Na Zawadzie już po raz drugi odbyła się osiedlowa wigilia. Mieszkańcy nie zawiedli – przyszli licznie, by podzielić się opłatkiem, pośpiewać kolędy i skosztować świątecznych potraw. Zobacz więcej zdjęć.
- Chcemy dzięki wigilii i innym spotkaniom w trakcie całego roku integrować mieszkańców, by wyszli z domu, poznali swoich sąsiadów. Pomagają nam w tym stowarzyszenia, które działają na osiedlu – mówi Mirosława Meirowska, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Zakrzewo”.
- Wigilia już na stałe została wpisana do kalendarza wydarzeń. Po pierwszym spotkaniu w ubiegłym roku mieliśmy wiele sygnałów od mieszkańców, że im się ta idea spodobała i że chcą, by stało się to osiedlową tradycją – dodaje Wojciech Rudnicki, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół „Zawada”, współorganizatora osiedlowej wigilii.
W ubiegłym roku wigilia odbyła się przy kościele Świętej Rodziny, w tym roku – przy domu handlowym Jantar. - W pierwszej lokalizacji mieliśmy zbyt mało miejsca, stąd decyzja o przenosinach – tłumaczy Wojciech Rudnicki.
Mieszkańcy nie zawiedli. Licznie przyszli pod rozstawione namioty, by podzielić się opłatkiem, pośpiewać wspólnie kolędy, skosztować świątecznych potraw czy zrobić sobie zdjęcie z Mikołajem, w którego wcielił się Edward Dyrla.
- Jestem jedną z osób wspierających Stowarzyszenie Kobiet Aktywnych Fantazja, które działa na naszym osiedlu. Można powiedzieć, że jestem aktywną kobietą – śmieje się pan Edward. - Przebrałem się za Mikołaja, by rozweselić uczestników wigilii, prezenty też mam.
- Wigilia już na stałe została wpisana do kalendarza wydarzeń. Po pierwszym spotkaniu w ubiegłym roku mieliśmy wiele sygnałów od mieszkańców, że im się ta idea spodobała i że chcą, by stało się to osiedlową tradycją – dodaje Wojciech Rudnicki, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół „Zawada”, współorganizatora osiedlowej wigilii.
W ubiegłym roku wigilia odbyła się przy kościele Świętej Rodziny, w tym roku – przy domu handlowym Jantar. - W pierwszej lokalizacji mieliśmy zbyt mało miejsca, stąd decyzja o przenosinach – tłumaczy Wojciech Rudnicki.
Mieszkańcy nie zawiedli. Licznie przyszli pod rozstawione namioty, by podzielić się opłatkiem, pośpiewać wspólnie kolędy, skosztować świątecznych potraw czy zrobić sobie zdjęcie z Mikołajem, w którego wcielił się Edward Dyrla.
- Jestem jedną z osób wspierających Stowarzyszenie Kobiet Aktywnych Fantazja, które działa na naszym osiedlu. Można powiedzieć, że jestem aktywną kobietą – śmieje się pan Edward. - Przebrałem się za Mikołaja, by rozweselić uczestników wigilii, prezenty też mam.
W spotkaniu wzięły udział także osoby spoza Zawady. - Przechodziłam przypadkiem, bo przyjechałam na zakupy do marketu z innej części Elbląga. Fajny pomysł na integrację – chwaliła jedna ze spotkanych przez nas mieszkanek.
- Zrobimy wszystko, by z roku na rok ta wigilia wypadała coraz lepiej. By coraz więcej osób w niej uczestniczyło. To jedna z okazji, by ludzie mogli się lepiej poznać – powiedziała nam Alicja Sobecka, prezes Stowarzyszenia Kobiet Aktywnych Fantazja.
RG