UWAGA!

W tym tygodniu polecam

 Elbląg, Kawałek „mojej” Irlandii...
Kawałek „mojej” Irlandii...

Koncerty, wystawy, spektakle, spotkania i wszystkie inne godne uwagi imprezy – co tydzień o tej samej porze w jednym tekście. Specjalnie dla naszych Czytelników wszelkie elbląskie wydarzenia skrupulatnie notuję, wybieram i z góry oceniam ja, Olga Kaszubska.

„Kocham Cię jak Irlandię...” śpiewałam podczas czerwcowego urlopu. Byłam. Zobaczyłam. I nie rozczarowałam się. Mimo, że to wakacyjne, ciągle odkładane, marzenie przez ostatnie lata traciło na atrakcyjności – bo po co jechać do kraju, w którym od lat pracuje wielu znajomych i wyspę moich snów traktują jak zakład pracy – to w końcu pojechałam. Zieleń, woda dookoła. Wszędzie skały, wzgórza i klify. Ruiny zamków, kamienne domy pokryte strzechą. Pełne ludzi miasteczka i opustoszałe wioski. Czarnogłowe owieczki (kręcone i prostowane). Wąskie uliczki. Kolorowe knajpki z muzyką na żywo. Smaczniejszy niż u nas Guinness. I wyjątkowo piękna pogoda. Cudo!
       Dlaczego teraz o tym piszę? Ponieważ w weekend w Nowym Dworze Gdańskim odbędzie się OpenDelta, dzięki której przez trzy dni będzie można podziwiać uroki Irlandii. Ponownie lub po raz pierwszy. Celtycka muzyka, oryginalny taniec, „pubowe” zdjęcia, koncerty, kabaret... warto się więc skusić!
       Szczególnie jeśli było się na Zielonej Wyspie (nie koniecznie w pracy) i zachwycało się tamtejszymi widokami i klimatem. Tak jak ja.
       Przy okazji polecam też wycieczki do Irlandii. Krajoznawcze. Autokarowe. Dookoła wyspy.
       A co w Elblągu? W tym tygodniu w Dyskusyjnym Klubie Filmowym nagrodzony debiut Christophera Zalli „Ojcze nasz. Krew z krwi”. Poza tym na ekranie kina Światowid najnowszy film Jan Jakuba Kolskiego „Afonia i pszczoły”.
       Thriller „Ostatni dom po lewej” i trójwymiarowa „Załoga G” to najświeższe propozycje Multikinia.
       W sobotę na Wyspie Spichrzów rozegra się Turniej Miast. Podczas finału w naszym mieście wystąpi m.in. Kayah i Kasa. Poza koncertami gwiazd czeka nas oczywiście rywalizacja miast w konkurencjach sprawnościowych i sportowych.
       Tego samego dnia w Światowidzie rozpocznie się Good Artcountries Festival. Imprezę zainauguruje rosyjski teatr Eliksir spektaklem „Sergiusz Jesienin... Strony śmierci”.
       A w niedzielę kolejny koncert we fromborskiej katedrze. Tym razem miłośnicy muzyki organowej usłyszą polsko – finlandzki (lub fiński - jak kto woli) duet Janusz Ciepliński i Henryk Gwardak. 
      
      
       Więcej informacji o elbląskich wydarzeniach znajdziesz w dziale IMPREZY.
      
       ***
       Jeśli chcesz polecić swoją imprezę napisz do mnie: olga@portEl.pl. Może podzielę się tym z innymi...
      
Olga Kaszubska

Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • a gdzie finlandzki???? buahaha
  • Może być "fiński" i "finlandzki" to jest to samo! Więc co się koleś czepiasz? A tak w ogóle to skoro miałeś odwage napisać komentarz, to czemu nie miałeś odwagi się podpisać.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    karroll(2009-08-18)
  • Dobrym na to przykładem jest chociażby różnica między Finem i Finlandczykiem oraz przymiotnikami fiński, finlandzki. Według słowników języka polskiego Fin to ‘mężczyzna narodowości fińskiej’, a Finlandczyk ‘obywatel Finlandii’. Z kolei fiński znaczy ‘ dotyczący narodowości’ (np. język fiński), a finlandzki ‘ dotyczący przynależności państwowej’ (np. obywatel finlandzki). obcyjezykpolski.interia.pl można zadać pytanie ekspertowi :)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Paulianna(2009-08-18)
  • Moi drodzy, zanim rygorystycznie zażądacie zmian w tekście i wyśmiejecie autora, sięgnijcie do źródeł, by się upewnić. W tym przypadku obie formy są poprawne. "Fiński to przymiotnik od rzeczownika Fin, odnosi się więc do narodowości. Mówimy o narodzie fińskim, języku fińskim, kulturze fińskiej. Finlandzki zaś to słowo utworzone od nazwy Finlandia i wskazuje na związek z państwem. Jeśliby zatem mówiono o np. kulturze różnych narodów zamieszkujących Finlandię, posłużono by się właśnie tą formą - kultura finlandzka. Najczęściej słowo to stosuje się w połączeniach z rzeczownikiem obywatel: obywatel finlandzki to tyle co obywatel Finlandii". Nie jestem nieomylna, zdarzają mi się błędy i pomyłki - jak każdemu, myślę. Ale zanim oddam coś Waszym oczom staram się sprawdzić, czy mam rację. Pozdrawiam.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Olga Kaszubska(2009-08-18)
  • obywatelstwo to jedno, a w mojej ocenie, znany wieloletnim czytelnikom portelu, Pan Henryk Gwardak był, jest i zawsze będzie przede wszystkim Polakiem, a od stosunkowo niedawna jest. .ALANDCZYKIEM (Wyspy Alandzkie formalnie należą do Finlandii, lecz mają specjalny status o bardzo szerokiej autonomii. .m. in. własny parlament, rząd, jez. urzędowy szwedzki i specjal. przepisy podat. i celne) ~ rwel pozdrawia Pana Henryka!
Reklama