4 marca) melomanów Elbląska Orkiestra Kameralna. Tym razem oprócz muzyki publiczność mogła rozkoszować się pięknym tańcem Doroty Dzięcioł oraz śpiewem mezzosopranistki Agnieszki Rehlis. Zobacz zdjęcia.

W piątkowy wieczór w sali koncertowej elbląskiej szkoły muzycznej królowało flamenco. Krzysztof Meisinger z gitarą i Elbląska Orkiestra Kameralna przenieśli melomanów na zachodnie rubieże Europy.
       - W Hiszpanii gitara jest wszechobecna – mówiła Bożena Sielewicz, dyrektor Elbląskiej Orkiestry Kameralnej. - A muzyka flamenco jest wyrazem temperamentu i hiszpańskiego stylu bycia.
       Instrumenty skrzypcowe i gitara to mogła być mieszanka wybuchowa. Tymczasem instrumenty współpracowały ze sobą, a solówki elbląskich kameralistów podbiły serca publiczności. Nie brakowało też anegdot na temat wykonywanych utworów.
       - Issac Albeniz oprócz tego, że był kompozytorem, był także przebiegłym biznesmenem. Utwór Asturias sprzedał kilkunastu wydawnictwom pod różnymi tytułami, za każdym razem przekonując, że to jego nowe dzieło – opowiadał Krzysztof Meisinger.
       Warto było zwrócić też uwagę na przepiękny taniec Doroty Dzięcioł towarzyszący niektórym utworom. Uczennica uznanych tancerzy flamenco przeniosła elbląskich słuchaczy do małego miasteczka, gdzieś na krańcach Hiszpanii, gdzie flamenco tańczą wszyscy. Hiszpanie, a zwłaszcza Andaluzyjczycy, flamenco mają we krwi, to część ich genotypu. Mało jest „tańców narodowych” tak mocno wpisanych w życie zwykłego człowieka.
       Nie można też nie wspomnieć o Agnieszce Rehlis i jej interpretacji hiszpańskich piosenek ludowych. To też był eksperyment, jak taki repertuar sprawdzi się śpiewany mezzosopranem. Nietypowe i zaskakujące ujęcie tematu spodobało się elbląskiej publiczności.
       I gitarzysta wyglądający jak klasyczny śpiewak flamenco wyczarowujący spod strun tęskne dźwięki o miłości i zemście. Oraz elbląscy muzycy potęgujący działanie muzyki. Zagrali piosenki ludowe, fragmenty opery i największe przeboje hiszpańskich kompozytorów. Wspomnienie z Alhambry na dłużej zagości w pamięci słuchaczy. Po prostu piękny hiszpański wieczór.

      
       Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym Elbląskiej Orkiestry Kameralnej
Sebastian Malicki

Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama