Teatralna grupa "Alter Ego" zakwalifikowała się do udziału w 29. Tyskiej Wiośnie Teatralnej. Młodzi aktorzy, pracujący pod okiem Tomasza Walczaka, zaprezentują spektakl "Opowieść o człowieku spolegliwym". W Tychach wystąpią najlepsze polskiego grupy offowe.
Grupa "Alter Ego" działa w Elblągu od czterech lat. Jej opiekunem oraz reżyserem spektakli jest Tomasz Walczak. Pod jego okiem młodzi aktorzy przygotowali już siedem premier. Obejrzała je publiczność elbląska, a także widzowie festiwalowi. "Alter Ego" bowiem często uczestniczy - z powodzeniem - w prestiżowych festiwalach sztuki offowej. Najnowszym dziełem Tomasza Walczaka i jego podopiecznych jest spektakl "Tajemnica mieszka na końcu drogi". Gra w nim cały zespół. Także debiutanci.
- Po dwóch poprzednich spektaklach ze słowem postanowiliśmy wrócić do plastyki - mówi Tomasz Walczak. - Słowem można oszukać widza - ciało wyjawi każdą tajemnicę. W naszym nowym spektaklu wykorzystaliśmy maski kaszerowane - martwe, wyrobione na glinie. Maski grają światłem. Gra w nich wcale nie jest prosta. Aktorzy musieli bowiem nauczyć się oddychać pod ciężką kopułą, a do tego skupić na grze ciałem.
Spektakl opowiada o tym, co nas otacza i o nas samych.
- Człowiek jest największą tajemnicą - wyjaśnia T. Walczak. - Tajemnicą jest poczęcie, a także śmierć. W spektaklu można zobaczyć miłość, nienawiść, obojętność. Wszystko opowiadamy symbolami, bo jest to działanie bardzo teatralne.
Jak twierdzi Tomasz Walczak teatr offowy zawsze wywołuje emocje - od zachwytu do totalnej negacji. Widz nie wychodzi ze spektaklu obojętny. Zawsze coś go dotknie.
- Cieszę się z wypracowania w Elblągu mądrej, offowej widowni - dodaje. - Nie ma przecież teatru bez widza. Jest on niezbędny. Czasami widzowie przyznają się, że do naszej sztuki przyciągnął ich teatr zawodowy - czasami jest odwrotnie.
"Alter Ego" prezentuje się często podczas festiwali teatralnych. Tym razem aktorzy Tomasza Walczaka jadą na 29. Tyską Wiosnę Teatralną. Zaprezentują tam "Opowieść o człowieku spolegliwym”.
- Jest to festiwal organizowany przez Teatr Mały w Tychach - wyjaśnia Walczak. - Współpracował już z nim wielokrotnie zawodowy teatr elbląski. Dla nas, teatru offowego, tyska wiosna jest imprezą wysokiego kalibru. Tam bowiem prezentuje się pierwsza liga polskiego offu. Śląsk jest zagłębiem teatrów alternatywnych. W festiwalowych prezentacjach wezmą udział najlepsze z nich, m.in. z Tychów, Jeleniej Góry, Katowic. Nie zabraknie także grup z Gdańska - "Wiatraka" i "Znaku" oraz Teatru Studenckiego z Lublina. To naprawdę I liga. Jesteśmy dumni, że zostaliśmy zaproszeni do udziału w tym przeglądzie.
W jury 29. Tyskiej Wiosny Teatralnej zasiadają znakomici aktorzy, reżyserzy, którzy w przerwach pokazów będą prowadzić warsztaty teatralne.
- Zajęcia prowadzić będzie m.in. Piotr Cieplak, reżyser związany z warszawskim Teatrem Rozmaitości, Leszek Bzdyl, tancerz i choreograf oraz aktorka Anna Chodakowska - dodaje instruktor "Alter Ego".
Spektakl stanowi wypadkową doświadczeń i refleksji wielu osób. To ukazanie spolegliwości, jako drogi do szukania kompromisu, bezkonfliktowego i odpowiedzialnego działania. Młodzi artyści przedstawiają obrazy znane i symboliczne, ale wzbogacone obszarami, w których nikt z nas jeszcze nie obcował. Wymowna scena rajska, narodziny martwego dziecka, które są dla bohatera początkiem metamorfozy i zmiany hierarchii wartości, to początek rozważań nad życiem. Obraz śmierci odsłania natomiast koleje duszy po uwolnieniu się z ciała, to dalsza wędrówka ludzkiej spolegliwości. Sztuka zupełnie odmienna od prezentowanych ostatnio przez "Alter Ego", ale utrzymana w obranej konwencji teatru. To gra emocji na wszystkich tonach ludzkiej duszy.
- Po dwóch poprzednich spektaklach ze słowem postanowiliśmy wrócić do plastyki - mówi Tomasz Walczak. - Słowem można oszukać widza - ciało wyjawi każdą tajemnicę. W naszym nowym spektaklu wykorzystaliśmy maski kaszerowane - martwe, wyrobione na glinie. Maski grają światłem. Gra w nich wcale nie jest prosta. Aktorzy musieli bowiem nauczyć się oddychać pod ciężką kopułą, a do tego skupić na grze ciałem.
Spektakl opowiada o tym, co nas otacza i o nas samych.
- Człowiek jest największą tajemnicą - wyjaśnia T. Walczak. - Tajemnicą jest poczęcie, a także śmierć. W spektaklu można zobaczyć miłość, nienawiść, obojętność. Wszystko opowiadamy symbolami, bo jest to działanie bardzo teatralne.
Jak twierdzi Tomasz Walczak teatr offowy zawsze wywołuje emocje - od zachwytu do totalnej negacji. Widz nie wychodzi ze spektaklu obojętny. Zawsze coś go dotknie.
- Cieszę się z wypracowania w Elblągu mądrej, offowej widowni - dodaje. - Nie ma przecież teatru bez widza. Jest on niezbędny. Czasami widzowie przyznają się, że do naszej sztuki przyciągnął ich teatr zawodowy - czasami jest odwrotnie.
"Alter Ego" prezentuje się często podczas festiwali teatralnych. Tym razem aktorzy Tomasza Walczaka jadą na 29. Tyską Wiosnę Teatralną. Zaprezentują tam "Opowieść o człowieku spolegliwym”.
- Jest to festiwal organizowany przez Teatr Mały w Tychach - wyjaśnia Walczak. - Współpracował już z nim wielokrotnie zawodowy teatr elbląski. Dla nas, teatru offowego, tyska wiosna jest imprezą wysokiego kalibru. Tam bowiem prezentuje się pierwsza liga polskiego offu. Śląsk jest zagłębiem teatrów alternatywnych. W festiwalowych prezentacjach wezmą udział najlepsze z nich, m.in. z Tychów, Jeleniej Góry, Katowic. Nie zabraknie także grup z Gdańska - "Wiatraka" i "Znaku" oraz Teatru Studenckiego z Lublina. To naprawdę I liga. Jesteśmy dumni, że zostaliśmy zaproszeni do udziału w tym przeglądzie.
W jury 29. Tyskiej Wiosny Teatralnej zasiadają znakomici aktorzy, reżyserzy, którzy w przerwach pokazów będą prowadzić warsztaty teatralne.
- Zajęcia prowadzić będzie m.in. Piotr Cieplak, reżyser związany z warszawskim Teatrem Rozmaitości, Leszek Bzdyl, tancerz i choreograf oraz aktorka Anna Chodakowska - dodaje instruktor "Alter Ego".
Spektakl stanowi wypadkową doświadczeń i refleksji wielu osób. To ukazanie spolegliwości, jako drogi do szukania kompromisu, bezkonfliktowego i odpowiedzialnego działania. Młodzi artyści przedstawiają obrazy znane i symboliczne, ale wzbogacone obszarami, w których nikt z nas jeszcze nie obcował. Wymowna scena rajska, narodziny martwego dziecka, które są dla bohatera początkiem metamorfozy i zmiany hierarchii wartości, to początek rozważań nad życiem. Obraz śmierci odsłania natomiast koleje duszy po uwolnieniu się z ciała, to dalsza wędrówka ludzkiej spolegliwości. Sztuka zupełnie odmienna od prezentowanych ostatnio przez "Alter Ego", ale utrzymana w obranej konwencji teatru. To gra emocji na wszystkich tonach ludzkiej duszy.
A