UWAGA!

„Terytorium” nie pozwala na przerwanie lektury

 Elbląg, Fani twórczości Agnieszki Pietrzyk na wspólnym zdjęciu z autorką
Fani twórczości Agnieszki Pietrzyk na wspólnym zdjęciu z autorką (fot. Dominik Żyłowski, Biblioteka Elbląska)

O swoim najnowszym kryminale „Terytorium” Agnieszka Pietrzyk opowiadała podczas środowego spotkania autorskiego w Bibliotece Elbląskiej. To był najlepszy dowód na to, że fanów twórczości elblążanki nie brakuje. Zobacz zdjęcia ze spotkania.

Spotkanie z Agnieszką Pietrzyk poprowadziła Aleksandra Buła. Padło wiele pytań na temat najnowszego kryminału, przygotowań do pisania książki, wątków w niej poruszonych, charakterów postaci, a także fikcji literackiej i kontrowersji, które „Terytorium” budzi. Autorka przedstawiła bowiem w książce konflikt między policją a wojskami obrony terytorialnej ze zbrodnią w tle, a akcję umieściła w pobliżu granicy Polski z obwodem kaliningradzkim. Obecni na spotkaniu Czytelnicy przyznawali, że nie mogli oderwać się lektury.

Oto niektóre z wypowiedzi autorki.

 

O bohaterach „Terytorium”

- Po jednej stronie są wojskowi, po drugiej policjanci. I to nie jest tak, że jedni są dobrzy, a drudzy źli, jest walka dobra ze złem i na końcu dobro wygrywa. W jednych i drugich grupach są ci źli i ci dobrzy. Tych dobrych oczywiście jest mniej, bo to jest kryminał, a kryminał woli tych niefajnych, czarne charaktery. Każda z grup ma swojego lidera i ci liderzy są bardzo do siebie podobni. Są obaj bardzo ambitni, bardzo zawzięci, każdy chce postawić na swoim, każdy chce wygrać. I to jest zderzenie dwóch grup równych sobie. Wykonują profesję, która z założenia generuje silne charaktery. Żołnierz przecież tak szybko się nie podda, nie ustąpi pola. Podobnie policjant, jeśli ktoś chce go postawić do szeregu. To był duży materiał do popisu, by te postaci właśnie takie stworzyć. Zawziętych bohaterów, którzy nie chcą ustąpić nawet o krok. Te silne charaktery powodują, że dochodzi do konfliktu. Od jednego zdarzenia niefajnego dochodzi do drugiego, które jest już tragedią. Mam nadzieję, że udało mi się stworzyć te silne charaktery i czytelnik uwierzy w te postaci. Wiem, że są na swój sposób przerysowane, bo to jest tylko literatura. Bohater musi być wyrazisty, żeby był do zapamiętania i trafił do wyobraźni Czytelnika. Mam nadzieję, że te postaci są wiarygodne psychologicznie. To ma być męskie starcie, kobiet w zasadzie w książce nie ma poza dwiema, z których jedna jest świadkiem zbrodni.

  Elbląg, Rozmowę z Agnieszką Pietrzyk przeprowadziła Aleksandra Buła
Rozmowę z Agnieszką Pietrzyk przeprowadziła Aleksandra Buła (fot. Dominik Żyłowski, Biblioteka Elbląska)

 

O zbieraniu materiału do kryminału

- Informacje o Wojskach Obrony Terytorialnej czerpałam z Internetu. Przeanalizowałam też informacje z ich strony internetowej. Na czym polega ta służba, jak wygląda rekrutacja, jak odbywają się ćwiczenia. Zapoznałam się z umundurowaniem, bronią, sprzętem wojskowym, samochodami. Wiem, że moja wiedza nie jest aż taka ogromna, dlatego ją nie epatowałam w książce. Raczej postawiłam na relacje między ludźmi, na warstwę psychologiczną niż na to, by pokazać od środka wojsko. Piszę oczywiście o kwestiach wojskowych, ale jest to gdzieś w tle. Tę książkę, mam nadzieję, będziecie czytać po to, by poznać ciekawą historię, a nie po to, by poznać zasady funkcjonowania Wojsk Obrony Terytorialnej. To jest formacja, która dostaje wszystko to, co najlepsze. To akurat słusznie, bo jeśli ci ludzie idą do WOT, to powinni mieć świadomość, że się docenia się ich czas i daje się im najlepsze rzeczy. Słyszałam różne głosy od różnych osób na temat wojska. Proszę jednak to wszystko, co napisałam w tej kryminalnej historii, traktować jako fikcję. 95 procent tej fabuły jest wymyślone.

 

O jednym z głównych wątku „Terytorium”

- Chodzi o przemyt. Jednak nie o papierosy czy alkohol. To zupełnie inna rzecz, której nie zdradzę, zachęcając do lektury. Na jakim tle doszło do konfliktu między policją a wojskiem w „Terytorium”? W trakcie ćwiczeń żołnierzy WOT dochodzi do zdarzenia o charakterze kryminalnym. Jeden z żołnierzy zabija cywila, ponosi go. Widzi człowieka, mierzy do niego z broni i strzela. Przyjeżdża policja. Wojsko postanawia ukryć fakt, że doszło do zbrodni. Dowódca obawia się, że zaraz zaczną mówić o tym, że do WOT przyjmuje się psychopatów, którzy strzelają do cywilów. Wojsko chce to ukryć, ale policja się na to nie zgadza. I tak rozwija się konflikt.

 

O kontrowersjach, które książka budzi

- Zawsze czytam recenzje, bo interesuje mnie to, co sądzą czytelnicy. Czy są zadowoleni, czy spełniłam ich oczekiwania. W przypadku „Terytorium” opinie są skrajne. Większość pisze, że książka jest kontrowersyjna, mocna, odważna. Piszą też, że jest bardzo oryginalna, że czegoś takiego jeszcze nie czytali. Cieszę się, że udało mi się zrealizować taki cel, bo to było moje założenie. Zależało mi, by ta książka pozostała w pamięci czytelników na długo. Niektórzy bardzo dosłownie interpretują to, co w niej napisałam. Zarzuca mi się zniesławienie Wojsk Obrony Terytorialnej, że przekroczyłam granicę, że to powinno być zakazane, że powinnam być pociągnięta do odpowiedzialności za to, co napisałam.

To jest fikcja literacka, kryminał. W kryminale zawsze jest jakiś czarny charakter. Bardzo często w polskich kryminałach bohaterem jest policjant. Ja postawiłam na złych żołnierzy. Przekroczyłam granicę w tym sensie, że wymyśliłam coś nowego, ale to i tak jest fikcja. To nie znaczy, że ja w tej książce wyraziłam swoją opinię na temat tej formacji. Absolutnie. Za mało wiem o WOT, by ją oceniać. Mam nadzieję, że rzeczywistość wygląda dużo lepiej niż ja to przedstawiłam.

 

Kryminał „Terytorium” ukazał się nakładem wydawnictwa Czwarta Strona. Egzemplarze książki będą za kilka dni dostępne do wypożyczenia w Bibliotece Elbląskiej.

Wysłuchał RG

Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama