UWAGA!

Muzyczna wiosna z kameralistami

 Elbląg, Koncert EOK
Koncert EOK fot. Michał Skroboszewski

W niedzielę (20.03) mogliśmy podziwiać prawdziwą, wiolonczelową wiosnę w wykonaniu Elbląskiej Orkiestry Kameralnej. Zobacz zdjęcia

José Marii Florêncio, jedna z czołowych postaci polskiego świata muzycznego, zaszczycił nas swoją obecnością podczas koncertu „Wiolonczelowa Wiosna”. Pod jego batutą tym razem zagrali muzycy Elbląskiej Orkiestry Kameralnej. José Marii Florêncio karierę rozpoczął w rodzinnym mieście Fortaleza, naukę kontynuując na Uniwersytecie Minas Gerais w Belo Horizonte. Znany dyrygent własne zasoby i umiejętności uzupełniał na wielu kursach mistrzowskich w Brazylii, w nowojorskiej szkole The Juilliard School of Music oraz w Musikhochschule w Wiedniu. W Warszawskiej Akademii im. Fryderyka Chopina José Florêncio ukończył z wyróżnieniem studia na Wydziale Kompozycji, Dyrygentury i Teorii Muzyki w klasie Henryka Czyża. Ów życiorys może pokazać nam, że artysta od młodych lat podążał za głosem swojego serca i muzyki, którą na każdym kroku pragnął pogłębiać.

 

Niedzielny koncert rozpoczął się hymnem Ukrainy, aby pokazać solidarność Elbląskiej Orkiestry Kameralnej z walczącymi o swój kraj mieszkańcami. W ciepłych słowach artysty mogliśmy skupić się na Elegii Giacomo Pucciniego pt. „Chryzantemy.” W przyciemnionej sali, mogliśmy oczami wyobraźni podziwiać widok, który w naszej głowie kreowały nuty. Historia o niespełnionej, dramatycznej miłości czy urodziwy taniec kwiatów, takie obrazy mogły zaistnieć w głowie słuchacza, objętego ciepłymi ramionami Elbląskiej Orkiestry Kameralnej.

 

W następnej części wystąpił Adam Krzeszowiec - laureat konkursów wiolonczelowych w Warszawie, Katowicach, Londynie, Paryżu, Hradec, Dąbrowie Górniczej, półfinalista trzech konkursów im. Piotra Czajkowskiego w Moskwie, im. Mścisława Rostropowicza w Paryżu i Międzynarodowego konkursu w Genewie. W 2011 r. ukończył z wyróżnieniem studia w katowickiej Akademii Muzycznej w klasie profesora Pawła Głombika, otrzymując specjalną nagrodę rektora. Studiował w Kolonii oraz Brukseli. Jako solista i kameralista występował w największych salach Europy, współpracował z orkiestrami w różnych zakątkach świata m.in. Kansai Philharmonic Orchestra w Japonii czy z Morphing Vienna Chamber Orchestra w Austrii oraz uczestniczył w prestiżowych festiwalach muzycznych w Verbier i Gstaad, gdzie po swoich występach solowych oraz kameralnych otrzymał nagrodę Cello Prize, oraz Prix Phillip Chaignat. Od 2012 r. Możemy spotkać go w Akademii Muzycznej w Katowicach oraz na występach NOSPR jako koncertmistrza grupy wiolonczelowej.

 

Chwilę przed następnym występem artysta José Marii Florêncio, znów postanowił zabrać głos, mówiąc o swoim podziwie dla Polaków, którzy z otwartymi ramionami przyjmują do siebie uchodźców. Wspominał również swoje początki kariery w Polsce, mówiąc o tym, jak i jego Brazylijczyka, mieszkańcy Rzeczpospolitej przyjęli ciepło w swoje kręgi. Tym przyjemnym akcentem rozpoczął się koncert wiolonczelowy nr 1 C-dur Josepha Haydna, w którym mogliśmy podziwiać nie tylko José Marii Florêncio, ale i drugiego gościa Adama Krzeszowca. Podczas tej symfonii mogliśmy usłyszeć witającą ludzi w murach zamku pieśń, która mogła być zwiastunem rozpoczęcia wielkiego balu w pałacu, gdzie księżniczka i nowo przybyły książę zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia. W trakcie koncertu mogliśmy wsłuchać się w dźwięk wiolonczeli i na chwilę otworzyć oczy, by swoją uwagę zwrócić na grającego z pasją Adama Krzeszowca.

 

Ostatnią częścią koncertu był Kwartet Smyczkowy d-moll ”Śmierć i dziewczyna” D180 Franza Schuberta. Kompozycja była jedną z najdłuższych, a podczas niej mogliśmy wsłuchać się w nieustaną walkę pięknej niewiasty ze śmiercią. Tutaj mogliśmy skupić się na dwóch postaciach – śmierci i niewinnej dziewczyny, która o gołych stopach tańczyła na cienkiej tafli lodu, tuż na środku głębokiego jeziora. Przysłuchując się, możemy zwrócić uwagę na to, że kompozycja, w niektórych częściach utworu nabiera dramaturgii, co może świadczyć o niebezpieczeństwie głównej bohaterki, nieustannie walczącej o swoje życie. Co, jeśli w tym wielkim boju, dwie postacie w końcu złączy coś więcej niż walka?

Słuchając utworów Elbląskiej Orkiestry Kameralnej, możemy zagłębić się w świat, o którym mogliśmy nawet nie mieć pojęcia. Możemy wyobrazić sobie piękne historie, tańce i towarzyszące naszym bohatera myśli. Mogliśmy wejść w ich skórę i podczas symfonii stać się jednością wraz z muzyką.


       Następny koncert Elbląskiej Orkiestry Kameralnej pt. „Koncertująca Wielkanoc” odbędzie się 3 kwietnia o godz. 18 szkole muzycznej w Elblągu.

 

Elbląska Gazeta Internetowa portel.pl jest patronem medialnym Elbląskiej Orkiestry Kameralnej

Katarzyna Cherek

Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Uwaga! Opinia zostanie zamieszczona na stronie po zatwierdzeniu przez redakcję.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama