
Na swoim koncie ma sześć kwalifikacji do mistrzostw Polski, pięć do mistrzostw Europy i trzy do mistrzostw świata. Wszystko wskazuje na to, że wkrótce pojedzie na kolejne mistrzostwa Europy. Właśnie wróciła z Mistrzostw Polski Juniorów do lat 16, gdzie zajęła wysokie czwarte miejsce.
Szachów jednak nie ma zamiaru odłożyć na półkę. Nadal będzie jeździć na turnieje i mistrzostwa. Niedawno wróciła z Mistrzostw Polski Juniorów do lat 16 w Szklarskiej Porębie. W swojej kategorii wiekowej była czwarta, w klasyfikacji generalnej dwunasta na 48 startujących zawodniczek. Mistrzostwa dały jej awans do udziału w Mistrzostwach Europy, które odbędą się już w sierpniu w Bratysławie. Otrzymała także klasyfikacje do Mistrzostw Polski w 2020 roku. - Podczas ostatnich mistrzostw poziom był wysoki – mówi Lidka. - Prawdopodobnie dostałam się także do Akademii Szachowej czyli na obóz dla najlepszych szachistów z Polski, które dają możliwość rozwoju pod okiem nauczycieli i trenerów szachów.

Lidka obecnie nie ma trenera. Szachom poświęca trzy godziny dziennie. Gra online stosując się do programów szachowych. - Chciałabym mieć trenera, ale to jest kosztowne, więc ćwiczę sama – zdradza. - Trzy godziny dziennie oprócz niedzieli.
I zapowiada, że grać nie przestanie, nawet gdy zostanie już lekarzem. - Nadal chciałabym pracować z szachami, nie mam zamiaru zakończyć kariery – mówi. - Jeżdżę na turnieje z uśmiechem i przyjemnością, to jest wielka radość. Zdarzają się oczywiście sytuacje, że człowiekowi się nie chce, ale takie momenty są słabością, które trzeba pokonywać (śmiech).
Kilka dni temu podczas Gali Sportu za osiągnięcia sportowe w 2018 roku z rąk prezydenta Elbląga otrzymała wyróżnienie.