Już po raz osiemnasty seniorzy zainaugurowali rok akademicki na swoim uniwersytecie. Na studentów III wieku czekają wykłady, zajęcia rozwijające zainteresowania w sekcjach, wycieczki i wiele innych atrakcji. Zobacz zdjęcia.
Co można robić na emeryturze? Można patrzeć w okno i czekać na wnuki – to jest jakiś sposób na spędzenie czasu. Można też wybrać się na zajęcia do Elbląskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku i Osób Niepełnosprawnych. Inauguracja osiemnastego już roku akademickiego w uczelni seniorów i dla seniorów odbyła się dziś (3 października) w Teatrze im. Aleksandra Sewruka.
- Chcemy stworzyć takie możliwości i zbudować taką ofertę, żeby ludzie po przejściu na emeryturę mogli znaleźć coś dla siebie - mówiła Iwona Orężak, prezes elbląskiego uniwersytetu III wieku.
I znajdują. Uniwersytet organizuje wykłady (raz w tygodniu), słuchacze mają do dyspozycji zajęcia w sekcjach tematycznych. Wyniki ich pracy można oglądać na okolicznościowych wystawach. Na chętnych czekają także wycieczki. Najlepszą miarą sukcesu jest jednak liczba studentów.
- Liczba naszych studentów co roku oscyluje wokół 400. W tej chwili zapisanych mamy ok. 360 osób, ale na spóźnialskich jeszcze zaczekamy – zapewniła Iwona Orężak.
Wystarczyło zresztą spojrzeć na widownię w Teatrze im. A. Sewruka. Wolnych miejsc praktycznie nie było.
- Starsi ludzie uczą się tego, czego chcą, spełniają swoje marzenia. Mamy część naukową, ale także część kulturalną - mówiła Stefania Lepiesza, jedna ze studentek uniwersytetu. - Nie siedzę w domu, nie jestem zamknięta w czterech ścianach tylko idę tam, gdzie mnie zapraszają.
- Jeżeli tylko jest możliwość, a mam wolną chwilę to też korzystam – dodał Brunon Trykowski, którego spotkaliśmy na inauguracji roku akademickiego.
Oprócz doświadczonych studentów, jak co roku, na inauguracji pojawili się i pierwszoroczniacy, czyli osoby, które dopiero rozpoczną swoją przygodę z uniwersytetem III wieku.
- Dostałam zaproszenie ze Stowarzyszenia Kobiet Aktywnych i przyszłam zobaczyć jak to wygląda - mówiła Elżbieta Długowska, dziś pierwszy raz na inauguracji.
- Interesuję się historią i rękodziełem. Chcę spróbować i zapisać się do jakieś sekcji - dodała Krystyna Bojko.
Inaugurację uświetniły występy seniorskich zespołów artystycznych, które udowodniły, że emerytura nie musi być nudna.
- Chcemy stworzyć takie możliwości i zbudować taką ofertę, żeby ludzie po przejściu na emeryturę mogli znaleźć coś dla siebie - mówiła Iwona Orężak, prezes elbląskiego uniwersytetu III wieku.
I znajdują. Uniwersytet organizuje wykłady (raz w tygodniu), słuchacze mają do dyspozycji zajęcia w sekcjach tematycznych. Wyniki ich pracy można oglądać na okolicznościowych wystawach. Na chętnych czekają także wycieczki. Najlepszą miarą sukcesu jest jednak liczba studentów.
- Liczba naszych studentów co roku oscyluje wokół 400. W tej chwili zapisanych mamy ok. 360 osób, ale na spóźnialskich jeszcze zaczekamy – zapewniła Iwona Orężak.
Wystarczyło zresztą spojrzeć na widownię w Teatrze im. A. Sewruka. Wolnych miejsc praktycznie nie było.
- Starsi ludzie uczą się tego, czego chcą, spełniają swoje marzenia. Mamy część naukową, ale także część kulturalną - mówiła Stefania Lepiesza, jedna ze studentek uniwersytetu. - Nie siedzę w domu, nie jestem zamknięta w czterech ścianach tylko idę tam, gdzie mnie zapraszają.
- Jeżeli tylko jest możliwość, a mam wolną chwilę to też korzystam – dodał Brunon Trykowski, którego spotkaliśmy na inauguracji roku akademickiego.
Oprócz doświadczonych studentów, jak co roku, na inauguracji pojawili się i pierwszoroczniacy, czyli osoby, które dopiero rozpoczną swoją przygodę z uniwersytetem III wieku.
- Dostałam zaproszenie ze Stowarzyszenia Kobiet Aktywnych i przyszłam zobaczyć jak to wygląda - mówiła Elżbieta Długowska, dziś pierwszy raz na inauguracji.
- Interesuję się historią i rękodziełem. Chcę spróbować i zapisać się do jakieś sekcji - dodała Krystyna Bojko.
Inaugurację uświetniły występy seniorskich zespołów artystycznych, które udowodniły, że emerytura nie musi być nudna.
Sebastian Malicki