UWAGA!

W nocy i chłodzie, żeby walczyć ze słabościami

 Elbląg, W nocy i chłodzie, żeby walczyć ze słabościami
fot. nadesłana

Prawie 400 osób wzięło udział w IV edycji Ekstremalnej Drogi Krzyżowej w Elblągu. W tym roku uczestnicy EDK mieli do wyboru cztery trasy: do Fromborka, do Tolkmicka, do Zielonki Pasłęckiej oraz z powrotem do Elbląga.

Po Mszy Świętej, której przewodniczył biskup elbląski Jacek Jezierski, i adoracji Najświętszego Sakramentu pątnicy odebrali opisy przebiegu tras oraz pozostałe przygotowane dla nich materiały.
       Po chwilach radości na starcie rozpoczęły się chwile próby na trasie. Senność, wysiłek fizyczny i psychiczny, osamotnienie, a i warunki zewnętrzne nie były sprzyjające – wiatr, śnieg, chłód… Do tego co kilka kilometrów przystanek, aby rozważyć kolejną tajemnicę Męki Chrystusa.
       Po 14 stacjach Drogi Krzyżowej Jezusa nastało Jego Zmartwychwstanie. Była to droga naprawdę ekstremalna. Ekstremalna, bo trzeba było pokonać trasę minimum 40 km w nocy. Samotnie i w skupieniu. Bez rozmów i pikników. Musiało boleć, by każdy opuścił swoją strefę komfortu i powiedział Bogu: „jestem tutaj nie dlatego, że masz coś dla mnie zrobić, ale dlatego, bo chcę się z Tobą spotkać”. Była to droga, która uczy pokory i podczas której można spotkać się ze swoimi słabościami. Adresowana była nie tylko dla ludzi mocno wierzących, ale dla każdego kto chce zmienić swoje życie. To propozycja na zatrzymanie się, chwile ciszy i spotkanie z Bogiem. Czasem w życiu spotykają nas ciężkie chwile i wtedy można sobie przypomnieć EDK i to, że daliśmy podczas niej radę. EDK to droga, która boli i kiedy już nie mamy siły rozpoczyna się nasza prawdziwa modlitwa.
       Ci, którzy wzięli udział w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej zrealizowali różne cele. Chcieli doświadczyć ożywienia swej wiary, próbowali głębiej włączyć się w Misterium Męki Chrystusa lub przez fizyczny i duchowy wysiłek wynagrodzić za własne grzechy i braki wiary. Dla wszystkich zaś rozmyślanie nad Męką Chrystusa stało się okazją do refleksji nad wartością życia człowieka oraz potrzebą życia religijnego. Z pewnością była to droga do nowego życia.
      
       Do zobaczenia na trasie za rok!
organizatorzy

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Tyle energii zmarnowanej, a tyle dobrego można zrobić, chociażby w schronisku dla bezdomnych zwierząt, gdzie psiaki czekają na odrobinę ludzkiego ciepła. .. , tam naprawdę możemy zrobić dobry uczynek a nie. .. .wyimaginowane cierpięnictwo
  • elblazkowo Błąd maszynowy: "Nietolerancja lakto[b]z[/b]y czy zwykła niestrawność?"
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    7
    elblazkowo(2018-03-24)
  • Ilu szło księży ?
  • Ojej, bieda, bieda. .. Intelektualna głownie. .. Zabobony stają się powszednie. .. Kiedy KK rozpocznie sprzedaż glejtów odpustowych? Czy będzie można je nabyć w internecie? Czy płatności kartą będą możliwe? Powala mnie ta otwartość KK na wyzwania XXI wieku!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    12
    14
    Łabadyga(2018-03-24)
  • psychole. ..
  • Poczytajcie Słowo Boże i pokażcie mi choć jeden werset o pielgrzymce i sakramentach. Szopka !!! Chrystus zmartwychwstał i koniec, a wy go uśmiercacie ożywiacie co to za kabaret diabelski. Niech Bóg objawi wam prawdę. Amen
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    8
    11
    ARESIAK1(2018-03-24)
  • Nie byłem i pewnie w przyszłości też się nie wybiorę. Ale nigdy nie krytykuję ludzi za wiarę i przekonania. Do czasu kiedy ktoś nikomu nie szkodzi, niech robi co uważa za stosowne. A umartwianie się jest elementem wzmacniania każdej wiary i raczej prowadzi tylko ku dobremu. Myślę, że nawet ateista się z tym zgodzi. A wszyscy potrafią tylko krytykować. Czemu poszli na drogę krzyżową? Bo czasem trzeba też zrobić coś dla siebie. Myślę, że to co zrobili jest więcej warte niż siedzenie przed komputerem i marudzenie. Zamiast marudzić wszyscy internetowi malkontenci mogliby w tym czasie siedzieć w schronisku i pomagać zwierzakom lub ludziom potrzebującym pomocy, do czego tak ochoczo z ciepłego mieszkanka przy komputerze namawiają.
  • Czterysta osób na drodze krzyżowej, sto pięćdziesiąt na "czarnym piątku". ..
  • a jo myślau ze mamy 21 wiek ?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    7
    9
    myślacywolno(2018-03-24)
  • Zróbcie coś dla sg w Krynicy morskiej!!! Tam chłopaki stoją 24 na dobę na granicy bez dachu nad głową mają tylko stary zdezelowany samochód!!! Mróz deszcz wiatr a oni nawet kontenera socjalnego nie mają!!! Kto Jest ich szefem?? Chyba jakiś sadysta!!!!
  • @Kryniczanka - Niech wyznawcy i wierni sg dla nich coś zrobią.
  • To dopiero byłby pożytek gdybyście tą swoją energię włożoną w "hejt"w komentarzach spożytkowali na coś dobrego. Pozdrawiam. Miłego dnia przed komputerem życzę.
Reklama