
Przyczyną śmierci 18-latki, która straciła przytomność podczas zabawy w dyskotece w Wysokiej koło Pasłęka, była wada serca – ustalili lekarze podczas sekcji zwłok.
Przypomnijmy, że do tej tragedii doszło w nocy z 20 na 21 kwietnia w klubie Arena Wysoka pod Pasłękiem. Ok. godz. 23 dziewczyna straciła przytomność i przestała oddychać. Wysłani na miejsce ratownicy medyczni reanimowali ją przez kilkadziesiąt minut, ale nie zdołali jej uratować.
Tego wieczoru w klubie odbywał się koncert, na który przyszło wiele osób. Z relacji uczestników imprezy można wywnioskować, że było tam strasznie duszno i momentami brakowało powietrza.
Jak podaje portal Onet.pl, z przekazanych policji informacji wynika że, nastolatka zasłabła już kiedyś w podobny sposób co, być może, również było przyczyną wykrytej podczas sekcji, wady serca. Początkowo dopuszczano spekulacje, że ktoś mógł dorzucić narkotyki do jej drinka, więc podczas sekcji przeprowadzono również badania na ich obecność. Rzecznik prasowy elbląskiej policji przekazał jednak informację, że w organizmie nastolatki nie wykryto żadnych środków odurzających.
Tego wieczoru w klubie odbywał się koncert, na który przyszło wiele osób. Z relacji uczestników imprezy można wywnioskować, że było tam strasznie duszno i momentami brakowało powietrza.
Jak podaje portal Onet.pl, z przekazanych policji informacji wynika że, nastolatka zasłabła już kiedyś w podobny sposób co, być może, również było przyczyną wykrytej podczas sekcji, wady serca. Początkowo dopuszczano spekulacje, że ktoś mógł dorzucić narkotyki do jej drinka, więc podczas sekcji przeprowadzono również badania na ich obecność. Rzecznik prasowy elbląskiej policji przekazał jednak informację, że w organizmie nastolatki nie wykryto żadnych środków odurzających.
Oprac. mm na podstawie onet.pl