UWAGA!

A prawo jest dla nich pobłażliwe...

 Elbląg, Dla wielu psów schronisko jest ocaleniem
Dla wielu psów schronisko jest ocaleniem (fot. PS)

Zbieramy śmiertelne żniwo mrozów – mówi Barbara Zarudzka, inspektor Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt „Animals” o kolejnym przypadku ludzkiej bezmyślności. Wczoraj (17 lutego) w miejscowości Bielnik 2 policja wraz z „Animalsami” odkryła kolejnego zagłodzonego, zamarzniętego psa.

Barbara Zarudzka powiedziała nam, że zwłoki psa zostały przewiezione do schroniskowego weterynarza: – To był młody, zdrowy pies. Nasz weterynarz nie stwierdził u niego śladów choroby, przyczyną śmierci było zagłodzenie i zamarznięcie – i dodaje. – Na miejscu dowiedzieliśmy się, że pies żył jeszcze w Nowy Rok. Wiemy, że właściciel nie interesował się zwierzakiem. Przywiązał go łańcuchem, z kłódką w szopie. Tam pies prawdopodobnie przez kilkanaście dni konał z głodu i wyziębienia. Chcielibyśmy, by ten człowiek odpowiadał za doprowadzenie do śmierci zwierzęcia przez szczególne udręczenie. Ale nie łudźmy się – polskie prawo jest wyjątkowo pobłażliwe dla takich zwyrodnialców.
       Podczas rozmowy z nami inspektorka OTOZ „Animals” przyznała, że po okrutnych przypadkach dręczenia zwierząt ta miejscowość będzie objęta szczególnym nadzorem „Animalsów”. Dodaje jednak, że bestialstwo, głupota, degeneracja nie są współmieszkańcami tylko tej miejscowości: – Takie przypadki zdarzają się wszędzie. Psy wegetują gdzieś po szopach, komórkach, ruderach. Ostatnio mieliśmy interwencję, gdzie pies „mieszkał” w klatce po królikach, której dwie ścianki to była siatka. Nie ma dnia, żebyśmy nie wyjeżdżali na interwencję. Ludzie nie boją się zabić psa. Starają się jedynie, by nikt ich na tym nie złapał, nie widział ich. Mam wrażenie, że próg wrażliwości u niektórych osób po prostu zatrzymał się na etapie obojętności i bezmyślności. A brak konsekwencji prawnych, jak choćby wysoki mandat, sprawia, że tacy osobnicy czują się bezkarni – smutno zauważa wieloletnia działaczka na rzecz zwierząt.
       Przypominamy, że można zgłaszać – również anonimowo – każdą informację o przypadkach złego traktowania zwierząt. Można zadzwonić na przykład do elbląskiego schroniska. Barbara Zarudzka zapewnia, że choć czasami telefoniczne zgłoszenia są jedynie sąsiedzkimi porachunkami, to „Animalsi” żadnego zgłoszenia nie pozostawiają bez odzewu. Jak sama jednak zauważa, jest to trudne zadanie: – Przyznaję szczerze, że brakuje nam czasami rąk do pracy. Praca w interwencji to wolontariat. Jeździmy własnymi samochodami, za swoje pieniądze. Marzy się nam, by znalazło się jeszcze kilka takich osób, którym los zwierząt nie jest obojętny. To byłaby taka przeciwwaga dla tego okrucieństwa, z którym się na co dzień spotykamy...
      
      
      
Angelika Kosielska

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • To straszne. .. Sama mam psa, który traktowany jest jak członek rodziny. Nie wiem jak można być aż tak bezmyślnym, bezuczuciowym, okrutnym człowiekiem, by obojętnie patrzeć na konające zwierzę. .. Mam nadzieję, że kary za dręczenie zwierząt będą wkrótce zaostrzone i konsekwentnie egzekwowane! BRAWO ANIMALSI ZA WSPANIAŁĄ ROBOTĘ!!! TO DOBRZE, ŻE JESTEŚCIE!!!
  • Widocznie bezduszni polscy sedziowie/sedziny, ludzie po studiach wyzszych, traktuja zwierzeta mimo zmiany prawa, jak rzecz. I to nadal odróznia nas od zachodniej, cywilizowanej Europy.
  • Wstawiam zdjęcie tego umęczonego psa, ale ostrzegam, zdjęcie jest drastyczne: img203.imageshack.us Nie mieści nam się to wszystko w głowie. Kim są ludzie mieszkający obok. Przecież musiał ktoś wiedzieć, że opodal umiera pies. Brak słów...
  • Jak slysze, czytam o takich przypadkach to krew mnie zalewa! Zdolne do takiego bestialskich czynow kreatury ciezko jest nazwac ludzmi! Niestety polskie prawo odniesnie kar dotyczacych osob znecajacych sie nad zwierzetami to kpina! Nalezaloby cos z tym zrobic!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    0
    zdegustowana(2010-02-18)
  • Niedawno tym h. .oddano drogę z wielką pompą niech notable zobaczą zdjęcie. Właścicielowi psa zabronić wjazdu do miasta i zakuć jak o psa
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    z polski(2010-02-18)
  • Ja tak myślę, kiedy Wy więcej nie dacie rady? Jak widziałem Ramzesa myślałem, że ja bym psychicznie nie podołał. Potem medialne gęsi i gołębie - szok! Kilka dni mija i znowu tachacie zwłoki psa. Ile Wy macie siły? Podziwiam
  • Zabronić w popegeerowskich wiochach trzymania jakichkolwiek zwierząt. Degeneraci. Oni głodzą swoje dzieci, żeby tylko mieć na procenty, codziennie od rana, a co dopiero mówić o psie. ..
  • Aż strach pomyśleć. .. ludzie to bestie.
  • Szkoda psa, ale pomóc biednemu głodnemu zwierzęciu, czy człowiekowi to już mało kto z tych piszących komentarze potrafi. Posprzątać po psie to już prawie wcale.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    0
    kolpak22(2010-02-19)
  • do kamieniołomów na Syberie w właścicielami i z karabinem nad łbami stać to może by im się odechciało wszystkiego. .. a otrzymywane jedzenie i pieniądze oddawaliby na schroniska, to jest myśl :)))))
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    1
    agnieszka_lala(2010-02-19)
  • tak samo powinno postąpić sie z tym człowiekiem tak jak on postąpił z tym pieskiem, niech kona z głodu i chłodu zwyrodnialec ale cóż prawo polskie niestety jest takie bezmyślne, a w sejmie wiadomo czym sie zajmują !!! szok!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    0
    OBURZONA(2010-02-19)
  • nie moge dluzej-----
Reklama