Na karę roku więzienia w zawieszeniu na cztery lata Sąd Okręgowy w Elblągu skazał męża posłanki pomorskiej Samoobrony za fałszowanie dokumentów.
Danuta Hojarska i jej mąż Ryszard wspólnie zostali oskarżeni o to, że w październiku i listopadzie 1999 roku sfałszowali zezwolenia na widzenia z synem, który przebywał w areszcie. Kiedy Danuta Hojarska uzyskała mandat poselski, wyłączono ją z tej sprawy. Teraz jednak, po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego (sprawy karne posłów rozpoczęte przed uzyskaniem mandatu, mogą być kontynuowane - przyp. aut.) wyznaczono dla niej nowy termin - 14 lutego.
Sąd wydając wyrok w sprawie męża posłanki uznał, że wina Ryszarda H. jest bezsporna, ponieważ sam oskarżony przyznał, iż dokumenty powielała na ksero jego żona, a on, wiedząc o tym, posługiwał się nimi.
- Oskarżony przez swoje postępowanie stworzył swoisty precedens, ponieważ ktoś, zapewne usłyszawszy o tym, już wykorzystał ten sposób. Kilka podobnych spraw jest już w prokuraturze - powiedział sędzia prowadzący.
Ryszard H. był już karany za pobicie policjanta i otrzymał wówczas karę roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata.
Sąd wydając wyrok w sprawie męża posłanki uznał, że wina Ryszarda H. jest bezsporna, ponieważ sam oskarżony przyznał, iż dokumenty powielała na ksero jego żona, a on, wiedząc o tym, posługiwał się nimi.
- Oskarżony przez swoje postępowanie stworzył swoisty precedens, ponieważ ktoś, zapewne usłyszawszy o tym, już wykorzystał ten sposób. Kilka podobnych spraw jest już w prokuraturze - powiedział sędzia prowadzący.
Ryszard H. był już karany za pobicie policjanta i otrzymał wówczas karę roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata.
J