- Kilku osobom proponowaliśmy pomoc, ale żadna nie chciała jej przyjąć, mówiąc, że jest ona potrzebna innym - mówi Dariusz Lamp, prezes elbląskiej Fundacji Pomocy Ofiarom Wypadków, Ich Rodzinom i Bliskim"Lux Spei". - Tymczasem wielu poszkodowanym w wypadkach taka pomoc się po prostu należy.
Fundacja "Lux Spei" (z łac.: "Światło nadziei") istnieje w Elblągu od maja ubiegłego roku. Jej zadaniem jest pomoc ofiarom wypadków komunikacyjnych.
- Udzielamy pomocy psychologicznej, finansowej i prawnej - mówi Dariusz Lamp. - Może to być np. dofinansowanie kosztów leczenia czy pomoc w uzyskaniu odszkodowania od sprawcy wypadku.
W Polsce wciąż mało osób decyduje się jednak na tego rodzaju sprawy.
- Chyba wnika to z tego, że boimy się sądów - uważa Dariusz Lamp. - Boimy się ponownego przechodzenia przez koszmar, tymczasem te sprawy już w momencie złożenia wniosku są wygrane.
Każdy, kto zgłosi się do Fundacji może liczyć na wsparcie psychologiczne i prawne. Jeśli dojdzie do wypadku, Dariusz Lamp radzi przede wszystkim współpracować z policją i prokuraturą. - Te organy i tak muszą wykonać swoje czynności, ale dzięki pomocy uczestników wypadku odbędzie się to sprawniej i szybciej - mówi prezes "Lux Spei". - Do nas należy przyjść jak najszybciej. Trzeba ze sobą wziąć policyjną dokumentację z przebiegu wypadku oraz z leczenia. Środki na działalność Fundacji pochodzą głównie z nawiązek, jakie na rzecz stowarzyszenia zasądzają od sprawców wypadków sądy rejonowe. Część pieniędzy "Lux Spei" otrzymuje od osób prywatnych i firm. Swoim zasięgiem fundacja obejmuje całe województwo warmińsko-mazurskie. Siedziba "Lux Spei" mieści się w Elbląskim Stowarzyszeniu Wspierania Inicjatyw Pozarządowych przy ul. Jaszczurczego 17 (tel. Kom.: 0 503 968 123). Wkrótce przeniesie się ona jednak do nowych pomieszczeń. Z danych zebranych przez Fundację wynika, że co miesiąc elbląski sąd rozpatruje kilkadziesiąt spraw dotyczących kierowców i wypadków samochodowych.
- Udzielamy pomocy psychologicznej, finansowej i prawnej - mówi Dariusz Lamp. - Może to być np. dofinansowanie kosztów leczenia czy pomoc w uzyskaniu odszkodowania od sprawcy wypadku.
W Polsce wciąż mało osób decyduje się jednak na tego rodzaju sprawy.
- Chyba wnika to z tego, że boimy się sądów - uważa Dariusz Lamp. - Boimy się ponownego przechodzenia przez koszmar, tymczasem te sprawy już w momencie złożenia wniosku są wygrane.
Każdy, kto zgłosi się do Fundacji może liczyć na wsparcie psychologiczne i prawne. Jeśli dojdzie do wypadku, Dariusz Lamp radzi przede wszystkim współpracować z policją i prokuraturą. - Te organy i tak muszą wykonać swoje czynności, ale dzięki pomocy uczestników wypadku odbędzie się to sprawniej i szybciej - mówi prezes "Lux Spei". - Do nas należy przyjść jak najszybciej. Trzeba ze sobą wziąć policyjną dokumentację z przebiegu wypadku oraz z leczenia. Środki na działalność Fundacji pochodzą głównie z nawiązek, jakie na rzecz stowarzyszenia zasądzają od sprawców wypadków sądy rejonowe. Część pieniędzy "Lux Spei" otrzymuje od osób prywatnych i firm. Swoim zasięgiem fundacja obejmuje całe województwo warmińsko-mazurskie. Siedziba "Lux Spei" mieści się w Elbląskim Stowarzyszeniu Wspierania Inicjatyw Pozarządowych przy ul. Jaszczurczego 17 (tel. Kom.: 0 503 968 123). Wkrótce przeniesie się ona jednak do nowych pomieszczeń. Z danych zebranych przez Fundację wynika, że co miesiąc elbląski sąd rozpatruje kilkadziesiąt spraw dotyczących kierowców i wypadków samochodowych.
AJ