874 zgłoszenia o niewypałach i ponad 23 tys. unieszkodliwionych bomb, min, pocisków, granatów i różnego rodzaju amunicji – to efekt pracy saperów z 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej w 2009 roku.
W minionym roku patrole rozminowania 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej prowadziły oczyszczanie terenu z przedmiotów wybuchowych i niebezpiecznych na terenie trzech województw: pomorskiego, warmińsko-mazurskiego oraz podlaskiego. Konkretnie, są to dwa patrole rozminowania z 16 Batalionu Saperów w Tczewie oraz po jednym patrolu z 9 Brygady Kawalerii Pancernej w Braniewie i 15 Brygady Zmechanizowanej w Giżycku. Ogółem nasi Saperzy podjęli i unieszkodliwili m.in.: 17 bomb lotniczych, 85 min przeciwpiechotnych i przeciwpancernych, 2133 pociski artyleryjskie i moździerzowe, 470 granatów ręcznych i przeciwpancernych oraz 20 571 sztuk innego rodzaju amunicji. Razem podjęto i unieszkodliwiono 23 276 przedmiotów wybuchowych i niebezpiecznych – niewypały i niewybuchy z czasów II wojny światowej.
Do podjęcia, przetransportowania i unieszkodliwienia tych niebezpiecznych znalezisk zużyto m.in. 1051 kg. trotylu oraz 30 ton oleju napędowego.
Paradoksalnie – ilość znalezionych i „zneutralizowanych” niewybuchów i niewypałów każdego roku „delikatnie” się zwiększa. Dla przykładu – w 2006 roku ilości te wyniosły ogółem 19 745 sztuk. W 2009 roku podjęto ilościowo mniej np. bomb lotniczych i granatów ręcznych, za to zwiększyła się ilość pocisków artyleryjskich oraz różnego typu amunicji.
2010 rok także – mimo wysokich mrozów i dużej ilości śniegu – „przyniósł” saperom 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej kilka kolejnych zgłoszeń i konieczność podjęcia i zniszczenia niebezpiecznych pozostałości z czasów wojny.
Do podjęcia, przetransportowania i unieszkodliwienia tych niebezpiecznych znalezisk zużyto m.in. 1051 kg. trotylu oraz 30 ton oleju napędowego.
Paradoksalnie – ilość znalezionych i „zneutralizowanych” niewybuchów i niewypałów każdego roku „delikatnie” się zwiększa. Dla przykładu – w 2006 roku ilości te wyniosły ogółem 19 745 sztuk. W 2009 roku podjęto ilościowo mniej np. bomb lotniczych i granatów ręcznych, za to zwiększyła się ilość pocisków artyleryjskich oraz różnego typu amunicji.
2010 rok także – mimo wysokich mrozów i dużej ilości śniegu – „przyniósł” saperom 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej kilka kolejnych zgłoszeń i konieczność podjęcia i zniszczenia niebezpiecznych pozostałości z czasów wojny.
mjr Zbigniew Tuszyński, 16 PDZ