UWAGA!

Zwycięstwo na zakończenie grudniowego zgrupowania

 Elbląg, źródło: Facebook Olimpii Elbląg
źródło: Facebook Olimpii Elbląg

W dość nietypowym formacie (3 x 40 minut) rozegrano mecz Olimpii Elbląg z czwartoligowym Jaguarem Gdańsk. Drugoligowcy długo męczyli się, by strzelić bramkę, ostatecznie cztery razy znaleźli sposób na bramkarza rywali.

Sparing z Jaguarem Gdańsk (po rundzie jesiennej 8. miejsce w pomorskiej IV lidze) był ostatnim meczem Olimpii Elbląg podczas grudniowego zgrupowania drużyny.

- Przed meczem zawodnicy mieli założoną pewną ilość punktów, które trzeba zebrać: za niestraconą bramkę, za strzelenie gola po szybkim ataku, po grze pozycyjnej, po stałym fragmencie. To były zadania, z których trzeba było się wywiązać. W meczach sparingowych, w których nie walczymy o punkty, to staram się narzucać presję w inny sposób. Zebyśmy nie wychodzili tylko pograć - mówił Przemysław Gomułka, trener Olimpii Elbląg.

Po meczu drużyna solidarnie biegami po boisku nadrabiała niezdobyte punkty.

Olimpijczycy długo kazali czekać na pierwszą bramkę. Gospodarze tworzyli sytuacje bramkowe, brakowało postawienia kropki nad „i“. Tak było m. in. na początku pierwszej tercji, kiedy nie wiadomo jakim cudem piłka nie znalazła się w bramce w zamieszaniu podbramkowym.

Olimpijczycy zgodnie z zadaniami postawionymi przez trenerami próbowali różnych rozwiązań. I dopiero pod koniec drugiej części meczu Sebastian Milanowski znalazł sposób na bramkarza rywali. Pod koniec trzeciej tercji Bartłomiej Gorzycki, Dominik Kozera oraz Maciej Famulak dołożyli po golu. I w ten sposób mecz zakończył się wysokim zwycięstwem elblążan

- Dla mnie wynik jest zawsze ważny. Próbujemy różnych rzeczy, dajemy szansę młodszym zawodnikom, próbujemy wymienności pozycji. Dlatego też chciałem zagrać trzy tercje, żeby mieć więcej możliwości, a każdy zawodnik miał więcej czasu na pokazanie się - wyjaśniał Przemysław Gomułka.

Podczas grudniowego zgrupowania Olimpijczycy rozegrali trzy mecze: 7:0 wygrali z rezerwami swojego klubu, 1:3 ulegli Arce Gdynia i dziś 4:0 pokonali Jaguar Gdańsk.

- Były to dwa tygodnie ciężkich treningów. Takie, do jakich nasi zawodnicy są przyzwyczajeni. Zagraliśmy z Arką Gdynia bardzo dobre 55 minut, potem było parę przetasowań, próbowaliśmy parę nowych rzeczy i ostatecznie przegraliśmy 1:3. Ale jestem zadowolony z tego meczu. Dziś 3x40 minut pokazały, że jesteśmy w stanie bez problemu wytrzymać tak długi czas gry. Wygrywamy 4:0 i im dłużej trwał mecz, tym byliśmy coraz mocniejsi - podsumował trener Olimpii.

Do treningów Olimpijczycy wrócą 9 stycznia, kiedy rozpoczną właściwe przygotowania do rundy wiosennej. Ten czas zostanie wykorzystany na analizy i indywidualne konsultacje z zawodnikami. W zimowym olresie przygotowawczym zaplanowano sparingi z Arką Gdynia, Sokołem Ostróda, Chojniczanką Chojnice oraz rezerwami Pogoni Szczecin. Lista sparingpartnerów nie jest zamknięta.

Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to z drużyny na wiosnę nie powinien nikt odejść. Przed rundą rewanżową trener chciałby wzmocnić swój zespół.

- Na dziś wszyscy zawodnicy mają kontrakty i będziemy starali utrzymać ich w klubie. Cały czas szukam też 1 - 2 wzmocnień, mamy testowanego zawodnika, który pokazuje się z jak najlepszej strony. Co z nim dalej - to już musimy podjąć w klubie decyzję. Od stycznia do pierwszego meczu rundy rewanżowej będziemy starali się ściągnąć 1 - 2 zawodników, którzy od razu wzmocnią naszą drużynę - mówił Przemysław Gomułka

 

Olimpia Elbląg - Jaguar Gdańsk 4:0 (0:0, 1:0, 3:0); grano 3 x 40 minut

Bramki dla Olimpii: Milanowski, Gorzycki, Kozera, Famulak

 

Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg

SM

Najnowsze artykuły w dziale Olimpia

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama