
Debiutanci i ci, dla których publiczne występy na scenie to niemal chleb powszedni. Wiersze różne (trafił się też reportaż spod jednego z marketów). Dziś (7 sierpnia) elbląscy poeci zaprezentowali swoją twórczość w Turnieju Jednego Wiersza „Elbląg latte'm”.
- Dobry wiersz musi kogoś poruszać - mówiła Izabela Kordalska, członkini jury Turnieju Jednego Wiersza przed rozpoczęciem zmagań.
Pisać jest łatwo.
- To przede wszystkim sztuka skreśleń tego, co jest zbędne - stwierdził Artur Janusz Miścicki, również juror.
Ale, żeby publicznie wystąpić i przedstawić swój utwór obcym ludziom, trzeba mieć trochę odwagi i... pokonać tremę.
- Występowałem już kilka razy na takich turniejach, ale tremę wciąż mam - zwierzył się Arco von Ieperen, jeden z poetów mających wkrótce zaprezentować jeden z wierszy.
Do konkursu zgłosiło się kilka osób, co należy uznać za sukces ze względu na porę: niedzielne, słoneczne popołudnie. Wśród publiczności z pewnością ukrywali się poeci piszący do szuflady. Może przyszli sprawdzić jaki poziom prezentuje konkurencja, a może jeszcze nie przyszedł czas na ujawnienie swojego talentu.
Tymczasem na scenie prezentowali się kolejni poeci. Niektórzy ze stowarzyszenia „Alternatywni”, inni to wolni strzelcy, pragnący pokazać stan swojej duszy. Publiczności się podobało, każdy występ nagradzany był brawami.
Pierwsze miejsce zajął Robert Koliński za wiersz „Rano”. Tytuł może mieć coś wspólnego z porą powstania utworu, bo, jak przyznał sam poeta, pisze od rana.
Jednak szczególne zainteresowanie jury i publiczności wzbudził wiersz czternastoletniej Ewy Czapiewskiej „Samotność”. Młoda poetka otrzymała nagrodę specjalną i zaproszenie do Alternatywnego Klubu Literackiego, gdzie będzie mogła dalej szlifować swój talent. Może właśnie publiczność zgromadzona przed elbląską katedrą była świadkiem debiutu poetki przez duże P?
Następny Turniej Jednego Wiersza odbędzie się na festiwalu „Wielorzecze” we wrześniu.
Wyniki Turnieju Jednego Wiersza „Elbląg latte'm”
1) Robert Koliński „Rano”
2) Rafał Nowakowski „Remedium”
3) Arco von Ieperen „Przykro”
Nagroda specjalna: Ewa Czapiewska „Samotność”
Pisać jest łatwo.
- To przede wszystkim sztuka skreśleń tego, co jest zbędne - stwierdził Artur Janusz Miścicki, również juror.
Ale, żeby publicznie wystąpić i przedstawić swój utwór obcym ludziom, trzeba mieć trochę odwagi i... pokonać tremę.
- Występowałem już kilka razy na takich turniejach, ale tremę wciąż mam - zwierzył się Arco von Ieperen, jeden z poetów mających wkrótce zaprezentować jeden z wierszy.
Do konkursu zgłosiło się kilka osób, co należy uznać za sukces ze względu na porę: niedzielne, słoneczne popołudnie. Wśród publiczności z pewnością ukrywali się poeci piszący do szuflady. Może przyszli sprawdzić jaki poziom prezentuje konkurencja, a może jeszcze nie przyszedł czas na ujawnienie swojego talentu.
Tymczasem na scenie prezentowali się kolejni poeci. Niektórzy ze stowarzyszenia „Alternatywni”, inni to wolni strzelcy, pragnący pokazać stan swojej duszy. Publiczności się podobało, każdy występ nagradzany był brawami.
Pierwsze miejsce zajął Robert Koliński za wiersz „Rano”. Tytuł może mieć coś wspólnego z porą powstania utworu, bo, jak przyznał sam poeta, pisze od rana.
Jednak szczególne zainteresowanie jury i publiczności wzbudził wiersz czternastoletniej Ewy Czapiewskiej „Samotność”. Młoda poetka otrzymała nagrodę specjalną i zaproszenie do Alternatywnego Klubu Literackiego, gdzie będzie mogła dalej szlifować swój talent. Może właśnie publiczność zgromadzona przed elbląską katedrą była świadkiem debiutu poetki przez duże P?
Następny Turniej Jednego Wiersza odbędzie się na festiwalu „Wielorzecze” we wrześniu.
Wyniki Turnieju Jednego Wiersza „Elbląg latte'm”
1) Robert Koliński „Rano”
2) Rafał Nowakowski „Remedium”
3) Arco von Ieperen „Przykro”
Nagroda specjalna: Ewa Czapiewska „Samotność”
Sebastian Malicki