O tym, że warto pomagać innym, wiedzą bardzo dobrze elbląscy studenci. Kilkudziesięciu z nich oddało dziś (25 lutego) cenne krople swojej krwi podczas „Wampiriady”, która odbywa się co roku w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Elblągu.
„Wampiriada” skierowana jest głównie do studentów. Swoją krew chętnie oddają także pracownicy uczelni: - Akcja jest zaadresowania głównie do studentów, którzy przychodzą tu oddać krew razem ze swoimi profesorami – mówi Przemek Bocheński z Koła Naukowego Seneka. - Jednak zaproszenie na „Wampiriadę” poszło na cały Elbląg, również na inne uczelnie. Akcja zawsze cieszy się dużą popularnością. Co roku krew oddaje około 50 osób. Jednak chcemy podkreślić, że mamy ograniczenie czasowe, rejestracja trwa do godz. 12, a pobór maksymalnie do godz. 14. I z tego powodu fizycznie więcej osób nie jest w stanie oddać krwi. Stanowiska cały czas są zajęte.
- Jak widać jest dużo chętnych - dodaje Marta Ciosińska z Koła Seneka. - Jak o ósmej rano do pobrania krwi usiadła pierwsza osoba, tak krew płynie cały czas i cały czas jest kolejka.
Samo oddawanie krwi trwa około 10 minut, podczas których z każdego studenta wysysa się dwie szklanki cennej krwi.
- To już dwunasta edycja „Wampiriady” - mówi absolwent uczelni, Paweł Nowicki. - Nasza uczelnia organizuje ją zawsze co najmniej raz w roku. Organizatorzy się zmieniają, jednak akcja jak widać nieprzerwanie trwa, bo zawsze ją ktoś kontynuuje.
Studencka krew trafia do regionalnego centrum krwiodawstwa, skąd zostaje przekazana tam, gdzie jest w danym momencie potrzebna.