Damian jest pasjonatem lego, Oskar chce zostać czarnym rycerzem, a Kuba – kupić sobie czarne porsche. Agnieszka nie rozstaje się z pluszowym pieskiem Zuzią, Oskar ze swoją myszką, a Ania woli współczesne lalki, bo kiedyś nie było syrenek. Czasami nie rozumiemy ich języka, nie mamy tak bujnej wyobraźni, ale lubimy z nimi rozmawiać i poznawać ich zabawny świat.
W skład kolekcji wchodzą stare lalki szmacianki, misie, arlekiny, wózki i domki dla lalek. Najstarszy miś z kolekcji ma około 90 lat. Dzieci z zapartym tchem oglądały stare zabawki i porównywały je ze swoimi ulubionymi pluszakami, które ze sobą przyniosły.
Oto, jak opowiadały o wystawie i o swoich ulubieńcach:
Jaka jest Wasza ulubiona zabawka?
Agnieszka: To pluszowy piesek Zuzia.
Ania: A moja to lalka Barbie.
Kasia: Moja ulubiona zabawka to Agatka.
Kuba: Statek kosmiczny.
Damian: A ja uwielbiam lego.
Które zabawki z kolekcji podobały wam się najbardziej?
Agnieszka: Najbardziej podobał mi się domek dla lalek
Ania: Najbardziej z wystawy podobała mi się lalka murzynka, bo była taka inna, w jednej lalce były dwie naraz.
Oskar: Wózek dla lalek, bo był taki śmieszny.
Kuba: Najbardziej podobał mi się największy miś!
Damian: Mi się najbardziej podobają te zbroje z tyłu.
Oskar: A mi koniki.
A które zabawki są fajniejsze, te z przeszłości czy te współczesne?
Agnieszka: Te nasze zabawki są fajniejsze niż te naszych mam i babć, bo są z plastiku, a tamte nie.
Ania: Kiedyś nie było syrenek, dlatego wolę nasze zabawki, bo są takie nowoczesne, a tamte są takie stare, staromodne.
Kasia: Nasze lalki różnią się od tych z przeszłości buziami, włosami, fryzurami i dlatego są fajniejsze od tych z przeszłości, bo tamte są takie szmaciane.
Ala: Mi się bardziej podobają te zabawki, które mam w domu, bo są fajne, kolorowe i nowoczesne. Cudne takie.
Damian: Fajniejsze są zabawki te, co teraz dzieci mają, bo wcześniej nie było lego.
O czym marzycie?
Kasia: Marzę o szkole. Chcę wreszcie pójść do szkoły.
Kuba: Marzę o pieniądzach, bo bym mógł sobie coś kupić czarne porsche, takie prawdziwe.
Oskar: A ja marzę, żeby zostać czarnym rycerzem.
Damian: Ja marzę o tym, żebym miał dużo lego.
Co robiliście podczas Dnia Dziecka?
Kasia: W Dniu Dziecka byłam w przedszkolu i się bawiłam, i byłam grzeczna.
Kuba: Mama kupiła mi coś najwspanialszego, kupiła mi czarny rower z amortyzatorem.
Damian: A mi babcia i rodzice kupili lego i tam była taka fajna brama, i wywrotka, i ludzik.
Oskar: Mi babcia i ciocia dały tę bluzkę, którą mam dziś na sobie, i kupiły mi bańki.
Mimo że dzieciaki wolą swoje lale od tych, którymi bawili się ich rodzice, serdecznie zapraszamy na obejrzenie kolekcji starych lalek. Również nam, dorosłym należy się chwila wspomnień z naszych dziecięcych lat.