Wystawa malarstwa zatytułowana „Na przestrzeni czasów” autorstwa Edyty Paluszyńskiej jest zbiorem piętnastu prac artystki, które powstały w ciągu trzech lat. Obrazy można oglądać w Galerii Sztuki Filar przy Bibliotece Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Elblągu.
Głównym motywem prezentowanych tu obrazów jest pejzaż abstrakcyjny, inspirowany wycinkami rzeczywistości. Ostre zestawienie barw i wyraźne kolory tworzą barwny kontrast, który charakteryzuje większość obrazów. Ulubiona technika malarska Edyty Paluszyńskiej to farby akrylowe. Jak sama mówi - farby te mają jedną, najważniejszą zaletę: bardzo szybko wysychają, co w rezultacie ułatwia jej pracę.
Autorka przyznaje, że świat przedstawiony na jej obrazach jest światem zgeometryzowanym, w którym formy geometryczne kontrastują z formami miękkimi. Wszystkie kreśli odręcznie, często używając czarnego konturu. Oprócz pędzla posługuje się również szpachelką.
Na wystawie można zobaczyć cykl prac dyplomowych Edyty Paluszyńskiej pod tytułem „Gdy otwieram drzwi”, który zainspirowany został codziennością: przyrodą, architekturą, przedmiotami - wszystkim tym, co nas otacza. Tytuły innych obrazów to między innymi „Moje miasto”, „Pejzaż liryczny”, „Rozpalone do czerwoności”, „Zatopiony w błękicie”. Jest jeszcze jeden tytuł: „Tęsknota” - obraz, do którego autorka ma szczególny, bardzo osobisty stosunek.
Artystka podkreśla, że sztuka abstrakcyjna bardzo łączy się z rzeczywistością, tyle tylko, że tak oddana rzeczywistość jest rzeczywistością przetworzoną przez wyobraźnię autora.
Wystawa „Na przestrzeni czasów” jest czwartą wystawą indywidualną Edyty Paluszyńskiej. Zdradziła, że rozpoczęła już pracę nad nowym cyklem obrazów, ale szczegóły na razie pozostaną jej tajemnicą. „Na przestrzeni czasów” można oglądać do końca kwietnia w Galerii Sztuki Filar.
Z Edytą Paluszyńską rozmawia Marta Hajkowicz:
Autorka przyznaje, że świat przedstawiony na jej obrazach jest światem zgeometryzowanym, w którym formy geometryczne kontrastują z formami miękkimi. Wszystkie kreśli odręcznie, często używając czarnego konturu. Oprócz pędzla posługuje się również szpachelką.
Na wystawie można zobaczyć cykl prac dyplomowych Edyty Paluszyńskiej pod tytułem „Gdy otwieram drzwi”, który zainspirowany został codziennością: przyrodą, architekturą, przedmiotami - wszystkim tym, co nas otacza. Tytuły innych obrazów to między innymi „Moje miasto”, „Pejzaż liryczny”, „Rozpalone do czerwoności”, „Zatopiony w błękicie”. Jest jeszcze jeden tytuł: „Tęsknota” - obraz, do którego autorka ma szczególny, bardzo osobisty stosunek.
Artystka podkreśla, że sztuka abstrakcyjna bardzo łączy się z rzeczywistością, tyle tylko, że tak oddana rzeczywistość jest rzeczywistością przetworzoną przez wyobraźnię autora.
Wystawa „Na przestrzeni czasów” jest czwartą wystawą indywidualną Edyty Paluszyńskiej. Zdradziła, że rozpoczęła już pracę nad nowym cyklem obrazów, ale szczegóły na razie pozostaną jej tajemnicą. „Na przestrzeni czasów” można oglądać do końca kwietnia w Galerii Sztuki Filar.
Z Edytą Paluszyńską rozmawia Marta Hajkowicz:
AK-M