UWAGA!

Spotkanie weteranów BPBK

 Elbląg, Spotkanie weteranów BPBK

Do zaplanowanego spotkania pracowników, weteranów, kombatantów, sympatyków BPBK w Elblągu postał niecały tydzień. Spotykamy się 19 października (piątek) o godz. 20 w sali Eden przy ul. Królewieckiej 195F.

Ostatnie zaproszenia do nabycia u Grażyny Skowrońskiej przy ul. Szkolnej 4/2 w godz. 9 - 14 (tel. 602 384 097), Eli Malec (tel. 501 493 257), Basi Święcickiej w BPBK przy Wigilijnej (tel. 660 699 426) i Andrzeja Góralskiego przy ul. Szkolnej 4/2 (tel. 501 726 578). Dzwońcie, umawiajcie się i kupujcie zaproszenia. To tylko 70 zł. (Trzykrotnie w ciągu spotkania podawane będą ciepłe dania. Przekąski i sałatki będą na stole przez cały czas. A na deser szarlotka z lodami i fontanna czekoladowa. W cenie zaproszenia nie ma alkoholu, o który należy zadbać samemu stosownie do gustu.)
      
       Czekają nas niewiarygodne atrakcje: gastronomia na najwyższym europejskim poziomie, prezentacja slajdów z biurowych imprez w latach 1976 - 1981 ubiegłego tysiąclecia oraz telemost Elbląg - Oldenburg i Elbląg - Hamburg.
      
       Przypominam: spotykamy się tym razem nie na Agrykoli, nie na Dębicy, tylko pełni radości i optymizmu w sali Eden przy ul. Królewieckiej 195F (za Biedronką) 19 października (piątek) o godzinie 20.

 


      
       Na zdjęciu my w czerwcu 2006 r. Dzisiaj jest już nas mniej, niż na tym zdjęciu. Spotkajmy się.
       Do zobaczenia.
      

Andrzej Góralski

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • fantastyczna sprawa i naprawde fajni ludzie. .. pozdrowienia i udanej imprezy!
  • co to BPBK ?
  • Biuro Projektów Budownictwa Komunalnego - mieściło się przy ul. Wigilijnej (dziś św. Ducha) nad klubem Jaszczur. Ludzie tam kręcący się (nie zawsze pracujący) w dzień projektowali domy, szkoły, sklepy tory do jazdy szybkiej i różne takie, a po pracy chałturzyli i imprezowali, jak nikt inny w Elblągu. W dodatku założyli kabaret (bardzo zabawny) i mieli wiele dziwnych i zwariowanych pomysłów, niekoniecznie podobających się władzom. I choć umieli dostosować się do "barejowskich" realiów, to komuny nie kochali, oj nie kochali. Pozdrowienia dla wszystkich:)))
Reklama