UWAGA!

Czekamy na was w schronisku

 Elbląg, W Hali Widowiskowo - Sportowej prezentowały się koty z elbląskiego schroniska
W Hali Widowiskowo - Sportowej prezentowały się koty z elbląskiego schroniska (fot. Sebastian Malicki)

...mruczą sympatyczne koty, które na co dzień mieszkają w elbląskim schronisku. Dziś w Hali Widowiskowo – Sportowej można było oglądać sympatyczne mruczki i porozmawiać o kotach (i nie tylko) z pracownikami i wolontariuszami ze schroniska. Zobacz zdjęcia.

Rewia kotów już na stałe wpisała się w elbląski kalendarz. Z jednej strony to okazja, żeby zobaczyć jakie mruczki mieszkają na co dzień w elbląskim schronisku, a z drugiej okazja do porozmawiania z ludźmi, którzy na temat kotów wiedzą niemal wszystko. NA dzisiejszej (16 lutego) rewii zaprezentowało się 17 mruczków.
       - Będziemy prezentować nasze kociaki i rozmawiać z mieszkańcami na temat adopcji kotów, ich pielęgnacji, o opiece nad kotami wolnożyjącymi i ich sterylizacji – mówiła Agnieszka Wierzbicka, kierownik elbląskiego schroniska dla zwierząt.
       Podczas rewii miłośnicy kotów mogli zadeklarować adopcję kotów, wesprzeć schronisko, kupując gadżety czy biorąc udział w licytacjach, skorzystać z porad dotyczących opieki na zwierzętami.
       Można też było podjąć decyzję o adopcji kota.
       - Żeby adoptować kociaka trzeba mieć ze sobą transporterek, pobierana jest opłata adopcyjna, ale przede wszystkim wszyscy współmieszkańcy muszą się zgodzić. Żeby nie było tak, że później ten kot komuś przeszkadza. Na rewii kotów nie wydajemy, można je odebrać później – zdradziła Agnieszka Wierzbicka.
      
SM

Polub portEl.pl
A moim zdaniem...

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • " - Żeby adoptować kociaka wszyscy mieszkańcy muszą się zgodzić". Przepraszam, jak to rozumieć? Mają zgodzić się mieszkańcy wieżowca, pobliskich bloków, osiedla czy gminy?
  • Wspollokatorzy, wlasciciel mieszkania, to takie trudne do zrozumienia?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz Pokaż ten wątek
    6
    3
    pomyslzanimnapiszesz(2019-02-16)
  • tu jest ladny kotek
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    3
    ukradzionezportelu(2019-02-16)
  • Przecież byłem ze znajomymi na tej rewii 3 lata temu. Byli kompletnie nieprzygotowani do adopcji kota ale zakochali się na miejscu i z rewii wyszli z kotem! Kot jest cudo, świetnie się zaaklimatyzował, jest pełnoprawnym członkiem rodziny. Teraz czytam co czytam i nie dowierzam. Po co doskonałą inicjatywę dorzynać durnymi obwarowaniami?! Przychodzisz, wiesz i czujesz że to jest ten właśnie kot, adoptujesz i wszyscy są szczęśliwi. To chyba właśnie tak miało funkcjonować?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    1
    EXmieszkaniec-mieszaniec;)(2019-02-16)
Reklama