
Dwa holenderskie myśliwce stacjonujące w polskiej bazie pod Malborkiem zostały poderwane w trybie alarmowym. Pilotom F-16 nakazano przechwycenie dwóch rosyjskich bombowców lecących nad Bałtykiem. Holendrzy zidentyfikowali je jako Su-34 - informuje TVN24.
O wydarzeniu, do którego doszło w poniedziałek, poinformowało holenderskie ministerstwo obrony. Opublikowano również nagranie wykonane przez systemy pokładowe jednego z F-16, na którym wyraźnie widać parę rosyjskich Su-34. Maszyny są uzbrojone. Leciały z głębi Rosji do Kaliningradu.
Rosyjskie samoloty poruszały się w przestrzeni międzynarodowej i nie naruszyły granic przestrzeni powietrznej państw bałtyckich czy Polski. Holenderskie F-16 wysłano na przechwycenie w celu zaznaczenia czujności NATO i zapewnienia pilotom realistycznego treningu. Holendrzy "odprowadzili" rosyjskie maszyny aż do granic przestrzeni powietrznej Kaliningradu.
To już drugie przechwycenie rosyjskich maszyn w wydaniu holenderskich F-16 stacjonujących w Polsce. Po raz pierwszy parę myśliwców poderwano w połowie listopada. Wtedy celem był rosyjski samolot patrolowy i zwiadowczy Ił-20.
Cztery holenderskie samoloty stacjonują w Malborku w ramach misji Baltic Air Policing, czyli odpowiadają za kontrolę przestrzeni powietrznej państw bałtyckich, nieposiadających własnych myśliwców. Równolegle w Estonii stacjonują niemieckie Eurofightery, a na Litwie kanadyjskie CF-18 i portugalskie F-16. Holendrzy zakończą misję w Polsce wraz z końcem roku 2014. Wiele osób z holenderskiej załogi mieszka w jednym z elbląskich hoteli.
Źródło: TVN24
Rosyjskie samoloty poruszały się w przestrzeni międzynarodowej i nie naruszyły granic przestrzeni powietrznej państw bałtyckich czy Polski. Holenderskie F-16 wysłano na przechwycenie w celu zaznaczenia czujności NATO i zapewnienia pilotom realistycznego treningu. Holendrzy "odprowadzili" rosyjskie maszyny aż do granic przestrzeni powietrznej Kaliningradu.
To już drugie przechwycenie rosyjskich maszyn w wydaniu holenderskich F-16 stacjonujących w Polsce. Po raz pierwszy parę myśliwców poderwano w połowie listopada. Wtedy celem był rosyjski samolot patrolowy i zwiadowczy Ił-20.
Cztery holenderskie samoloty stacjonują w Malborku w ramach misji Baltic Air Policing, czyli odpowiadają za kontrolę przestrzeni powietrznej państw bałtyckich, nieposiadających własnych myśliwców. Równolegle w Estonii stacjonują niemieckie Eurofightery, a na Litwie kanadyjskie CF-18 i portugalskie F-16. Holendrzy zakończą misję w Polsce wraz z końcem roku 2014. Wiele osób z holenderskiej załogi mieszka w jednym z elbląskich hoteli.
Źródło: TVN24
oprac. red.