UWAGA!

----
Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Groźne zdarzenie z udziałem motocyklisty. Jechał za szybko i wypadł z drogi 
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Tak już akurat do więzienia... Poczytaj sobie o kanalii Borysie J. od czasów szkolnych, aż do zostania premierem. A jak wszystko ucichnie po jego zdymisjonowaniu, obejmie pewnie jakąś ciepłą posadkę.
  • jeżdżą jak idioci... mieszkam przy Płk Dąbka i to co tu się wyprawia woła o pomstę do nieba. Policji jak na lekarstwo a wieczorami ( choć nie tylko ) idioci na dwóch kółkach i wyjących maszynach ścigają się jeden przez drugiego. Jak się któryś rozwail to wcale ich nie żałuję. Mają to na własne życzenie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    8
    1
    jonasz(2022-08-11)
  • Jedzie po Elblągu jakiś de..po 21 godz zaczyna szarżować po ulicach i zapier... a hałasując. To idiota z BEMA stara mleczarnia dziwię się tym ludziom że mając takiego przygłupa jeszcze tego nie zgłosili. Ale reszta już tak....
  • coraz więcej przygłupich komentarzy autorstwa politycznych frustratów
  • Jechałem tam z góry niedawno na rowerze i dwóch wariatów na motocyklach jechało do góry praktycznie lewą stroną. Na zakręcie prawie leżeli na szosie. Przejechali koło mnie tak, że tylko poczułem powiew powietrza. Myślę, że tam sobie ci durnie urządzają tor wyścigowy. To jest tylko kwestia czasu, kiedy kogoś na tej drodze motocyklista zabije.
  • Skoro dla Ciebie te wszystkie krzyże przy drogach, to taka fajna rzecz, to gratuluję pomysłowości i fantazji. Pogadaj o tym z rodzinami tych, po których te krzyże stoją.
  • @Zmotoryzowany - Do zdrowia.... żeby dalej powodował niebezpieczeństwo ma drodze? Większość kierowców eliminuje siebie na własne życzenie. U tego wyjątkowo kostucha był na wczasach. Nie wiadomo, czy doceni że przeżył, bo to jest mały procent ludzi i zazwyczaj po rekonwalescencji, zapominają o wypadku i dalej jeżdżą jak wariaci.
Reklama