UWAGA!

Braniewo z nowym herbem?

 Elbląg, projekt herbu Braniewa (Serwis heraldyczny Kamila Wójcikowskiego i Roberta Fidury)
projekt herbu Braniewa (Serwis heraldyczny Kamila Wójcikowskiego i Roberta Fidury)

Herbem Braniewa zajmowali się królowie Polski: Władysław IV Waza i August III Sas. Właśnie do królewskiej historii chcą nawiązać władze Braniewa. Przedstawiamy, jak na przestrzeni dziejów zmieniał się herb miasta nad Zalewem Wiślanym.

„Herb Miasta Braniewa przedstawia: Na srebrnym tle, na wzgórzu zielone, lipowe drzewo o trzynastu liściach. Liście symbolizują trzynaście historycznych lip, rosnących niegdyś przed bramą miasta. Pod lipą:
       - z lewej strony stoi skrzydlaty, dwunożny smok- symbol pogaństwa
       - z prawej strony stoi jeleń- symbol chrześcijańskiego miasta.

Zwierzęta są koloru czerwonego, z rogami, pazurami i kopytami koloru złotego i stoją zwrócone do siebie.“ - tak brzmi opis aktualnego herbu na stronie internetowej Informacji Turystycznej.

I wygląda na to, że wkrótce potrzebna będzie aktualizacja, ponieważ toczą się prace związane ze zmianą herbu.

19 stycznia Komisja Heraldyczna przy Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji pozytywnie zaopiniowała projekt nowego herbu Braniewa. „Projekt to unikatowy w skali Polski, ponieważ jest to jeden z nielicznych herbów samorządowych, gdzie uzasadnienie znajduje użycie herbu wielkiego, z trzymaczami i klejnotem. Jedyny inny znany mi herb z zewnętrznymi ozdobami, usankcjonowany przez Komisję Heraldyczną, to herb Tarnowskich Gór. I w Braniewie i w Tarnowskich Górach herby pochodzą z nadania monarchów.“ - możemy przeczytać na stronie internetowej twórców projektu. (Serwis heraldyczny Kamila Wójcikowskiego i Roberta Fidury).

„Braniewo posiada niezwykle bogatą tradycję symboliczną, przy czym jest ona dokładnie udokumentowana, w sposób rzadko występujący na ziemiach polskich. (…) ignorowanie woli ówczesnego suwerena i cofanie procesu kształtowania się znaku heraldycznego Braniewa do wcześniejszych wyobrażeń napieczętnych, byłoby sprzeczne z wymogami stanowienia znaków w zgodzie z miejscową tradycją historyczną. Ostatecznie, dostarczone przez Wnioskodawcę informacje przekonały Komisję, że tradycja heraldyczna została utrwalona mocą przywileju Augusta III, a zatem herb Braniewa powinien przedstawiać się tak, jak jest to opisane w przywileju (łącznie z elementami zewnętrznymi wobec tarczy herbowej, tj. trzymaczami i klejnotem)” - Wojciech Jaroszek, braniewski historyk, na swoim profilu na Facebooku przedstawił uzasadnienie ministerialnej komisji.

 

Skąd się wziął braniewski herb?

Historia zmiany braniewskiego herbu zaczyna się w trakcie wojen polsko - szwedzkich w XVII wieku. W 1626 roku wybucha kolejny konflikt w rodzinie Wazów (królem I Rzeczpospolitej był Zygmunt III Waza; Szwecji - Gustaw II Adolf). „Flota szwedzka mająca na pokładzie 14 tysięcy żołnierzy wyruszyła w stronę przeciwległego wybrzeża Bałtyku 23 czerwca 1626 r. Szwedzi najpierw zajęli Piławę, a następnie Braniewo, co umożliwiło im uzyskanie swobodnego wyjścia na Bałtyk. Prusy były zupełnie nieprzygotowane do obrony, co powodowało poddawanie się kolejnych miast i twierdz jedna po drugiej. Pierwszy etap inwazji zakończył się 5 lipca zajęciem Elbląga, który miał się stać centrum administracyjnym podbitych“ - czytamy w artykule „Wojna polsko-szwedzka z lat 1626–1629 w pismach Stanisława Koniecpolskiego“ Szymona Wachonia opublikowanym w Acta Universitatis Lodziensis Folia Historica z 2016 r.

„Tymczasem wieść o lądowaniu Szwedów w Piławie dotarła do Braniewa już następnego dnia tj. 7.07.1626r. i ponownie odbyły się obrady rady miejskiej, gdzie radzono m.in. zwrócenie się o pomoc do Elbląga. Niejaki Mathias Thiel z Nowego Miasta został mianowany kapitanem z miesięczna pensją 100 guldenów, a wraz z nim zaprzysiężono 63 miejskich czeladników z żołdem 8 guldenów, czyli takim jak żołnierze. Ich rota przysięgi była mniej więcej następująca: "pozostać wiernym obu miastom Braniewa i być odważnym w obliczu wroga,, ćwiczyć i pełnić wartę, gdziekolwiek się znajdą nie szczędzić zdrowia i życia, silnie i wiernie służyć w dzień i w nocy, jak również we wszystkim być posłusznym kapitanowi Thiel. Tak nam dopomóż Bóg i pismo święte". Zatrudniony został też rusznikarz Andreas Sahm z miesięczna pensją 50 guldenów. Stare Miasto po ostatniej epidemii dżumy (1624-1625) liczyło wówczas 3500 mieszkańców. Tak więc biorąc pod uwagę obywateli podlegających obowiązkowi służby wojskowej z miasta i gminy, zaciągniętych do służby najemników - obrońców mogło być mniej więcej ponad 500. Jednak w ostatniej chwili przybyły jeszcze niezbyt liczne polskie oddziały pomocnicze, w tym dragoni kapitana Zeridongo i trzy oddziały kapitanów: Jamesa Butlera (ok. 200 żołnierzy), Siatańskiego i Fordy. Mury obronne i wieże nie zapewniały wprawdzie jak 100 lat temu dostatecznej obrony przed ogniem artylerii oblężniczej, a perspektywy obrony przed wyćwiczoną armią szwedzką nie wyglądały korzystnie, niemniej jednak rada wspólnie z mieszkańcami była zdeterminowana dochować wierności Rzeczypospolitej i honorowo bronić miasta.“ - to z kolei strona internetowa Towarzystwa Miłośników Braniewa.

Walki trwają, ale obrońcy nie są w stanie utrudnić działań doskonałemu, jak na ówczesne czasy, żołnierzowi Gustawa II Adolfa. W wyniku niepowodzeń ranny burmistrz Braniewa Szymon Wichmann zdecydował o poddaniu miasta. Najeźdźcy rabowali i wywozili do Szwecji co bardziej wartościowe łupy. Szwedzka okupacja trwała 9 lat, 2 miesiące i 23 dni. Pewną ciekawostką jest fakt, że rok później nadworny poeta szwedzki Johann Narsius opublikował epos o zdobyciu Braniewa.

  Elbląg, Obecny herb Braniewa
Obecny herb Braniewa

Po wojnie, kolejny król Rzeczpospolitej Władysław IV Waza „nagrodził“ miasto za jego postawę podczas wojny. „Król zaszczycił swoją wizytą Braniewo w dniach 15-18.02.1636 r. a wkrótce specjalnym dyplomem wydanym w Wilnie w dniu 25.04.1636r. a potwierdzonym przez polski Sejm w dniu 22.02.1637 r. nadał Braniewu liczne przywileje, w tym nowy herb. Wśród przywilejów było pieczętowanie pism zastrzeżonym dla szlachty czerwonym woskiem, tytuły patrycjuszy dla członków rady miasta oraz nowy herb. Herb był pomysłem samej rady, o czym świadczy przygotowana na powitanie władcy biało-czerwona flaga miejska zawierająca „stary” herb z dodanymi po bokach dwoma aniołami, dwoma półksiężycami z herbu ówczesnego biskupa Mikołaja Szyszkowskiego oraz łacińskie motto, które po polsku brzmi „pod tym znakiem nawet ścięte zieleni się”, co nawiązywało do odrodzenia się miasta po ciężkiej 9-letniej szwedzkiej okupacji. Drzewo lipowe zastąpił zielony laur a król w swej łaskawości zezwolił na użycie trzech kłosów z herbu Wazów, który pełniły rolę klejnotu w herbie.“ - czytamy na facebookowym profilu Towarzystwa Miłośników Braniewa.

I tu ciekawostka... Władysław Waza, jeszcze w roli królewicza, w Braniewie przebywał w czerwcu 1623 r.. Wówczas rodzina królewska (król Zygmunt III Waza, królowa Anna Habsburżanka i królewicz Władysław) zatrzymała się na nocleg. Od Rady Miejskiej w prezencie otrzymali pozłacany kielich wypełniony węgierskimi florenami. W 1627 r. królewicz Władysław był w armii polskiej przebywającej w okolicach Braniewa. Stąd może słabość do miasta.

 

Herb znów do zmiany

Ale to nie koniec królewskich zmian w herbie miasta „Nie wiadomo, czy z postawy Braniewa wobec zwolenników Leszczyńskiego wynikała przychylność króla Augusta III dla Braniewa, ale w 1748 r. wydał on „Diploma nobilitatis” potwierdzający przywileje Starego Miasta oraz wprowadzający istotne zmiany w herbie miasta przyznanym przez króla Władysława IV Wazę w 1636 r. Decyzją króla usunięte zostały znane nam dziś smok i jeleń, półksiężyce z herbu biskupa Szyszkowskiego i łacińskie motto: „pod tym znakiem nawet ścięte zieleni się”. Król potwierdził, że drzewem na białym tle jest laur zielony, a więc nie lipa. Zachował też dwa anioły po bokach, czyli tzw. trzymacze oraz trzy kłosy z herbu Władysława IV, a także dodał złoty pierścień i wstęgę czerwoną ze złotymi frędzlami. Taki herb przetrwał do 1927 r., gdy ówczesna rada miasta Braunsberg przyjęła nowy, znany nam dziś herb z pieczęci sekretnej Starego Miasta. Ten herb wszedł do użytku w 1933 r. a w latach 90. moim zdaniem dość bezrefleksyjnie został przyjęty jako znak miasta przez powołane wówczas władze miasta Braniewa. Nikt nie wnikał skąd i dlaczego wziął się ten herb, czyli jakie intencje przyświecały przedwojennym władzom Braunsberga. Po prostu przyjęto herb od byłych mieszkańców zrzeszonych w niemieckim Kreisgemeinschaft Braunsberg z Münster, którym zapewne zależało na takim a nie innym wizerunku. Czas na powrót do herbu królewskiego, związanego z przynależnością Braniewa do Polski, a przede wszystkim będącego wyrazem woli dawnych władz miejskich z XVII i XVIII w.“ - możemy przeczytać na facebookowym profilu Wojciecha Jaroszka.

„Kolejny rozdział w historii herbu Braniewa zapisano w dwudziestoleciu międzywojennym. Wówczas na sugestię niemieckiego MSW (a wedle innej wersji na sugestię Warmińskiego Towarzystwa Historycznego), powrócono do symbolu nawiązującego do używanej w czasach krzyżackich pieczęci sekretnej. Zapiski z tego okresu wskazują na to, że zmiana ta była zmianą propagandową. Odrzucono symbol nadany przez królów Polski, zaś przywrócono herb z czasów krzyżackich. Nowy herb i pieczęć zaprojektował w 1932 roku Otto Hupp.

Królewski symbol znany był powojennym polskim badaczom, którzy dość konsekwentnie postulowali, że właściwym herbem miasta powinno być drzewo laurowe. Mimo to, ostatecznie miasto przyjęło herb z dwudziestolecia międzywojennego, w stylizacji przeniesionej wprost z projektu pieczęci Ottona Huppa.“ - to z kolei swoiste uzupełnienie ze strony internetowej twórców projektu nowego herbu Kamila Wójcikowskiego i Roberta Fidury.

 

Zmiana po wyborach?

Władze miejskie podjęły pewne działania mające na celu powrót do herbu nadanego przez Władysława IV Wazę. Projekt stworzony przez dwóch heraldyków Kamila Wójcikowskiego i Roberta Fidurę uzyskał pozytywną opinię Komisji Heraldycznej działającej przy Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. „Komisja Heraldyczna podtrzymała jednak stanowisko powojennych polskich heraldyków, uznając że właściwym herbem Braniewa jest ten nadany przez Augusta III i to w wersji zgodnej z nadaniem, pełnej, tj. z trzymaczami i klejnotem.“ - czytamy na stronie internetowej twórców projektu.

Zmiana herbu wymaga uchwały Rady Miejskiej. W Urzędzie Miejskim w Braniewie dowiedzieliśmy się, że projekt takiej uchwały będą rozpatrywali już radni wybrani na nową kadencję.

SM

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama