UWAGA!

Dzień Zwycięstwa A. D. 2013. Epilog

 Elbląg, Zdjęcie z gazety „Prawda”.
Zdjęcie z gazety „Prawda”.

Czasami trzeba przeciwstawić się głupocie, kołtuństwu i zwyczajnemu chamstwu. Nie spodziewałem się, że pod naszą w sumie ciekawą z założenia relacją z Dnia Zwycięstwa wywiąże się zupełnie nonsensowna dysputa. Aby w niej jakoś też uczestniczyć, postanowiłem skreślić na kolanie tych kilka słów…

Od razu uprzedzam, że są one skierowane do tej mądrzejszej części czytelników. Osoby mające w głowach tylko Katyń, Smoleńsk, brzozę, mgłę, trotyl i inne gadżety narodowo-pisowskie, tekstu nie zrozumieją, choć na pewno będą wypisywać komentarze…
       [Zobacz relację z Dnia Zwycięstwa w Kaliningradzie]
      
       Patrzą swoimi oczyma
      
W przeciwieństwie do doktorów medycyny ja mogę ludzi leczyć tylko z dwóch przypadłości: ignorancji i niewiedzy. Zresztą, jedna z drugiej wynika. Myślę, że to, co teraz napiszę, pewno i tak nie przemówi do zwolenników PiS-u i innych narodowo-prawicowych koterii, ale niesienie kaganka oświaty to misja straceńcza, coś jak Powstanie Warszawskie albo inne kamikadze. Na pewno się nie uda, ale będę próbował.
       W przeciwieństwie do wielu osób, które wypowiadały się pod naszą relacją z Dnia Zwycięstwa, ja zajmuję się historią Rosji i ZSRR od wielu już lat. Nie tylko zwracam uwagę na sprawy morskie, ale również na rozwój lotnictwa i kwestie broni pancernej. Zainteresowanych odsyłam do mojego artykułu o rozwoju radzieckiego lotnictwa bombowego, który ukazał się w „Militariach XX wieku” w numerze 3/2012. Innymi słowy, ja zdaję sobie doskonale sprawę z radzieckich pomysłów na wojnę z zachodem (nie tylko z Polską), ale rozumiem też, jaka jest różnica pomiędzy historią, a teraźniejszością. U części czytelników ta granica już dawno się zatarła. Wiele osób, które mają wręcz biało-czerwoną krew, to zaskoczy, ale Polska nie jest pępkiem świata i co ważniejsze, historia nie jest polocentryczna. Inne narody na swoją przeszłość patrzą swoimi oczyma. Narzucanie swojej, tj. polskiej narracji historycznej, jest nie tylko głupie i szkodliwe, ale przede wszystkim nieskuteczne. Nie oczekujmy do Rosjan i Niemców, że będą nas wiecznie przepraszali za przeszłość.
       Mocarstwa z zasady nie przepraszają i choć wielu będzie zaskoczonych, to państwa nie są sobie równe. Jakoś nie słyszałem, żeby USA przeprosiły za Wietnam, Kubę (Zatoka Świń) czy Irak, w którym teraz żyje się znacznie gorzej niż za czasów Saddama.
      
       O polityce historycznej
      
Historię należy zostawić naukowcom. W Polsce wymyślono potwora, który nazywa się polityka historyczna. W ten cudowny sposób zniekształcamy swoją przeszłość tak, że za parę lat nieliczni będą potrafili nadać wydarzeniom właściwe proporcie. Już dziś Powstanie Warszawskie traktujemy prawie jak sukces, tymczasem po jego wybuchu polscy generałowie w Londynie żądali ukarania przywódców jako zdrajców narodu. W końcu stolica państwa została zrównana z ziemią, zginęło 200 000 mieszkańców i wybito prawie całą inteligencję. Ciekawe, że nikt się nie zastanowił nad tym, że gdyby powstania nie było, Polskę dużo trudniej byłoby zwasalizować komunistom i musieliby oni szukać kompromisu… innymi słowy, nasze dzieje po 1945 roku mogłyby potoczyć się inaczej.
       A dziś różni kanapowi hobbyści, którzy nawet nie potrafią podpisać się z imienia i nazwiska (ot, taka narodowców tradycja – wstyd za własne poglądy), wypisują dyrdymały o tym, że trzeba zmienić nazwę ronda, bo Kalinin to był szuja. A co ma jedno do drugiego, skoro rondo jest na cześć miasta partnerskiego? To zamieńmy też Compiègne, bo mi się to kojarzy z największym sukcesem Adolfa Hitlera, który w tym miejscu podpisał rozejm z Francją, innymi słowy rzucił ją na kolana. Propagowanie faszyzmu jest zabronione, a tu miejsce zwycięstwa Hitlera… pewno na Ronneby też bym coś znalazł. Widzicie teraz głupotę polityki historycznej w tym naszym, elbląskim wydaniu?
      
       O głupocie politycznej
      
A propos politycznej głupoty, znowu błysnął pan poseł Penkalski. Wycieczka na granicę, tj. na „stare śmieci”, pewnie była przyjemna i spotkanie z naszymi szejkami paliwowymi też niczego sobie. Na moje oko to jest nie tylko szerzenie anarchii, ale też popieranie łamania prawa. Skoro panom z volkswagenów kombi wolno wozić paliwo i je sprzedawać, bo przecież muszą jakoś związać koniec z końcem, to w sklepach też niech będzie wolno prowadzić sprzedaż bez nabijania na kasę. To handlowcy mają mniejsze potrzeby niż zmotoryzowane mrówki? To samo restauratorzy… naliczać wszystko na lewo bez paragonu. Niech wszyscy będą w szarej strefie i będzie git.
       Mnie jako osobę, która czasami przekracza granicę (mniej więcej dwa razy w miesiącu), kolejki paliwozów delikatnie irytują, ale staram się zrozumieć tych ludzi. A przynajmniej część z nich, którzy autentycznie nie mają pracy. Jednakże większość to po prostu banda cwaniaków, która znalazła sobie sposób na dorobienie kilku tysiaków do pensji... Jeden artysta tak się rozzuchwalił, że nawet sam ruchem na przejściu próbuje kierować. Ciekawe, że oni i pan poseł nie martwią się o tych, którzy stracili pracę na stacjach benzynowych w Elblągu i okolicach. Nie interesuje ich, ile podatków muszą płacić uczciwi przedsiębiorcy. Ważne, żeby oni mieli dobrze.
      
      
dr Michał Glock

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Panie doktorze. I Pan się dziwi tej dyskusji? Przecież to ludzie tacy jak Szanowny Pan - czyli z tytułami naukowymi, wycofali naukę historii ze szkół. A jak się już jej uczy, to tylko tego, co było po 1989 roku. Przedtem to tylko czarna dziura, w której to siedzieli komuniści i obgryzali z mięsa kości Prawdziwych Polaków. Żal tyłek ściska.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    awrfgh(2013-05-12)
  • doktorze lecz się sam; -) braki w uzebieniu intelektualnym są bardzo widoczne, kalinin to zbrodniarz wojenny i ludobójca, 9 maja nie jest żadnym dniem zwycięstwo dla Polski z oczywistego powodu, Polska przegrała II wojnę światową, w jej wyniku utraciła niepodległośc i była 45 lat pod rosyjska okupacją, jak pan możesz o tych oczywistych faktach nie wiedzieć? te fakty nie maja nic wspólnego z odnoszeniem się do Rosji, tak po prostu było, podbili nas i tyle, nie ma co udawać, że nas wyzwolili, przepedzili Niemców ale sami zostali, dzieci o tym wiedzą a doktor nie wie? przeczytałem artykulik i niestety mamy do czynienia z bełkotem, napisz pan coś o tej ruskiej flocie, może na tym znasz się pan lepiej?
  • Czy ma Pan wszystkich w koło za idiotów, zastanów się człowieku co mówisz i piszesz o Polakach i mocarstwach, trochę więcej logiki w tych wywodach i skromności !!!!
  • Chłopie, toż Ty sam jesteś totalnym ignorantem, niedoukiem i zaklapkowanym platformianym lemingiem, niemającym pojęcia co to patriotyzm czy honor. Żenujący "artykuł". (LeSeFer)
  • Żenujacy artykul !!!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    piotr POLAK(2013-05-12)
  • Super, fajne. Proszę pisać!
  • Cała prawda. Dobry artykuł.
  • Bardzo udany oraz wiarygodny artykuł. Niektórych widać mocno zabolała prawda oparta na faktach. ..
  • Wy niektórzy macie pojęcie o prawdzie, o ludziach honoru i bez skazy patriotów wychowanych w duchu miłości do Ojczyzny i poświęceń ???
  • Panie Michale czytał Pań dobrze komentarze pod przytoczonym poprzednim artykułem? Tam głównie były odpowiedzi na posty HERO i nie zauważyłem by ktoś pisał o PIS, brzozie czy sztucznej mgle. Może lepiej było napisać dlaczego pół świata obchodzi 8 maja Dniem Zwycięstwa a dlaczego my obchodzimy 9 maja Dniem Zwycięstwa (Ustanowiony dekretem z 8 maja 1945 zatwierdzonym przez Krajową Radę Narodową). Nie wiem czemu służy ten artykuł nie wygląda mi na rzeczowe i konkretne opisanie czegoś tylko w moim mniemaniu służy jakiejś walce politycznej.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Lolelb(2013-05-12)
  • Panie doktorze, zgadzam się z Panem w całej rozciągłości. Boję się tylko, że Pana głos jest głosem wołającego na puszczy. Polska pogrążona jest w wojnie plemiennej pomiędzy zwolennikami PO i PiS, a obie te formacje mentalnie bardzo są do siebie podobne. Wiara obu tych plemion w swoje racje przesłania im wszelkie racjonalne analizy bezspornych faktów. Swoją ignorancję i arogancję przykrywają rzekomym patriotyzmem. Patriotyzm nie może być utożsamiany z mentalnością kibolską. Dzisiejszy "patrioci" w istocie prezentują bolszewizm w wydaniu IIIRP.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Radosna Depresja(2013-05-12)
  • Taki jad i głupota płynie tylko z PO. Wynajęty leming, szczekaczka partyjna. Skreśl facet siebie. To będzie najlepsze co jeszcze możesz zrobić dla innych. Pospiesz się póki nie jest za późno. DOKTOR za ile?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    szarik(2013-05-12)
Reklama