UWAGA!

Orkiestra wciąż gra, ale Olimpia tonie

 Elbląg, Orkiestra wciąż gra, ale Olimpia tonie
fot. Sebastian Malicki

Kiedy w sobotę, 10 maja, o godzinie 17. Olimpia Elbląg wybiegnie na boisko, nikt nie będzie w atmosferze lekkości, wręcz przeciwnie, stawka jest poważna, a serca kibiców biją jak na powtórce filmu katastroficznego. Z każdą kolejną sekundą utwierdza się, że elblążanie walczą nie tylko z rywalem, ale również z nieubłaganą tabelą i bezlitosnym zegarem. Katastrofa już jest namacalna, III liga stoi otworem, a nadzieje na "cud", jeśli jeszcze istnieją, rozpadną się w pył. To już ostatnie okazje, aby zobaczyć Olimpię na poziomie centralnym, zanim wspomnienie o II lidze stanie się jedynie smutnym echem przeszłości.

W miniony weekend Olimpia mogła już oficjalnie przybić stempel z napisem "III liga", ale Rekord Bielsko-Biała nie tylko przegrał, ale zrobił to w derbach z Podbeskidziem. Dzięki tej uprzejmości, na pięć kolejek przed końcem sezonu, elblążanie nadal oddychają. Co prawda przez rurkę i raczej ostatkiem sił, ale jednak.

Sytuacja w tabeli? Matematyka jest bezlitosna. Żółto-biało-niebiescy mają 14 punktów straty do miejsca barażowego. Każdy inny wynik niż wygrana przy Agrykola oznacza, krótko mówiąc, degradację. I to u siebie, na oczach wiernych kibiców, którzy jak co tydzień liczą, że może tym razem nie zaboli tak bardzo. Nawet jeśli Olimpia ogra rezerwy ŁKS-u, to i tak może polecieć z hukiem, wszystko zależy od rozstrzygnięć na innych stadionach.

Inna sprawa, że jeśli ktoś jeszcze wierzy w cud to cóż, nawet Piotr Klimek, znany statystyk z X, bez owijania w bawełnę rzucił, że szanse Olimpii na utrzymanie to okrągłe 100%... ale na spadek. Rachunek prosty: zero nadziei, jedno wielkie rozczarowanie i setki złamanych, kibicowskich serc. Nikt już nie udaje, że to był "trudny sezon pełen nauki", był, a w zasadzie wciąż jest, po prostu fatalny.

I właśnie w tym miejscu, w tej beznadziei, coś się jednak tli. Kibice, niezawodni, wierni jak Brama Targowa, która przetrwała wieki, szykują się, żeby zapełnić trybunę A1, obecnie enklawę najbardziej zagorzałych fanów. Przypomina się pamiętny 7 kwietnia 2012 roku, gdy do Elbląga przyjechała liderująca Pogoń Szczecin. Olimpia wtedy też była ostatnia, też grała koszmar, ale trybuny żyły. Oprawa? Kapitalna z pamiętną oprawą i z flagą z napisem "Ligi latarnia zabawę ogarnia". Wynik? Sensacja! Po dwóch golach Tomasza Chałasa i walce jak za czasów Kmicica, elblążanie ograli faworyta 2:1. Po meczu Radosław Janukiewicz, ówczesny bramkarz Pogoni, udzielił słynnego wywiadu na YouTubie, który przeszedł do piłkarskiego kanonu, choć wcale nie zachowywał w nim autokontroli emocji, a wręcz przeciwnie, był pełen wulgaryzmów.

Wracając do rzeczywistości, do Elbląga przyjadą rezerwy ŁKS-u Łódź, zespół który z B-klasy w 2015/16 wspiął się na wyżyny III ligi, by w 2022/23 wygrać grupę I i wyprzedzić Legionovię o cztery punkty. Wówczas rezerwy ŁKS-u mierzyły się m.in. z Concordią Elbląg, zwyciężając 2:0 przy Krakusa i 3:0 u siebie. Obecnie ekipa ta zajmuje 11. miejsce w tabeli: w 29 meczach zgromadziła 37 punktów (10 zwycięstw, 7 remisów, 12 porażek) przy bilansie bramek 35:43.

Starcia Olimpii z rezerwami ŁKS-u Łódź to nie epicka trylogia, a raczej kieszonkowy dramat: zwięzły, bolesny i do przewidzenia jak finał telenoweli. W ostatnim z nich, rozegranym 23 października, przez krótką chwilę zapachniało niespodzianką. Yan Senkevich, ledwo pojawił się na murawie, a już po czterech minutach wpisał się na listę strzelców. Olimpia prowadziła 1:0 i miała szansę, by choć na moment wyrwać się z czerwonej strefy. Niestety, rzeczywistość szybko sprowadziła na ziemię. W 82. minucie Lamine Coulibaly wyrównał, siedem minut później Jakub Pawłowski pewnie wykorzystał jedenastkę po zagraniu ręką Marcina Czernisa, a dzieła zniszczenia w doliczonym czasie dopełnił Alan Siwek. Skończyło się 3:1.

Wcześniejsze spotkania z ŁKS-em II również nie niosły ulgi. We wrześniu 2023 roku padł remis 1:1 po golu Senkevicha i wyrównaniu Jowina Radzińskiego w 90. minucie. W rewanżu, już w kwietniu, znów górą byli łodzianie, wygrywając 3:1. Jedyną bramkę dla elblążan zdobył Adam Żak. Jak widać historia tych konfrontacji nie rozczula i zdecydowanie nie dodaje otuchy.
      
       Olimpia Elbląg - ŁKS II Łódź w sobotę, 10 maja, godz. 17.

qba

Najnowsze artykuły w dziale Olimpia

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Dobra ale w 3 lidze mam nadzieję, że też będzie parasol z piwkiem :D
  • OE pokażcie swoim kibicom ambitną grę bo koszulka z herbem klubu i herbem miasta zobowiązuje !!!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    12
    15
    Elblazan(2025-05-09)
  • Rozjadą ich goście ?
  • I bardzo dobrze, poziom gry jest jak zawsze w Elblągu.... depresja.... rozwiązać ten klubik a kasę oddać siatkarkom i szczypiornistkom.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    16
    18
    Słodkii(2025-05-09)
  • Zaorać boisko po Olimpii, aby już nigdy nie wrócili kopacze do Elbląga.
  • a ja sie pytam kto rozliczy grubasa!!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    25
    3
    unduś(2025-05-09)
  • Duże miasta większe od Elbląga, bardziej zamożniejsze nie mają drużyn w 2 lidze i wyżej, nie ma co płakać.3 liga już czeka na nas. Trzeba budować tą drużynę, ale cały klub i zaplecze. Małymi krokami i do przodu. Milionerzy z Wieczystej dalej będą w 2 lidze
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    7
    10
    Szejk Ali(2025-05-09)
  • Co z audytem i rozliczeniem poprzedniego prezesa?
  • Kto rozliczy poprzedniego prezesa? Ile długów ma Olimpia? Dlaczego nikt tego nie zbada?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    18
    3
    III liga(2025-05-09)
  • A po co autor się tak rozpisywał wystarczy krótko zwięzle witaj 3 ligo i tyle w temacie nie dało się wcześniej łapać punktów to oni na koniec rundy liczą na cud. Pokory się nauczą wszyscy zarządzający itp
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    12
    1
    dghhy(2025-05-09)
  • A to wszystko że nie zbudowano nowego stadionu na przynajmniej 15.000 miejsc no i z braku podgrzewanej murawy, no i chyba zaprzestania przychodzenia na mecze niedawnego kandydata na prezydenta pana Śliwkę?
  • Audytu brak - gdzie obecny T. Orzechowski zrobi audyt! Gadanie, że są długi po poprzedniku, a sami ile już narobiliście długów? Przecież żadnego sensownego sponsora nie pozyskaliście. Kolejna sprawa, kibiców politykierstwo i kumplowanie się z politykami z pisu też nie pomogło - gdzie jest Śliwka? Już po wyborach i wypiją się na was jak każdy inny - po raz kolejny daliście się wykorzystać i robicie na Olimpii politykę z której to nic nie wychodzi. Zanim to wszystko runie i trzeba będzie ogłaszać upałość, oddajcie klub w ręce rozsądnym osobom, bo wasza zabawa w prowadzenie klubu już trwa za długo. Rozliczcie byłego prezesa, podsumujcie własną nieudolną politykę finansowo-sportową (bo niestety to obecny kibicowski zarząd za to odpowiada) i czem prędzej zdajcie sprawozdanie!!! Podjęliście się zadania, na które nie byliście przygotowani ani merytorycznie, ani sportowo. Myśleliście, że może jakoś to będzie, a niestety wyszło gorzej niż fatalnie!!! Zarząd do dymisji!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    9
    4
    3ligawita(2025-05-09)
Reklama