UWAGA!

Warto było żyć, by dwa lata spędzić w Elblągu

 Elbląg, Stanisław Tym gościł w Elblągu,
Stanisław Tym gościł w Elblągu, fot.www.wikipedia.org

Takimi słowami przywitał się z publicznością Stanisław Tym, dyrektor elbląskiego teatru w latach 1984-1986, a w niedzielne (20 kwietnia) popołudnie gość inauguracji Drugiego Międzynarodowego Festiwalu Jednego Autora - Antoni Czechow.

Festiwal Czechowa jest częścią Elbląskiej Wiosny Teatralnej, która po wielu latach przerwy powróciła na deski, już Teatru im. Aleksandra Sewruka. Wiosnę zainaugurował właśnie Stanisław Tym, który w latach 1984-1986 był dyrektorem elbląskiej sceny.
     - Nie byłem pomysłodawcą tej imprezy, a jej realizatorem - wyjaśniał widzom zebranym w teatrze w niedzielne popołudnie. - Bardzo miło wspominam tamten czas. Warto było żyć, by te dwa lata spędzić w Elblągu.
     Stanisław Tym zebrał burzę oklasków, bo elblążanie również bardzo cieszą się, że ten aktor i satyryk mieszkał przed laty w ich mieście. Podczas każdej wizyty w Elblągu Stanisław Tym podkreśla, że spotkał tu wspaniałych ludzi, z którymi świetnie mu się pracowało. Tak było i tym razem. Tym wymienił m.in. Jadwigę Gizę, byłą teatralną kadrową, przez wiele lat związaną z teatrem Ninę Błeszyńską, a także aktorkę Marię Makowską-Franceson.
A

Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • To jest gość.
  • Wielki czlowiek, . Nie rozumiem tylko czemu administrator usuwa wszelkie negatywne komentarze na temat obecnego dyrektora?? Czy to komuna? pytam sie administratorze?
  • Zgadza się - Tym, Zofia Merle i inni zrobili w tym czasie wiele dla elbląskiego TD, chociażby znane "Wiosny Teatralne" (rewelacyjne były zwłaszcza "Rozmowy przy wyrąbywaniu lasu" z Janem Kobuszewskim (w słynnej pilotce na głowie) i Andrzejem Czechowiczem w roli głównej). Ale były to ciężkie czasy dominacji komuny i Stanisława Tyma wykończył niejaki "REM" w gadzinówce co zwała się wówczas "Trybuna Ludu", a ten "REM" okazał się być niejakim Jerzym Urbanem. Stanisław Tym ma do dzisiaj w Elblągu wielu przyjaciół, chociażby znanego malarza Zygmunta P. Jeszcze do niedawna Stasiu Tym lubił sobie porządnie golnąć i wtedy jego dowcip naprawdę iskrzył. Cieszy więc jego opinia o naszym mieście.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    teatromanka(2008-04-21)
  • Urban to gnida
  • Wczoraj byłem na jednym z przedstawień i wszystko było pięknie poza jednym szczegółem: KRZESŁA!!! Widzowie zostali posadzenia na skonstruowanej mini widowni na krzesłach które sprawiały iż powiedzenie iż "sztuka wymaga poświęceń" nabierało nowego znaczenia. Zamiast skoncentrować się na spektaklu człowiek myślał co tu jeszcze wymyśleć w sprawie kręcenia się na krześle by nie zwariować od bolących pleców i czterech liter. PORAŻKA.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Misio2007(2008-04-22)
  • do teatromanki "Rozmowy przy wycinaniu lasu" droga Pani
Reklama