W galerii "Stary Dom Mennonitów" wystawiane są zdjęcia XIX-wiecznego Gdańska.
Dwa lata temu galeria inaugurowała swoją działalność wystawą starych fotografii Elbląga. Tym razem podziwiać możemy prawie 30 zdjęć dawnego Gdańska.
- Można by zastanawiać się, po co pokazywać stary Gdańsk w Elblągu, ale wydaje mi się, że interesujący się dawną sztuką elblążanie znają lepiej właśnie dawny Gdańsk - mówi szef galerii, warszawski historyk fotografii Konrad Nawrocki. - Być może ma to związek z faktem, iż w latach czterdziestych rozważano możliwość odbudowania Elbląga, później tego zaniechano, natomiast Gdańsk odbudowano.
Prezentowane w Elblągu zdjęcia przedstawiają miasto takie, jakim było w latach 1855 - 1896.
- Gdańsk żyje wówczas jeszcze oddechem dawnych wieków, wszystko zaczyna powoli ewoluować, jednak serce i duch nie ulegają zmianom – opowiada Konrad Nawrocki. - Same fotografie powstały w epoce tzw. kolidonu mokrego. To technika, w której głównym spoiwem odbitki jest białko jaja kurzego.
Zdjęcia mają wyrazistą strukturę. Dzięki temu niewielkie oryginały można było powiększyć do dużych rozmiarów. Według wielu z pozostałych z tego czasu fotografii udało się po II wojnie odbudować fragmenty miasta.
Zdjęcia w kolorze sepii pokazują nie tylko architekturę. Są na nich także mieszkańcy dawnego Gdańska. Jeden z "obrazów" przedstawia stojący przed Dworem Artusa, który był wówczas siedzibą giełdy, tłum mężczyzn: maklerów i klientów oraz zwykłych robotników. Zdjęcie wykonane zostało w roku 1865.
Wystawa, która w Domu Mennonitów pozostanie przez kilka najbliższych tygodni, przedstawia jednak nie tylko Gdańsk. Wybrane niegdyś przez fotografów zaułki, fragmenty ulic i budynki mogą być dziś skarbem dla tych, których miasta, niegdyś równie piękne jak Gdańsk, znikły z powierzchni ziemi.
Wystawiane w Domu Mennonitów zdjęcia to część z tych, które z okazji jubileuszu tysiąclecia miasta w formie albumu wydała Fundacja "Dar Gdańska". Wydawnictwo pt. "Był sobie Gdańsk" można kupić w elbląskiej galerii. Dochód z jego sprzedaży przeznaczony jest na charytatywną działalność Fundacji.
- Można by zastanawiać się, po co pokazywać stary Gdańsk w Elblągu, ale wydaje mi się, że interesujący się dawną sztuką elblążanie znają lepiej właśnie dawny Gdańsk - mówi szef galerii, warszawski historyk fotografii Konrad Nawrocki. - Być może ma to związek z faktem, iż w latach czterdziestych rozważano możliwość odbudowania Elbląga, później tego zaniechano, natomiast Gdańsk odbudowano.
Prezentowane w Elblągu zdjęcia przedstawiają miasto takie, jakim było w latach 1855 - 1896.
- Gdańsk żyje wówczas jeszcze oddechem dawnych wieków, wszystko zaczyna powoli ewoluować, jednak serce i duch nie ulegają zmianom – opowiada Konrad Nawrocki. - Same fotografie powstały w epoce tzw. kolidonu mokrego. To technika, w której głównym spoiwem odbitki jest białko jaja kurzego.
Zdjęcia mają wyrazistą strukturę. Dzięki temu niewielkie oryginały można było powiększyć do dużych rozmiarów. Według wielu z pozostałych z tego czasu fotografii udało się po II wojnie odbudować fragmenty miasta.
Zdjęcia w kolorze sepii pokazują nie tylko architekturę. Są na nich także mieszkańcy dawnego Gdańska. Jeden z "obrazów" przedstawia stojący przed Dworem Artusa, który był wówczas siedzibą giełdy, tłum mężczyzn: maklerów i klientów oraz zwykłych robotników. Zdjęcie wykonane zostało w roku 1865.
Wystawa, która w Domu Mennonitów pozostanie przez kilka najbliższych tygodni, przedstawia jednak nie tylko Gdańsk. Wybrane niegdyś przez fotografów zaułki, fragmenty ulic i budynki mogą być dziś skarbem dla tych, których miasta, niegdyś równie piękne jak Gdańsk, znikły z powierzchni ziemi.
Wystawiane w Domu Mennonitów zdjęcia to część z tych, które z okazji jubileuszu tysiąclecia miasta w formie albumu wydała Fundacja "Dar Gdańska". Wydawnictwo pt. "Był sobie Gdańsk" można kupić w elbląskiej galerii. Dochód z jego sprzedaży przeznaczony jest na charytatywną działalność Fundacji.
Joanna Torsh