
- Uważam, że z perspektywy czasu remis wzięlibyśmy w ciemno. Kolejny mecz na zero z tyłu, znaleźliśmy sposób w defensywie, teraz będziemy szukać rozwiązań, żeby zacząć strzelać regularnie bramki – mówił Michał Ressel, pomocnik Olimpii Elbląg po piątkowym meczu ze Stalą Rzeszów. W piątek (25 września) Olimpijczycy bezbramkowo zremisowali w Rzeszowie.
- Jeżeli nie możesz wygrać, to nie przegraj i to jest najlepsze podsumowanie dzisiejszego meczu. Przez całe spotkanie obie drużyny miały po jednej dogodnej sytuacji. Jesteśmy z tego wyniku zadowoleni – mówił Łukasz Kowalski, trener Olimpii Elbląg po piątkowym meczu ze Stalą Rzeszów.
- Myślę, że remis był sprawiedliwy w tym meczu. Olimpia miała jedną sytuację, po aucie, Stal Rzeszów też miała jedną okazję w drugiej połowie, sam nie wiem, jak to nie wpadło. Uważam, że po bardzo słabym początku sezonu, remis na wyjeździe z dobrym przeciwnikiem nas cieszy. Z przebiegu meczu wydaje mi się, że pierwsza połowa była bardziej wyrównana, w drugiej Stal Rzeszów szukała bramki, a my umiejętnie, bardzo dobrze graliśmy w defensywie. Mecz był wyrównany, było dużo walki, zaangażowania, ale zabrakło wisienki na torcie czyli sytuacji i bramek – powiedział po meczu Tomasz Lewandowski, kapitan Olimpii Elbląg dla klubowych mediów Stali Rzeszów.
- Uważam, że z perspektywy czasu remis wzięlibyśmy w ciemno. W naszej sytuacji bardzo potrzebujemy kompletów punktów, ale uważam, że możemy być zadowoleni z naszej postawy. Kolejny mecz na zero z tyłu, znaleźliśmy sposób w defensywie, teraz będziemy szukać rozwiązań, żeby zacząć strzelać regularnie bramki. Zrobimy wszystko, aby wydostać się z tej kiepskiej sytuacji – dodał Michał Ressel, pomocnik Olimpii Elbląg.
Po pięciu kolejkach żółto-biało-niebiescy mają na koncie dwa punkty. I tylko dwie strzelone bramki. W drużynie liczą, że od wtorkowego meczu konto punktowe Olimpii będzie rosnąć.
- Dziś kończymy cykl meczów z samą górą. Teraz będziemy szukali oddechu jeżeli chodzi o punkty w meczach u siebie – mówił Łukasz Kowalski.
- Mam nadzieję, że od wtorku, od meczu z Sokołem Ostróda, rozpoczniemy zwycięski marsz w tabeli – dodał Michał Ressel.
Kolejnym rywalem Olimpii będzie sąsiad „zza miedzy” - Sokół Ostróda. Beniaminek radzi sobie na razie przyzwoicie – trzy zwycięstwa i dwie porażki dały ostródzkiej drużynie 7. miejsce po pięciu kolejkach. W ostatniej kolejce Sokół pokonał 2:0 Znicz Pruszków.
W elbląskiej drużynie nikt nie pauzuje za kartki. Do dyspozycji trenera wraca Dawid Jabłoński. Stan zdrowia Oresta Tkachuka jeszcze nie pozwala mu na grę.
Na mecz z Sokołem będą mogli wejść tylko posiadacze karnetu VIP. Reszcie pozostanie transmisja na TVP Sport lub w bezpłatnej aplikacji TVP Stream. Początek spotkania o godzinie 20.30.
Elbląska gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg