Marcin Wyrostek z zespołem i Elbląską Orkiestrą Kameralną pod batutą Marka Mosia udowodnił, że polska muzyka w połączeniu z ludowymi inspiracjami i dźwiękami akordeonu to cudowna mieszanka, w której można się zapomnieć. Nic więc dziwnego, że kolejny koncert festiwalu „Polska muzyka na Żuławach” przyciągnął do kościoła w Krzyżanowie – Starym Polu tłumy melomanów. Zobacz fotoreportaż.
Efekt naprawdę robi wrażenie, szczególnie wykonanie znanej ludowej pieści „Zabrałaś serce moje”, podczas której publiczność nuciła znany jej doskonale tekst. - Zamknijcie oczy i wyobraźcie sobie krajobrazy zielonej wyspy – zachęcał Marcin Wyrostek przed wykonaniem kolejnego utworu - „Śmierci Marty Stuart”. Chwalił elbląskich muzyków za poziom artystyczny. - EOK to naprawdę pierwsza liga. To nasza idealna polska reprezentacja – nawiązywał do Mundialu.
- Naszej polskiej muzyki nie musimy się wstydzić. Państwo się o tym dzisiaj przekonają – mówiła tuż przed koncertem Bożena Sielewicz, dyrektor EOK. I miała rację. Dźwięki rozchodzące się w zabytkowym kościele sprawiały, że w tej jednej chwili można było zapomnieć o całym świecie.
Koncert w Krzyżanowie odbył się w roku jubileuszu 699-lecia erygowania parafii w Krzyżanowie. Przed 700-leciem organizatorzy festiwalu ustawili poprzeczkę bardzo wysoko. I to sami sobie.
Kolejne koncerty Festiwalu "Polska Muzyka na Żuławach" odbędą się w czwartek w elbląskiej katedrze i w piątek w kościele św. Bartłomieja w Pasłęku, Początek o godz. 19, wstęp wolny.
Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym festiwalu i EOK