MDK bez sekcji modelarskiej

- W Młodzieżowym Domu Kultury przy Warszawskiej likwidują modelarnię – poinformowała nas jedna z zainteresowanych sprawą osób kilka tygodni temu. Dlaczego ta sekcja w MDK zakończyła działalność?
O to m.in. spytaliśmy MDK na początku października, chcieliśmy m .in., dowiedzieć się, jakie są tego powody, co z dziećmi, które do tej pory uczestniczyły w zajęciach, czy zapewniona im zostanie jakaś alternatywa? Wtedy nie udało nam się uzyskać odpowiedzi, w związku z tym w połowie października poprosiliśmy o odpowiedzi władze miasta. 4 listopada otrzymaliśmy je za pośrednictwem Joanny Urbaniak, rzecznika prasowego prezydenta Elbląga (w zeszłym tygodniu o przygotowywaniu stosownej odpowiedzi poinformowała naszą redakcję Edyta Lichacz, dyrektor MDK).
- W Młodzieżowym Domu Kultury zostało przeanalizowane zainteresowanie poszczególnymi pracowniami. Z uwagi na niską frekwencję uczestników pracowni modelarnia (3-5 uczniów), Dyrektor placówki zdecydowała utworzyć nową pracownię w zamian modelarni. Dzieciom została zaproponowana inna forma zajęć kreatywnych. Informujemy również, że nauczycielowi z dniem 31 sierpnia 2025 r. wygasła umowa na czas określony. Oferta Młodzieżowego Domu Kultury jest różnorodna, dostosowana do szerokich zainteresowań elbląskich dzieci i młodzieży. Uczniowie mają do dyspozycji pracownie techniczne, muzyczne, językowe. W roku szkolnym 2025/2026 uruchomiono nową pracownię muzyczną – grupa folkowa, która od początku cieszy się dużym zainteresowaniem wśród elbląskich uczniów – czytamy w mailu przesłanym naszej redakcji.
O skomentowanie tych informacji poprosiliśmy prowadzącego sekcję modelarską, Leszka Kapczyńskiego.
- Żal mi dzieciaków, to była bardzo twórcza grupa. Co roku jako sekcja przygotowywaliśmy m. in. wystawy na Elbląskie Święto Chleba. Być może trzeba było „uwolnić” godziny w MDK kosztem modelarni. To była ostatnia taka sekcja w regionie, działała od początku istnienia MDK, sam prowadziłem takie zajęcia od 1998 roku. Uczestnicy tych zajęć przez lata później bardzo fajnie układali sobie życie, kończyli studia – komentuje sytuację Leszek Kapczyński, opiekun modelarni.
Dodajmy, że w chwili publikacji tego tekstu sekcja nadal jest uwzględniona w spisie pracowni na stronie MDK.