Budowa ścieżek rowerowych jest w naszym mieście na niezłym poziomie. Oczywiście "dyżurni" malkontenci będą pisać, że w tym temacie nic się nie dzieje. W głosowaniu na rozdysponowanie funduszu obywatelskiego miasta, najwięcej głosów zdobywają projekty ścieżek do Próchnika i Dąbrowy.
Znamiennym jest fakt budowy ścieżek do centrum miasta i na Starówkę. Faktycznie z peryferii miasta można w ciągu pół godziny dotrzeć do tych miejsc. Zainteresowanie tematem budowy dalszych ścieżek jest duże, co się chwali. W głosowaniu na rozdysponowanie funduszu obywatelskiego miasta, najwięcej głosów zdobywają projekty tych ścieżek do Próchnika i Dąbrowy. Budowa ich jest wskazana bo zagrożenie na na szosach, zwłaszcza do Próchnika jest znaczne. Wydaje mi się że powinny one dostać priorytet, podobnie jak i inne które będą w planach poza miastem (np. do Suchacza).
Na przeszkodzie stanąć mogą trudności z finansowaniem tych ścieżek. Można w takiej sytuacji przyjąć rozwiązania, które w Skandynawii są normalnością, mimo że tam ścieżek jest więcej. Jak widać na załączonym zdjęciu ruch rowerów odbywa się równocześnie z ruchem pojazdów, nawet w centrum miasta, gdzie rower traktowany jest na równi z samochodem i motocyklem. Za niedługo, otwarte zostaną nowe arterie Elbląga, które stwarzają możliwość korzystania z nich także rowerzystom. Polskie przepisy o ruchu drogowym na to pozwalają. Na pewno na początku będą obawy, takie jak człowieka, który zszedł z drzewa rozpoczynając postęp cywilizacyjny... ale próbować trzeba ("stiemitsia nada" jak mówią Rosjanie).
Przy powszechnie znanym dnie w kasie miasta, powstanie możliwość przerzucenia środków finansowych z budowy ścieżek w centrum, na rzecz rekreacyjnych poza miastem, wiodących do wielu atrakcji naszego regionu, który może stać się może swoistym Bornholmem.
Na przeszkodzie stanąć mogą trudności z finansowaniem tych ścieżek. Można w takiej sytuacji przyjąć rozwiązania, które w Skandynawii są normalnością, mimo że tam ścieżek jest więcej. Jak widać na załączonym zdjęciu ruch rowerów odbywa się równocześnie z ruchem pojazdów, nawet w centrum miasta, gdzie rower traktowany jest na równi z samochodem i motocyklem. Za niedługo, otwarte zostaną nowe arterie Elbląga, które stwarzają możliwość korzystania z nich także rowerzystom. Polskie przepisy o ruchu drogowym na to pozwalają. Na pewno na początku będą obawy, takie jak człowieka, który zszedł z drzewa rozpoczynając postęp cywilizacyjny... ale próbować trzeba ("stiemitsia nada" jak mówią Rosjanie).
Przy powszechnie znanym dnie w kasie miasta, powstanie możliwość przerzucenia środków finansowych z budowy ścieżek w centrum, na rzecz rekreacyjnych poza miastem, wiodących do wielu atrakcji naszego regionu, który może stać się może swoistym Bornholmem.