W niedzielę o godz. 12 w Kościele Garnizonowym przy ul. Beniowskiego zostanie odsłonięta tablica-epitafium, upamiętniająca dwóch żołnierzy, którzy polegli podczas misji stabilizacyjnej w Iraku.
Na tablicy znajdą się nazwiska kaprali Andrzeja Zielke i Krystiana Andrzejczaka. Pierwszy z nich zginął w czerwcu 2004 roku od wybuchu pocisku artyleryjskiego, gdy rozminowywał składy amunicji w Suwajrze na południe od Bagdadu. Razem z nim zginęło pięciu innych żołnierzy: Polak, trzech Słowaków i Łotysz. Andrzej Zielke miał 26 lat.
23-letni Krystian Andrzejczak zginął dwa miesiące później, gdy obok wojskowego konwoju eksplodował samochód-pułapka. W wypadku rannych zostało sześciu żołnierzy, w tym trzech z Elbląga. Poległy żołnierz był sanitariuszem.
Andrzej Zielke i Krystian Andrzejczak służyli w 16 Żuławskim Batalionie Remontowym.
23-letni Krystian Andrzejczak zginął dwa miesiące później, gdy obok wojskowego konwoju eksplodował samochód-pułapka. W wypadku rannych zostało sześciu żołnierzy, w tym trzech z Elbląga. Poległy żołnierz był sanitariuszem.
Andrzej Zielke i Krystian Andrzejczak służyli w 16 Żuławskim Batalionie Remontowym.
R