W wieku 74 lat zmarł Janusz Lichacz, wieloletni prezes Towarzystwa Przyjaciół Dzieci w Elblągu i dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. Przez większą część swojej zawodowej kariery zajmował się pomocą społeczną.
- Z ogromnym smutkiem przyjęliśmy wiadomość o tym, że Pan Prezes nie zasiądzie już w swoim fotelu i nie będziemy mogli porozmawiać z nim o tym, czym aktualnie się zajmujemy. Pan Janusz Lichacz był bardzo zaangażowany w działalność Towarzystwa. Wspólnie planowaliśmy bieżące przedsięwzięcia i dzięki jego wsparciu udało się nam osiągnąć bardzo dużo – wspomina Łukasz Dembiński z elbląskiego Towarzystwa Przyjaciół Dzieci. - To był wyjątkowy człowiek, który z wielkim szacunkiem i zrozumieniem podchodził do ludzkich problemów. Będzie nam brakowało jego dobrych rad, ale postaramy się nadal pracować tak, jakby sobie tego życzył.
Janusz Lichacz miał 74 lata. Od 2003 roku był prezesem Towarzystwa Przyjaciół Dzieci w Elblągu, w latach 1999-2011 był dyrektorem Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. Od lat związany z pomocą społeczną w mieście i regionie.
Wspomnienie o Januszu Lichaczu
Z ogromnym smutkiem i żalem przyjęłam wiadomość o śmierci śp. Janusza Lichacza. Poznałam Janusza w 1990 roku w Urzędzie Wojewódzkim w Elblągu i od tego roku rozpoczęła się nasza współpraca w pomocy społecznej. Razem tworzyliśmy w 1990 roku Wojewódzki Zespół Pomocy Społecznej - nową jednostkę organizacyjną pomocy społecznej oraz ośrodki pomocy społecznej w gminach województwa elbląskiego.
Jako zastępca dyrektora Wojewódzkiego Zespołu Pomocy Społecznej z ogromnym zaangażowaniem zajmował się tworzeniem domów pomocy społecznej, warsztatów terapii zajęciowej i innych form wsparcia dla osób starszych, chorych, niezaradnych życiowo. Duże zasługi miał także w zakresie tworzenia i doskonalenia systemu pomocy społecznej w województwie elbląskim, a po 1998 roku w powiecie elbląskim - na stanowisku dyrektora Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie..
Pan Janusz Lichacz był człowiekiem pracowitym, odpowiedzialnym, sumiennym, zaangażowanym w sprawy społeczne. Zawsze można było na nim polegać – nie zawodził nigdy. Otwarty i życzliwy dla ludzi, wrażliwy na cudzą krzywdę a zwłaszcza na krzywdę dzieci. Pozostanie w pamięci mojej i moich bliskich jako człowiek szlachetny, pełen dobroci , po prostu - przyjaciel ludzi.
Janusz Lichacz miał 74 lata. Od 2003 roku był prezesem Towarzystwa Przyjaciół Dzieci w Elblągu, w latach 1999-2011 był dyrektorem Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. Od lat związany z pomocą społeczną w mieście i regionie.
- Razem zakładaliśmy na początku lat 90. Wojewódzki Zespół Pomocy Społecznej w Elblągu – wspomina Anna Szyszka, dyrektor elbląskiej delegatury NFZ, która od lat zajmuje się pomocą społeczną. - Dobrze nam się ze sobą współpracowało, choć mieliśmy różne zdania na niektóre sprawy. Janusz Lichacz był bardzo twórczą osobą, przyjacielską i serdeczną. Aż trudno uwierzyć, że nie ma go już wśród nas.
red.
Wspomnienie o Januszu Lichaczu
Z ogromnym smutkiem i żalem przyjęłam wiadomość o śmierci śp. Janusza Lichacza. Poznałam Janusza w 1990 roku w Urzędzie Wojewódzkim w Elblągu i od tego roku rozpoczęła się nasza współpraca w pomocy społecznej. Razem tworzyliśmy w 1990 roku Wojewódzki Zespół Pomocy Społecznej - nową jednostkę organizacyjną pomocy społecznej oraz ośrodki pomocy społecznej w gminach województwa elbląskiego.
Jako zastępca dyrektora Wojewódzkiego Zespołu Pomocy Społecznej z ogromnym zaangażowaniem zajmował się tworzeniem domów pomocy społecznej, warsztatów terapii zajęciowej i innych form wsparcia dla osób starszych, chorych, niezaradnych życiowo. Duże zasługi miał także w zakresie tworzenia i doskonalenia systemu pomocy społecznej w województwie elbląskim, a po 1998 roku w powiecie elbląskim - na stanowisku dyrektora Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie..
Pan Janusz Lichacz był człowiekiem pracowitym, odpowiedzialnym, sumiennym, zaangażowanym w sprawy społeczne. Zawsze można było na nim polegać – nie zawodził nigdy. Otwarty i życzliwy dla ludzi, wrażliwy na cudzą krzywdę a zwłaszcza na krzywdę dzieci. Pozostanie w pamięci mojej i moich bliskich jako człowiek szlachetny, pełen dobroci , po prostu - przyjaciel ludzi.
Anna Szyszka