
Jak poinformował serwis TVN24.pl, w Nowej Pasłęce doszło do tragicznego wypadku. W rzece utonął 58-latek. Na ratunek ruszył mu inny mężczyzna. Nie udało mu się jednak pomóc tonącemu. Z objawami hipotermii trafił do szpitala.
- Od osoby zgłaszającej otrzymaliśmy informację, że dwie osoby znajdują się w rzece Pasłęce. Jedna z tych osób została wydobyta przez osoby obecne na miejscu. Potwierdziła ona, że w wodzie jest na pewno jeszcze jeden mężczyzna, po którego ten poszkodowany wskoczył do rzeki - wyjaśnił st. kpt. Ireneusz Ścibiorek ze straży pożarnej w Braniewie.
Ratownicy przystąpili do akcji. Niestety, drugiego z mężczyzn nie udało się uratować. Jak wynika ze wstępnych ustaleń wpadł on do rzeki podczas zabawy w Domu Rybaka. Mężczyzna pochodził z Gliwic.
Wydobyty z wody poszkodowany został przewieziony w głębokiej hipotermii do szpitala.
źródło: tvn24.pl
Ratownicy przystąpili do akcji. Niestety, drugiego z mężczyzn nie udało się uratować. Jak wynika ze wstępnych ustaleń wpadł on do rzeki podczas zabawy w Domu Rybaka. Mężczyzna pochodził z Gliwic.
Wydobyty z wody poszkodowany został przewieziony w głębokiej hipotermii do szpitala.
źródło: tvn24.pl