UWAGA!

----

Skarb ukryty w bibliotece

 Elbląg, Akt nadania Bibliotece Elbląskiej statusu naukowej przywiózł do Elbląga wiceminister kultury Jarosław Sellin
Akt nadania Bibliotece Elbląskiej statusu naukowej przywiózł do Elbląga wiceminister kultury Jarosław Sellin (fot. Michał Skroboszewski)

Elbląg ma prawdziwy skarb. Jest nim część zbiorów Biblioteki Elbląskiej, które trafiły do narodowego zasobu bibliotecznego. Sama placówka stała się instytucją naukową, jedną z 30 w kraju. Od dzisiaj może się równać z Biblioteką Narodową czy bibliotekami najważniejszych polskich uniwersytetów.

Na tę chwilę pracownicy Biblioteki Elbląskiej czekali piętnaście lat. Tyle czasu minęło od odzyskania przez Elbląg utraconego po wojnie części historycznego księgozbioru, który był po 1945 r. przechowywany w uniwersyteckiej bibliotece w Toruniu. Dzisiaj liczy on 9 tysięcy woluminów, 14 inkunabułów to jedynie egzemplarze dostępne w naszym kraju. Od kilku lat są poddawane konserwacji i badaniom naukowym. To skarb, dzięki któremu Biblioteka Elbląska otrzymała status placówki naukowej, a część jej zbiorów została włączona do narodowego zasobu bibliotecznego.
       - Biblioteka Elbląska dołączyła do elitarnego grona, jest jedną z 30 bibliotek naukowych w kraju, obok Biblioteki Narodowej czy bibliotek najważniejszych polskich uniwersytetów. Jest też jedną z ośmiu instytucji, których zbiory należą do narodowego zasobu bibliotecznego – mówił dzisiaj w Elblągu Jarosław Sellin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego. - To nakłada oczywiście na bibliotekę wiele obowiązków, ale też daje możliwość ubiegania się o środki nie tylko z Ministerstwa Kultury, ale także Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.  

  Elbląg, Skarb ukryty w bibliotece
(fot. MS)


       - To nie jest punkt dojścia, tylko punkt wyjścia. Sześć pokoleń konserwatorów będzie miało tutaj co robić, by te zbiory były w jak najlepszym stanie za 100, 200 czy 300 lat, to ciągła praca. To są unikaty, które muszą być szczególnie chronione, bo to nasz obowiązek wobec byłych, obecnych i przyszłych mieszkańców Elbląga – mówi Jacek Nowiński, dyrektor Biblioteki Elbląskiej. - Od miesiąca mamy laboratorium starodruków, gdzie prowadzimy prace badawcze. Z całą pewnością status biblioteki naukowej i narodowy zasób biblioteczny pomogą nam w ubieganiu się o kolejne środki, ale nikt sam z pełną walizką pieniędzy tutaj nie przyjdzie. Musimy o nie zabiegać.
       W wyniku działań wojennych po świecie rozproszonych jest jeszcze około 30 tysięcy woluminów, które znajdowały się w Elblągu do 1945 roku. Minister Sellin obiecał dzisiaj, że ministerstwo będzie pomagać bibliotece w odzyskaniu odnalezionych w przyszłości dzieł.
      

RG

Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Znaczy, Toruń oddał te ''przechowywane '' woluminy ?
  • A kiedy zwrot dzieł Kopernika zagarnietych przez Szwedów!!!!!
  • Bibliotekarze wygladaja na wniebowzietych. Czyzby wiedzieli, że to wszystko to stek bzdur?
  • Dzieła Kopernika to tylko kropla w morzu z tego co zrabowali Szwedzi w Polsce!!!!! Kiedy państwo polskie upomnienia się o zwrot? W Upsali i innych miastach Szwecji całe muzea napchane są eksponatami zrabowanymi z Polski. Zbroje, skarby, księgi, marmury rzeźby. .. ..
  • Historyk. A co sądzisz o zbiorze rękopisów Beethovena?
  • Dobrze, że o tym piszecie, ale czy nie można było dać w tytule, że z powodu awansu BE przyjechał do Elbląga wiceminister kultury. Bałamutny tytuł o "ukrywaniu skarbu" jest na poziomie Faktu - biblioteki przechowują, dbają, udostępniają, dygitalizują, nie ukrywają, to nie biblioteka z powieści Umberto Eco. W wiadomości jest o wizycie tylko w podpisie do zdjęcia, jeśli faktycznie z ust ministra padło: "dzisiaj [BE] może się równać z Biblioteką Narodową czy bibliotekami najważniejszych polskich uniwersytetów" - to raczej grubo przesadził. BE od momentu zwrotu depozytu toruńskiego zmieniła się tak bardzo jak nie przesadzając Polska po transformacji (i pewnie to porównanie dotyczy i plusów i minusów w tej instytucji). Warto przypomnieć, że miała wsparcie od ministrów różnych opcji politycznych: Michała Ujazdowskiego, Waldemara Dombrowskiego, Bogdana Zdrojewskiego i chyba tak pozostaje do dziś. Miejmy nadzieje że nowa władza nie będzie miała za złe BE wielkiej przyjaźni z pewnym tygodnikiem.
  • A co z nimi?
  • Keine anung?!?!
  • Wielka- Mała i karłowata Biblioteka. Zapytajcie o nowości z ostatnich pięciu lat. O książki nagrodzone w najważniejszych Konkursach, Nagrodach miast itp. .. Pracownik tej wielkiej Firmy staje osłupiały i robi niezbyt mądre miny. Potem tłumaczy, że Biblioteka ma nieustanne problemy finansowe i prowadzi liczne działania interdyscyplinarne.
  • O skacowany, sfrustrowany "elblong" się obudził i się ulewa
  • a dlaczego nie ida po drodze pieniądze dla Elbląga -biblioteki. olsztyn dostaje kase i inwestuje a Elbląg?????wała dostaje.
  • Biblioteka stała się polem dla pana dyrektora do popisów i zawierania kontaktów w ministerstwie a miny zebranych tam bibliotekarzy mówią same za siebie. Kto inteligentny wie w czym rzecz
Reklama