Czy można kontynuować procesy osób wybranych na posła lub senatora, jeśli postępowanie wszczęto jeszcze przed wyborami? Rzecznik Praw Obywatelskich prof. Andrzej Zoll chce, by zbadał to Trybunał Konstytucyjny.
Wątpliwości Rzecznika Praw Obywatelskich są wynikiem ostatnich doniesień prasowych o niektórych działaczach Samoobrony, wybranych do parlamentu, wobec których sądy zawiesiły postępowanie uznając, że chroni je immunitet. Przypomnijmy, że kilka dni temu zawieszono sprawę przewodniczącej pomorskiej Samoobrony Danuty Hojarskiej, która razem z mężem odpowiada przed Sądem Rejonowym w Elblągu za wyłudzenie kredytu i podrobienie przepustki na widzenie z synem odbywającym karę za wymuszenia i rozboje. Sąd postanowił na ostatnim posiedzeniu zawiesić postępowanie wobec Hojarskiej uznając, że chroni ją immunitet poselski. Na 10 października wyznaczono kolejną rozprawę przeciwko szefowi Samoobrony Andrzejowi Lepperowi, który odpowiada za lżenie organów konstytucyjnych. Podczas blokady w 1999 roku w Nowym Dworze Gdański Lepper miał obrazić m.in. wojewodę pomorskiego Tomasza Sowińskiego, premiera i innych wysokich urzędników państwowych.
Prof. Andrzej Zoll przygotowuje już wniosek do Trybunału Konstytucyjnego, by ten rozstrzygnął, czy ustawa o wykonywaniu mandatu posła i senatora jest zgodna z konstytucją - poinformował o tym Stanisław Wileński z biura rzecznika.
Według ustawy proces wobec osoby, która została wybrana do parlamentu, powinien zostać zawieszony ponieważ chronią ja immunitet.
- Tymczasem konstytucja mówi, że w takiej sytuacji musi zapaść oddzielna uchwała Izby o zawieszeniu procesu danego posła czy senatora - mówi dziennikarzom Wileński.
Rzecznik biura dodał, że do chwili wydania werdyktu przez Trybunał sądy mogą same decydować, jak postępować w tego typu przypadkach, bo - jak przypomniał - polskie sądy mogą stosować konstytucję bezpośrednio.
Prof. Andrzej Zoll przygotowuje już wniosek do Trybunału Konstytucyjnego, by ten rozstrzygnął, czy ustawa o wykonywaniu mandatu posła i senatora jest zgodna z konstytucją - poinformował o tym Stanisław Wileński z biura rzecznika.
Według ustawy proces wobec osoby, która została wybrana do parlamentu, powinien zostać zawieszony ponieważ chronią ja immunitet.
- Tymczasem konstytucja mówi, że w takiej sytuacji musi zapaść oddzielna uchwała Izby o zawieszeniu procesu danego posła czy senatora - mówi dziennikarzom Wileński.
Rzecznik biura dodał, że do chwili wydania werdyktu przez Trybunał sądy mogą same decydować, jak postępować w tego typu przypadkach, bo - jak przypomniał - polskie sądy mogą stosować konstytucję bezpośrednio.
AP