
- Moja drużyna przypomina mi jeden z moich ulubionych filmów „Ostatni Mohikanin”. Tamci wojownicy też byli przetrzebieni, ale byli dobrze zorganizowani, rozumieli się bez słów – tak Adam Nocoń, trener Olimpii Elbląg, mówił o swojej drużynie po niedzielnym meczu z Widzewem Łódź. Żółto-biało-niebiescy po emocjonującym spotkaniu zremisowali 2:2.
Olimpia Elbląg rundę wiosenną zainaugurowała remisem (2:2) z Widzewem Łódź. Taki wynik można uznać za niespodziankę. Jeszcze w pierwszej połowie wydawać by się mogło, że elblążanie nie mają szans na wywiezienie z Łodzi choćby punktu.
- Słabo weszliśmy w ten mecz. Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando Widzewa – tak Adam Nocoń podsumował 45 minut spotkania. - Za mało utrzymywaliśmy się przy piłce. Z naszej strony to była wybijanka, która pasowała przeciwnikowi.
- Szybko strzeliliśmy bramkę i wydaje mi się, że pierwszą połowę mieliśmy pod pełną kontrolą – dodał Marcin Kaczmarek, trener Widzewa.
Obraz gry zmienił się w drugiej części meczu.
- W drugiej połowie więcej zaczęliśmy grać piłką, wymienialiśmy więcej podań, zaczęliśmy ofensywnie grać bokami i to przyniosło skutek w postaci wyrównania. Szczerze powiem, że bramka na 2:1 zmartwiła mnie. Ale zdołaliśmy odpowiedzieć na 2:2 – kontynuował Adam Nocoń.
- Błąd za błędem. Najpierw strata na połowie przeciwnika, potem niedokładne wybicia: jedno, drugie, trzecie. Bramka padła z takiego chaosu – tak Marcin Kaczmarek skomentował bramkę na 2:2.
Biorąc pod uwagę problemy Olimpii w zimowym okresie przygotowawczym: brak transferów, wąską kadrę taki wynik można uznać za niespodziankę.
- Moja drużyna przypomina mi jeden z moich ulubionych filmów „Ostatni Mohikanin”. Tamci wojownicy też byli przetrzebieni, ale byli dobrze zorganizowani, rozumieli się bez słów. I mój zespół taki jest: zgrana paka wojowników, która nigdy nie odpuszcza – Adam Nocoń chwalił swoich piłkarzy.
Remis 2:2 z Widzewem Łódź zapowiada ciekawą wiosnę w wykonaniu żółto-biało-niebieskich.
- Kibice oglądali dramatyczne spotkanie które trzymało w napięciu do ostatniego gwizdka – podsumował spotkanie Adam Nocoń. - Remis, który mnie cieszy - z mocnym przeciwnikiem, na trudnym terenie. Myślę, że to miły prognostyk przed następnymi meczami.
Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg