
Ulicę Stary Rynek, główną arterię elbląskiej starówki… poprzecinały rzędy czarnych słupków. Słupki są niewysokie, ale, jak się wydaje, skutecznie psują panoramę serca Starego Miasta.
Stary Rynek w kilku miejscach krzyżuje się z innymi ulicami. Rzędy słupków stanęły właśnie tuż przy tych skrzyżowaniach. Można przypuszczać, że osoby, które o tym zdecydowały, chciały zamknąć drogę samochodom, które łamały zakaz wjazdu na Stary Rynek. Pomysł chwalebny, ale jego realizacja może budzić wątpliwości.
Słupki są estetyczne, jednak ustawione w rzędach, w poprzek nie tak dawno przecież wyremontowanej arterii, psują perspektywę ulicy, psują widok.
Jest też pytanie o wpływ takiego rozwiązania na bezpieczeństwo - jak, w razie ewentualnego zagrożenia, do kamienic, które stoją pomiędzy rzędami słupków, dojedzie Straż Pożarna czy karetka?
Dyskusje nad ostatecznym kształtem głównej ulicy Starego Miasta trwały szereg lat. W końcu władze Elbląga i konserwatorzy zabytków doszli do porozumienia.
Zastanawiamy się, czy ustawienie słupków nie wpłynie na warunki gwarancji prac brukarskich? Czy w razie reklamacji w sprawie jakości ułożenia bruku i kamiennych płyt firma, która je kładła, nie uzna, że tego rodzaju ingerencja naruszyła warunki gwarancji?
Słupki są estetyczne, jednak ustawione w rzędach, w poprzek nie tak dawno przecież wyremontowanej arterii, psują perspektywę ulicy, psują widok.
Jest też pytanie o wpływ takiego rozwiązania na bezpieczeństwo - jak, w razie ewentualnego zagrożenia, do kamienic, które stoją pomiędzy rzędami słupków, dojedzie Straż Pożarna czy karetka?
Dyskusje nad ostatecznym kształtem głównej ulicy Starego Miasta trwały szereg lat. W końcu władze Elbląga i konserwatorzy zabytków doszli do porozumienia.
Zastanawiamy się, czy ustawienie słupków nie wpłynie na warunki gwarancji prac brukarskich? Czy w razie reklamacji w sprawie jakości ułożenia bruku i kamiennych płyt firma, która je kładła, nie uzna, że tego rodzaju ingerencja naruszyła warunki gwarancji?